Rozwiązania angielskie w formie szczegółowej analizy legislacyjnej wykonanej przez Igora Murawskiego, poszukiwacza na stałe mieszkającego w Anglii, znalazły się na początku tego roku na biurku ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego (PO). Dodam, że to on dysponuje instrumentami pozwalającymi zawiesić stan wojny między policją a poszukiwaczami. Dotarliśmy do oficjalnego stanowiska resortu kultury, wyrażonego w piśmie o sygnaturze DOZ-PiA-0810/1/09-TM, podpisanym przez Tomasza Mertę, podsekretarza stanu i Generalnego Konserwatora Zabytków, który pisze o „rabunkowych poszukiwaniach prowadzonych przez tzw. poszukiwaczy skarbów” i „niszczeniu zabytków”, dodając oczywiście, że co w ziemi, to państwowe. Minister Merta jak mantrę powtarza argument archeologicznego betonu o niszczeniu przez poszukiwaczy kontekstu znaleziska poprzez wyjmowanie go z ziemi, zapominając, że gros odnajdowanych przedmiotów zalega na głębokości nie większej niż kilkanaście centymetrów, a większość poszukiwaczy chodzi po prostu po polach ornych, które chłop co roku orze, bronuje, talerzuje i nie ma tu mowy o jakimkolwiek kontekście.
_________________ "Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Rozwiązania angielskie w formie szczegółowej analizy legislacyjnej wykonanej przez Igora Murawskiego, poszukiwacza na stałe mieszkającego w Anglii, znalazły się na początku tego roku na biurku ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego (PO). Dodam, że to on dysponuje instrumentami pozwalającymi zawiesić stan wojny między policją a poszukiwaczami. Dotarliśmy do oficjalnego stanowiska resortu kultury, wyrażonego w piśmie o sygnaturze DOZ-PiA-0810/1/09-TM, podpisanym przez Tomasza Mertę, podsekretarza stanu i Generalnego Konserwatora Zabytków, który pisze o „rabunkowych poszukiwaniach prowadzonych przez tzw. poszukiwaczy skarbów” i „niszczeniu zabytków”, dodając oczywiście, że co w ziemi, to państwowe. Minister Merta jak mantrę powtarza argument archeologicznego betonu o niszczeniu przez poszukiwaczy kontekstu znaleziska poprzez wyjmowanie go z ziemi, zapominając, że gros odnajdowanych przedmiotów zalega na głębokości nie większej niż kilkanaście centymetrów, a większość poszukiwaczy chodzi po prostu po polach ornych, które chłop co roku orze, bronuje, talerzuje i nie ma tu mowy o jakimkolwiek kontekście.
Wybacz, Ponury, ale co zacytowany przez Ciebie tekst ma wspólnego z tematem: Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków w Danzigu ?
Pomógł: 3 razy Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 889 Skąd: Gdańsk-Brętowo
Wysłany: 2009-10-10, 00:20
Prosty. Pan Kwapiński także nawet nie dopuszcza żadnej dyskusji na ten temat. Oficjalnie nie ma tego tematu... a mógłby zrobić wiele dla nas. Przykładowo w Elblągu czy Olsztynie KZ(WKZ) jest o wiele bardziej chętny do rozmowy i współpracy
_________________ "Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 889 Skąd: Gdańsk-Brętowo
Wysłany: 2010-02-05, 22:43
Kwapiński także nie jest święty. Niereformowalny beton, udający że marte przepisy są przestrzegane. Ludzie nielegalnie wykupują skarby, a on broni chorej ustawy.
[ Komentarz dodany przez: villaoliva: 2010-02-07, 20:22 ]
Ten i kolejne posty zostały wydzielone z tego wątku.
_________________ "Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Pomógł: 1 raz Dołączył: 09 Maj 2008 Posty: 464 Skąd: Oliwa
Wysłany: 2010-02-06, 00:15
Ponury napisał/a:
Kwapiński także nie jest święty. Niereformowalny beton..
