Wolne Forum Gdańsk Strona Główna Wolne Forum Gdańsk
Forum miłośników Gdańska

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Salino / Saulin
Autor Wiadomość
Kösternitz 

Pomógł: 6 razy
Wiek: 66
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 2282
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2009-08-09, 17:19   

Dobrze zachował się stary kościół.



Kościół od tyłu.jpg
Plik ściągnięto 33845 raz(y) 73,1 KB

Kościół - ściana od jeziora.jpg
Plik ściągnięto 33845 raz(y) 95,67 KB

Ostatnio zmieniony przez villaoliva 2009-08-09, 18:25, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Kösternitz 

Pomógł: 6 razy
Wiek: 66
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 2282
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2009-08-09, 17:27   

Wnętrze kościoła, niestety z za zamkniętej kraty.

Wnętrze - lewa strona.jpg
Plik ściągnięto 33839 raz(y) 50,91 KB

Wnętrze - środek.jpg
Plik ściągnięto 33839 raz(y) 62,31 KB

Wnętrze - prawa strona.jpg
Plik ściągnięto 33839 raz(y) 63,36 KB

 
 
villaoliva 
Administrator


Pomógł: 19 razy
Wiek: 95
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 6911
Skąd: Oliva
Wysłany: 2009-08-09, 17:38   

O! Trafiłeś na otwarty kościół.
_________________

W Oliwie... zawsze zielono www.staraoliwa.pl
 
 
 
Kösternitz 

Pomógł: 6 razy
Wiek: 66
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 2282
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2009-08-09, 17:45   

villaoliva napisał/a:
O! Trafiłeś na otwarty kościół.

Był otwarty po niedzielnej mszy, ale tylko przedsionek.

Nieopodal kościoła stoi stara kaszubska chata.

Widok od kościola, chata znajduje się po lewej stronie.jpg
Plik ściągnięto 33827 raz(y) 106,82 KB

Chata z prawej strony.jpg
Plik ściągnięto 33827 raz(y) 116,54 KB

Chata z lewej strony.jpg
Plik ściągnięto 33827 raz(y) 108,78 KB

Ostatnio zmieniony przez villaoliva 2009-08-09, 18:24, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Kösternitz 

Pomógł: 6 razy
Wiek: 66
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 2282
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2009-08-09, 17:53   

Gmach "czerwonej szkoły" na zakręcie.



[ Komentarz dodany przez: villaoliva: 2009-08-09, 19:27 ]
Prośba o nie dublowanie zdjęć obiektów które już były w tym wątku!

Szkoła od wjazdu.jpg
Plik ściągnięto 33819 raz(y) 76,81 KB

Ostatnio zmieniony przez villaoliva 2009-08-09, 18:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Kösternitz 

Pomógł: 6 razy
Wiek: 66
Dołączył: 26 Kwi 2009
Posty: 2282
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2009-08-09, 18:09   

Kilka widoków z Salina.

Wjazd do wioski od strony szosy, po prawej cmentarz.jpg
Plik ściągnięto 33807 raz(y) 106,46 KB

Dom przy cmentarzu.jpg
Plik ściągnięto 33807 raz(y) 97,85 KB

Plac wiejski.jpg
Plik ściągnięto 33807 raz(y) 82,01 KB

Wjazd do wioski od strony jeziora.jpg
Plik ściągnięto 33807 raz(y) 111,97 KB

 
 
sol 

Dołączyła: 19 Cze 2009
Posty: 78
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2009-08-22, 08:23   

Przez wiele lat (końcówka lat 70-dziesiątych początek 80-dziesiątych) jeździłam co roku na wakacje do Salina. Przez lata obsrwowałam dewastację cmentarza (kiedyś byli pochowani na nim również radzieccy żolnierze), kaplicy (wywalanie trumien i kości na zewnątrz) oraz zmiany w Dworku, w którym nie raz i dwa się bawiłam. W tamtym okresie był to ośrodek wczasowy dla sąsiadów zza Odry. Sielskości przydawały mu pasące się wokół owce.
W budynku, który jest na "placu wiejskim" był sklep. W gmachu "czerwonej szkoły" mieszkała prowadząca go kierowniczka pani Zosia wraz z mężem, który był wieloletnim nauczycielem i dyrektorem nieczynnej szkoły. Kościół jest zazwyczaj zamknięty bo ksiądz dojeżdżał (i pewnie to się nie zmieniło) tylko na czas mszy.
Ech... to były czasy. :szabla: Dziękuję autorom za zdjęcia i za odświeżenie tym samym wspomnień.
 
 
elsner irena 
elsir

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 27 Paź 2009
Posty: 39
Skąd: Bavaria
Wysłany: 2009-10-31, 14:48   

To naprawdę bardzo smutne, że ktoś zdobył się na odwagę i w ten sposób przyśpieszył zapomnienie cmentarza w Salinie. Dobrze się stało, że jeszcze w ostatniej chwili udało się niektórym osobom utrwalić na zdjęciach pozostałości po nagrobkach. Chciałabym w tym miejscu przytoczyć historię jednego z grobów na salińskim cmentarzu oraz kilka związanych z nią epizodów.
W drugiej połowie XIX wieku właścicielem posiadłości w Chynowiu (niem. Chinow) - w Chynowiu czy w Chynowie? Jak odmienia się nazwa tej miejscowości?! - był hrabia Brockdorff- Ahlfeldt. Podczas pobytu w Kopenhadze poznał młodego utalentowanego cieślę z Rostoku i zaproponował mu posadę w swym tartaku w Chynowiu. Ów młody cieśla nazywał się Paul Thiede.
Paul Thiede urodził się w 1845 roku w Toruniu. W 1848 roku jego rodzice przeprowadzili się do Rostoku. Paul pragnął poznać tajniki rzemiosła ciesielskiego i rozpoczął naukę w tym kierunku – wiele cennych doświadczeń zdobył w Hamburgu, w Kilonii oraz w Kopenhadze, gdzie nastąpiło wcześniej wspomniane spotkanie z hrabią Brockdorff-Ahlfeldt. Paul Thiede ożenił się z Anną Bothmann z Kilonii. Małżeństwo doczekało się dwojga dzieci: córki i syna. Syn państwa Thiede był bardzo zdolnym uczniem. Jego rodzice umożliwili mu po szkole powszechnej dalszą naukę. Christian Thiede zdał maturę i następnie studiował architekturę. Niestety, już w 1895 roku zmarł on w wieku 22 lat. Jego ojciec zadbał o szczególne zdobienia na grobie swego ukochanego syna. Kazał wykonać na cmentarzu ozdobny metalowy płotek, ogradzający powierzchnię przeznaczaną zwykle na miejsce dla trzech grobów. Pomnik stanowił cokół, na którym umieścił drewnianą przez siebie wyrzeźbioną otwartą księgę. U podnóża cokołu był marmurowy postument z imieniem i z nazwiskiem syna oraz napis: „Dors en paix” (Śpij w pokoju). Wewnątrz przy żelaznym ogrodzeniu ustawił Paul Thiede drewnianą ławkę, którą też sam wykonał z dębowego drewna. Na oparciu ławy widniał napis w języku łacińskim: „Filius ante patrem” (Syn przed ojcem – tzn. syn odszedł, zmarł pierwszy przed swym ojcem). Pod napisem była wyrzeźbiona scena konduktu pogrzebowego: trumnę niesiono na ramionach, jak to było w zwyczaju pogrzebowym w Salinie. Pod tą sceną widniał napis z Ewangelii Św. Łukasza 7, 12a. Na siedzeniu ławki cmentarnej był napis: „Armes Erdenkind, auch Dir wird man einst zur letzten Ruhe tragen” (Biedne dziecię tego świata i Ciebie niegdyś poniosą na ostatni spoczynek) oraz: „Keiner kennt die nächste Stunde” (Nikt z nas nie zna następnej godziny).
W ostatnich latach zrobiono wiele zdjęć zniszczonego nie tylko przez czas salińskiego cmentarza. Może uda się komuś z fotografów-amatorów znaleźć w swym archiwum zdjęciowym pozostałości po grobie Christiana Thiede?

Może kogoś zainteresuje jeszcze kilka informacji o Paulu Thiede. Był on niezwykle utalentowanym rzeźbiarzem. W 1900 roku na życzenie pastora Knies z Salina wyrzeźbił Paul Thiede w naturalnej wielkości scenę z Ukrzyżowania Chrystusa: Jezus Chrystus w cierniowej koronie ukrzyżowany na Golgocie. Po lewej i po prawej stronie umieszczone był figury dwóch wojowników. Jeden z nich dźga jeszcze już ukrzyżowanego Chrystusa: „Als schon zu Ende dein Schmerz, durchbohrte ich noch dein Herz” (Gdy ból twój już ustępował, przekłułem jeszcze twoje serce). Drugi wojownik miał na swym oszczepie nasączoną octem i żółcią gąbkę: „Nur nach meinem Gefallen, gab ich dir Essig und Gallen” (Tylko z mojej własnej woli podałem ci ocet i żółć). Na odwrotnej stronie sceny ukrzyżowania widniały dwa napisy: „Christo sacrum” oraz „Paul Thiede anno 1900”.
W laatch 70-tych XX wieku Salino odwiedził były mieszkaniec Pużyc, pan Carl Rddatz i stwierdził w miejscowym kościele m.in. następujące zmiany: na głównym ołtarzu przy scenie Ukrzyżowania Chrystusa zamiast figur wojowników stały figury Św. Józefa i Maryji. Natomiast dla figur wojowników znaleziono nowe miejsce: w entree miejscowego dworku. Na zapleczu kościoła przechowywano pozostałości po Szopce Bożonarodzeniowej, ale już niestety bez drewnianych figur, które wyrzeźbił Paul Thiede. Pod ścianą były oparte też szczątki oparcia po drewnianej ławie cmentarnej, która znajdowała się niegdyś przy grobie Christiana Thiede.
Christian Thiede w okresie swych studiów namalował też obraz przedstawiający świątynię w Jerozolimie. Obraz ten na życzenie Paula Thiede wisiał przez wiele lat w kościele w Salinie. Czy komuś są znane losy tego obrazu?
W 1897 roku Paul Thiede znalazł na poddaszu kościoła połamane części po drewnianej figurze Anioła z chrzcielnicą. Thiede zabrał te szczątki do domu i zrekonstruował tę figurę w nieco odmiennej formie: Anioł zamiast misy chrzcielnej trzymał w dłoni rzeźbę wiernie odworzonego salińskiego kościoła. Na dole widniał napis: „”Herr segne und beschütze deine Kirche und ihre Diener zu Saulin“ (Panie, błogosław twój kościół i jego wiernych z Salina).
Ponadto w 1900 roku Paul Thiede wykonał cztery drewaniane tablice z następującymi pieśniami:
1. „Bewahre deinen Fuß, wenn du zum Hause Gottes gehest, und komme, dass du hörest“ – na dole: „Te deum laudomus“.
2. „Lobsinge meine Seele, dem Welterlöser! Bete ihn an!“ – na dole: „Jesus hominum Salvator“
3. „Aus Liebe zu Gott fürs christliche Volk und unser gemeinsames Heil“ – na dole: „Soli Deo gloria!“
4. „Pro Deo amur et pro Christian Koplo et nostro commun salvament“ – na dole: „In Hoc salus“.

Paul Thiede po śmierci swego pracodawcy hrabiego Brockdorffa-Ahlfeldt wyprowadził się z Chynowia. Zamieszkał najpierw w Danzigu, później w Pile, gdzie 30 kwietnia 1906 roku zmarł w następstwie wylewu krwi do mózgu.



Wszystkie zdjęcia: arch. Carl Raddatz.

Kościół w Salinie.jpg
Plik ściągnięto 33574 raz(y) 17,61 KB

Dworek w Salinie.jpg
Plik ściągnięto 33574 raz(y) 37,54 KB

Pozostałości po Szopce Bożonarodzeniowej już bez drewnianych figur Paula Thiede. (ok. 1974).jpg
Plik ściągnięto 33574 raz(y) 34,83 KB

Resztki oparcia z drewnianej ławy cmentarnej. (ok. 1974).jpg
Plik ściągnięto 33574 raz(y) 48 KB

_________________
elsir
Ostatnio zmieniony przez ezet 2009-10-31, 18:39, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
fritzek 
Oberkalarepa


Pomogła: 10 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 07 Maj 2008
Posty: 3529
Skąd: Neufahrwasser b. Danzig
Wysłany: 2009-10-31, 15:08   

Niesamowite informacje. Dzięki wielkie :brawo: :flaga:
_________________
Rzaba żądzi!
Neufahrwasser...Neufahrwasser
 
 
 
elsner irena 
elsir

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 27 Paź 2009
Posty: 39
Skąd: Bavaria
Wysłany: 2009-11-02, 08:36   

Otrzymałam kilka mailów od osób, których zainteresował zamieszczony tu materiał o rodzinie Thiede. Dziękuję. A oto jeszcze i kilka informacji o kościele w Salinie i o jego pastorach. Od 1700 roku przez ponad dwa stulecia historia Salina jest ściśle związana z nazwiskiem von Rexin, która przybyła w te okolice z Rzechcina w pow. słupskim (Rzechcino – niem. Rexin). Jako właściciele Salina rodzina ta przejęła od początku główny patronat nad kościołem. Jednak do współodpowiedzialności finansowej poczuwali się także i okoliczni właściciele majątków, przekazywali oni pokaźne sumy na bieżące potrzeby. W podziemiach starego kościoła (przed 1838 rokiem) znajdowała się krypta, w której chowano zmarłych z rodziny von Prebendow. W 1782 roku Anna von Prebendow, wdowa po von Putkammerze ofiarowała kościołowi 1000 florenów na utrzymanie rodowego grobowca. Major Anton von Gostkowski (zm. 1828 r. w Gardkowicach) zapisał w testamencie salińskiemu kościołowi 1000 talarów – za pieniądze te w znacznej części sfinansowano w 10 lat później budowę nowego kościoła.Obecny kościół w Salinie pochodzi z 1838 roku, wybudowano go dokładnie na miejscu starego. W tym czasie księdzem był Samuel Thomasius. To właśnie on 17 czerwca 1838 roku wkopał kamień węgielny pod nowe fundamenty. Z realizacją projektu uporano się już w listopadzie 1839 roku. Ze starego kościoła wykorzystano trzy dzwony – dwa ofiarował niegdyś Christoph von Prebendow z Chynowia; dzwony zostały odlane w Danzigu, każdy z nich ważył 350 kg. Trzeci dzwon ufundował w 1749 roku von Rexin z Salina – niestety, podczas I wojny światowej dzwon ten musiał zostać oddany na przetop na cele wojenne. W 1924 roku kościół w Salinie doczekał się dwóch nowych dzwnów: jeden był potężny z brązu (750 kg), drugi ze stali.
Uroczyste poświęcenie nowego kościoła w Salinie miało miejsce 16 lutego 1840 roku. W księdze kościelnej ksiądz Hoffmann odnotował następujące informacje: „Sprzed dworu majora Ludwiga von Rexin ruszył w kierunku kościoła uroczysty pochód. Najstarsza córka pana majora, panna Selma, niosła na ozdobnej poduszce klucz od nowej świątyni. Za nią kroczyli: superintendent Thym z Lęborka z patronem kościoła Augustem von Rexin. Pięciu asystujących kapłanów niosło naczynia z wyposażenia ołtarza. Każdego kapłana trzymało pod ramię po dwóch właścicieli okolicznych majątków. Za nimi szli inni zaproszeni goście, nauczyciele z młodzieżą szkolną, cała wspólnota kościelna śpiewała pieśń >Sei Lob und Ehr dem höchsten Gut...< Po dojściu do kościoła cały pochód obszedł go najpierw raz naokoło i przy głośnym biciu dzwonów wszedł do wnętrza (...)”. Również w księdze kościelnej odnotowano informację, że król Fryderyk Wilhelm III przekazał na wyposażenie nowego kościoła dwa piękne żelazne lichtarze do ołtarza głównego oraz żelazny krzyż. Dziedzic von Rexin podarował ozdobną Biblię. Spośród naczyń z wyposażenia starego kościoła honorowe miejsce w nowym znalazł złoty kielich do komunikatów – kielich ten wykonał w 1700 roku danzigi złotnik Franz Grützmacher.
6 września 1866 roku Friedrich Carl Alexander von Rexin ufundował kolorowe witraże w oknie za głównym ołtarzem. Miała to być jego ofiara wdzięczności za łaski Boże: 1) z okazji zaślubin porucznika von Milczewskiego z jego córką Elisabeth von Rexin; 2) za szczęśliwy powrót porucznika von Milczewski z wojny z Austrią; 3) za to, że von Rexinowi udało się cało ujść z życiem z wypadku powozem na drodze ze Zwartowa do Salina.
W 1863 roku panna Clementine von Koss ofiarowała 50 talarów na utrzymanie cmentarza. Teren cmentarza otoczono wałem, rowem i obsadzono żywopłotem z głogu. W 1873 roku potomkowie pastora Thomasiusa podarowali kościołowi olbrzymi mosiężny żyrandol. Za 2450 marek zakupiono w 1910 roku nowe organy i wbudowano je w starą obudowę. Z inicjatywy i pod nadzorem pastora Schwerin wzniesiono w 1913 roku mur wokół placu kościelnego. Czy na starych mapkach zaznaczone jest miejsce, na którym chowano osoby, które zmarły w wyniku panujących epidemii? Bowiem dwa razy spotkałam się z informacją, że tych ofiar nie chowano na cmentarzu, lecz w innym specjalnie na to wyznaczonym miejscu, tzw. „Pestbegräbnisplatz“ (w 1831 roku 14 osób ze Słuszewa, które zmarły na cholerę oraz w 1925 roku wiele osób z parafii, które zmarły na tyfus).

Udało się ustalić nazwiska następujących pastorów kościoła w Salinie:
1493 – katolicki duchowny Marten Czauwlin
1576 - ewangelicki ksiądz Gregorius Borkowsky
1615 – pastor Faelix
1636 – ksiądz Galus Lassenius (podczas wichrowej nocy 7 listopada 1644 roku ktoś podłożył ogień pod jego budynek – zabudowanie spaliło się doszczętnie, ksiądz zdołał się uratować)
1720 – pastor Johann Mayer
1725-1736 – pastor Johann Bobrik, rodowity Węgier. Ożenił on się z córką swego poprzednika. Po śmierci żony ożenił się jeszcze dwa razy. Z tych trzech małżeństw pochodziło 22 dzieci!
1736-1768 – Michel Danovius
1769-1814 – Samuel Wedecke
1815-1845 – Samuel Thomasius
1845-1852 - Karl Theodor Schneider
1852-1863 - Karl Friedrich Berg
1863-1896 – Philipp Ernst Bernhard Brenske
1896-1903 – Johannes Franz Wilhelm Knies (za jego czasów wybudowano w 1899 roku plebanię)
1903-1916 - Georg Schwerin
1918-1931 – Walter Hillebrand
1931-1940 – pastor Hoffmann (to dzięki jego zapiskom przetrwały te cenne informacje o historii salińskiego kościoła, bowiem księgi kościelne spłonęły w pożarze z 1936 roku)
1940-1945 – pastor Brunnemann ( w 1943 roku powołano go na wojnę; do 1945 roku najważniejsze obowiązki wypełniała jego żona).

P.S. Na wspaniałych zdjęciach Kösternitza, przedstawiających m.in. wnętrze kościoła w Salinie widać, że drewnianym figurom wojowników udało się powrócić na prawie dawne miejsce.
_________________
elsir
 
 
Fliessbach 

Wiek: 54
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 35
Skąd: Błękitna Kraina
Wysłany: 2010-03-21, 20:02   

Witam
Czy mógłby mi ktoś powiedzieć kto jest właścicielem dawnej Plebanii?
Pozdrawiam
_________________
»Dieses Haus ist mein und doch nicht mein und nach mir kommt ein Andrer rein und dem wird es auch noch nicht sein«.
 
 
dr_Baetge 

Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 59
Skąd: z pomorskich lasów;)
Wysłany: 2010-03-21, 22:06   

Filius ante partem.....Syn przed ojcem.....wyobraźcie sobie ze prezentowana przez Was na jednym z powyzszych zdjec ława cmentarna ocalala i calkiem do niedawna miala sie swietnie jako eksponat w Muzeum w Lęborku. Poddano ja konserwacji. W 2006 lub 2007 powrocila jednak do Salina, gdyz w Muzeum byla tylko jako depozyt. Mam nadzieje ze obecnie ma sie znacznie lepiej w Salinie (niz poprzednio).
 
 
dr_Baetge 

Dołączył: 30 Cze 2009
Posty: 59
Skąd: z pomorskich lasów;)
Wysłany: 2010-03-21, 22:46   

dr_Baetge napisał/a:
Filius ante partem.....Syn przed ojcem.....wyobraźcie sobie ze prezentowana przez Was na jednym z powyzszych zdjec ława cmentarna ocalala i calkiem do niedawna miala sie swietnie jako eksponat w Muzeum w Lęborku. Poddano ja konserwacji. W 2006 lub 2007 powrocila jednak do Salina, gdyz w Muzeum byla tylko jako depozyt. Mam nadzieje ze obecnie ma sie znacznie lepiej w Salinie (niz poprzednio).


Szukalem szukalem i juz prawie mialem zrezygnowac.....ale jednak mam. Oto Ława Paula Thiede po konserwacji. Eksponowana byla przez kilka lat w Muzeum w Lęborku.

lawa_paula_thiede_w_ml_fot_dr__baetge_132.jpg
Plik ściągnięto 32756 raz(y) 101,37 KB

resztki_oparcia_z_drewnianej_awy_cmentarnej_ok_1974_524.jpg
Foto z posta Ireny Elsner
Plik ściągnięto 32756 raz(y) 48 KB

Ostatnio zmieniony przez ezet 2010-05-30, 19:42, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
feyg 


Pomógł: 50 razy
Wiek: 53
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 4792
Skąd: Gdynia Mały Kack
Wysłany: 2010-05-30, 19:05   

Wydawca Bruno Rieband Lauenburg

1056024927 Salino.jpg
źródło: Allegro
Plik ściągnięto 32767 raz(y) 62,09 KB

_________________
Kto głośny jak dzwon, ten pusty jak on...
 
 
feyg 


Pomógł: 50 razy
Wiek: 53
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 4792
Skąd: Gdynia Mały Kack
Wysłany: 2010-07-24, 15:28   

Kolejna pocztówka z Salina: jaką gustowną przebieralnię miały osoby korzystające z kąpieliska :hihi:

1159396330 Salino.jpg
Wydawca Arthur Rogorsch, Gdańsk, obieg 1915, aukcyjna
Plik ściągnięto 32454 raz(y) 93,99 KB

1159396330_1 Salino.jpg
Wydawca Arthur Rogorsch, Gdańsk, obieg 1915, aukcyjna
Plik ściągnięto 32454 raz(y) 57,82 KB

_________________
Kto głośny jak dzwon, ten pusty jak on...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Partnerzy WFG

ibedeker.pl