W tym zawodzie to trzeba być ze stali utwardzonej. Gdyby nie konserwatorzy i ich czasami oj! słaby opór, to mielibyśmy całkowity chaos w odbudowie Danziga. Zasady konserwatorskie są twarde i rozmaici deweloperzy muszą się liczyć z ograniczeniami w budowie swoich ogrodzonych, pozamykanych cacek lub wieżowców.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 889 Skąd: Gdańsk-Brętowo
Wysłany: 2010-02-06, 13:58
Mam na myśli jego podejście do poszukiwaczy skarbów. Wiele cennych rzeczy jest wydobywanych nielegalnie, nie ma przepisów i nagród, państwo je traci. Kwapiński także udaje, że nie widzi, iż niektóre przepisy ustawy o ochronie zabytków są martwe...
_________________ "Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
pawel_45 Pomógł: 13 razy Dołączył: 09 Maj 2008 Posty: 282
Wysłany: 2010-02-06, 19:26
Ponury napisał/a:
... Kwapiński także udaje, że nie widzi, iż niektóre przepisy ustawy o ochronie zabytków są martwe...
Nie chciałbym aby mój wpis został odebrany przez Ciebie jako złośliwość, albo próba dyskredytacji. Trudno mi jednak zrozumieć takie podejście z Twojej strony do pracy urzędnika państwowego jakim jest p.Kwapiński. Przecież doskonale wiesz (albo powinieneś to dostrzegać z perspektywy swojego stanowiska służbowego w Firmie) jak bardzo ograniczony w swych działaniach jest urzędnik, czy funkcjonariusz. Czy Ty dokumentując jakieś zdarzenie postępujesz zgodnie z obowiązującą procedurą służbową, czy może czynisz jak wydaje Ci się słuszniej w określonym przypadku?
Ani Ty, ani Woj. Konserwator Zabytków nie mają bezpośredniego wpływu na kształt przepisów regulujących pracę na tych stanowiskach. Meldunki, czy wnioski i propozycje do przełożonych o zmianę przepisów utrudniających pracę urzędnikom i życie obywatelom nie zwalniają od obowiązku wykonywania swych czynności w sposób określony aktualnie obowiązującymi przepisami i nie dają im prawa do publicznej dyskusji nad nimi. To przecież reguluje pragmatyka służbowa.
Dlatego nie rozumiem Twoich wypowiedzi – jako osoby obeznanej (jak pozwalam sobie przypuszczać) z zasadami stosowania obowiązującego prawa.
Pozdrawiam.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 889 Skąd: Gdańsk-Brętowo
Wysłany: 2010-02-06, 22:31
No to zrozum - piszę do konserwatora podanie o udzielenie pozwolenia na poszukiwanie za pomocą wykrywacza metali zabytków ruchomych poza stanowiskami archeologicznymi. I tenże Kwapiński... myli przepisy ustawy, nie potrafi rękoma swoich urzędników napisać sensownej odpowiedzi. W innych województwie znają i stosują te przepisy - patrz Olsztyn i wydają pozwolenia bez problemu. A na Pomorzu? Beton. Kwapiński kłóci się, że on wie najlepiej, nic do niego i jego urzędników nie trafia... nic. I jak to nazwać?
Jeździ jak każdy konserwator na odprawy z Ministrem KiDN. I co? Wie doskonale, że prawo jest złe. W obawie o stołek widocznie nawet o tym nie szepnie...
_________________ "Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
No to zrozum - piszę do konserwatora podanie o udzielenie pozwolenia na poszukiwanie za pomocą wykrywacza metali zabytków ruchomych poza stanowiskami archeologicznymi. I tenże Kwapiński... myli przepisy ustawy, nie potrafi rękoma swoich urzędników napisać sensownej odpowiedzi. W innych województwie znają i stosują te przepisy - patrz Olsztyn ...
W naszym województwie też znają i stosują te przepisy!!! Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Danzigu, Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków po rozpatrzeniu wniosków o udzielenie pozwoleń na prowadzenie poszukiwań ukrytych lub porzuconych zabytków ruchomych:
Na podstawie art. 89 pkt 2, art. 91 ust. 4 pkt 4, art. 6 ust. 1 pkt 1 lit. b i h, art. 36 ust. 1 pkt 12 Ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami ( Dz. U. Nr 162 poz. 1568 z późniejszymi zmianami), par. 1 ust. 4, par. 5 ust. 1-2, 7, par 11 Rozporządzenia Ministra Kultury z dnia 9 czerwca 2004 r. w sprawie prowadzenia prac konserwatorskich, restauratorskich, robót budowlanych, badań konserwatorskich i architektonicznych, a także innych działań przy zabytku wpisanym do rejestru zabytków oraz badań archeologicznych i poszukiwań ukrytych lub porzuconych zabytków ruchomych (Dz. U. Nr 150 poz. 1579) oraz na podstawie art. 104 Ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2000 r., Nr 98 poz. 1071 z późniejszymi zmianami)
wydaje takie decyzje. Otrzymali je w ubiegłym roku także moi znajomi i w dokumentacji mam kopie takich pozwoleń.
Pomógł: 19 razy Wiek: 95 Dołączył: 07 Maj 2008 Posty: 6911 Skąd: Oliva
Wysłany: 2010-02-06, 23:45
Wkraczasz Ponury na grunt pomówień i obrazy godności. A wszystko dzięki swojemu ponuremu malkontenctwu. Zaczyna to być już denerwujące nie tylko dla mnie ale dla forumowiczów. Ostrzegam
Pomógł: 3 razy Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 889 Skąd: Gdańsk-Brętowo
Wysłany: 2010-02-07, 12:35
Skąd "Muzeum II Wojny Światowej" będzie brało eksponaty? Ludzie nielegalnie wywożą i sprzedają za granicę polskie zabytki, bo nie ma możliwości legalnego ich pozyskania przez nie - archeologów. To dla ciebie są pomówienia? Kwapiński jest częścią tego chorego systemu i udaje, że jest wszystko ok. Nawet w kwestii "Fasada projekt" nie potrafi zająć stanowiska, bo co go to obchodzi?
To ma być konserwator?
Ezet, niestety Kwapiński i jego danzigi urząd nie zna, nie stosuje, nie interesuje się. Pisze jakieś bzdury, że trzeba sobie załatwić prywatnie archeologa do takich poszukiwań. Co za bzdury! To tak, jakbym ja nie miał pojęcia o Ustawie o policji... ale wstyd.
_________________ "Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
(...) Ezet, niestety Kwapiński i jego danzigi urząd nie zna, nie stosuje, nie interesuje się. Pisze jakieś bzdury, że trzeba sobie załatwić prywatnie archeologa do takich poszukiwań...
Decyzje o udzieleniu pozwolenia na prowadzenie poszukiwań ukrytych lub porzuconych zabytków ruchomych w dokładnie określonych miejscach otrzymali w ubiegłym roku moi znajomi, którzy nie są archeologami. Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków nie wymagał, aby prywatnie załatwiali sobie archeologa. W decyzji stwierdza: Kierownikiem poszukiwań będzie ..... (tu imię, nazwisko i adres poszukiwacza). Szczegółowy zakres badań obejmuje bieżące lokalizowanie zabytków na mapie, zbieranie i pełna inwentaryzacja (opis, pomiary, dokumentacja fotograficzna). Niniejsze pozwolenie nie dotyczy obszarów wpisanych do rejestru zabytków oraz znajdujących się w strefie ochrony archeologicznej - konserwatorskiej. (...) Poszukiwania objęte niniejszym pozwoleniem wymagają sporządzenia dokumentacji, zgodnej z par. 11 Rozporządzenia Ministra Kultury w sprawie prowadzenia prac... tj.:
1) rejestru odkrytych zabytków;
2) inwentarzy zabytków wydzielonych, zabytków masowych;
3) dokumentacji fotograficznej;
4) sprawozdania z badań;
5) opracowania wyników badań;
6) graficznego przedstawienia rozplanowania odkrytych zabytków;
7) protokołu rozpoczęcia oraz zakończenia poszukiwań;
Następnie określony jest termin przekazania dokumentacji PWKZ. Natomiast odnalezione w trakcie poszukiwań zabytki zostają przekazane za pośrednictwem PWKZ określonej placówce muzealnej.
Nie widzę potrzeby cytowania dalszych fragmentów decyzji. Te podane w obu postach wystarczą, żeby uznać za kompletną bzdurę Twoje stwierdzenie, iż konserwator wojewódzki nie zna i nie stosuje przepisów w sprawach dotyczących wydawania pozwoleń na poszukiwania zabytków przy pomocy wykrywacza metali.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum