pawel_45 Pomógł: 13 razy Dołączył: 09 Maj 2008 Posty: 282
Wysłany: 2010-02-16, 00:17
Podobnie jak Tangens typuję wiosnę 1971r.(całkowity brak liści).
Może ktoś potrafi określić kiedy Alibabki występowały w Danzigu - plakat widoczny jest na płocie w prawo od wyjścia z tunelu (1:55:23-1:59:18). Mnie udało się odczytać tylko ALI-BABKI, PIOSENKI, BALLADY, PRZEBOJE.
Też zwróciłem na to uwagę. Niestety nie udało się odczytać daty a Alibabki koncertowały do do lat 80-tych. Chyba, ze ktoś pamięta ten plakat.
Jest jeszcze niuans na reklamie doczepy 1463 na początku filmiku. Tam jest już PKO a nie ORS. Ale wchłonięcie ORS-u przez PKO nastąpiło z tego co znalazłem w 1969 roku, więc ten trop też na niewiele się zda.
Przeżyłem szok!!! Na filmie tym o meczu Górnika z AS Romą albo innym klubem jedną ze sprzedawczyń w sklepie warzywnym jest moja nie żyjąca od połowy lat osiemdziesiątych Ciocia Marysia Gowkiałło!!! Ta starsza, masywna kobieta z pofalowanymi włosami - jestem w szoku !! To na pewno jest Danzig!!! Ciotka przez całe życie pracowała w handlu, w spożywczym, warzywniaku - najdłużej o ile pamiętam w jednym z mięsnych w Oruni - mieszkała z resztą na Oruni na ulicy Bocznej. Jestem pod takim wrażeniem że mnie zatkało!!!
Ciotka urodziła się w Wilnie, w 1945 roku wyemigrowała wraz z rodziną do Danziga - cholera nie ma przy sobie żadnego jej zdjęcia ale jak znajdę to zamieszczę...
Ja z ludzi nie rozpoznałem nikogo ale za to jest trochę znajomych wagonów tramwajowych których nie mam jeszcze w swoich zbiorach i to w ruchu! Najbardziej ucieszył mnie 1255.
Artur gratulacje, czy nie wiem jakie tam jest odpowiednie słowo.
_________________
wladzio Pomógł: 1 raz Wiek: 72 Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 239 Skąd: Pruszków, Wrzeszcz, N. Port
Wysłany: 2010-02-16, 19:00
ArturŁukasiewic napisał/a:
..... jedną ze sprzedawczyń w sklepie warzywnym jest moja nie żyjąca od połowy lat osiemdziesiątych Ciocia Marysia Gowkiałło!!! Ta starsza, masywna kobieta z pofalowanymi włosami - jestem w szoku !! To na pewno jest Danzig!!! Ciotka przez całe życie pracowała w handlu, w spożywczym, warzywniaku......
Ciotka urodziła się w Wilnie, w 1945 roku wyemigrowała wraz z rodziną do Danziga - cholera nie ma przy sobie żadnego jej zdjęcia ale jak znajdę to zamieszczę...
A miała może córkę Teresę? Ja tą panią kojarzę z warzywniaka na ul. Wajdeloty / K. Wallenroda. Ale może się mylę, czy Gowkiałło to nazwisko panieńskie czy po mężu? Kojarzę tą panią z innym nazwiskiem!
Więc ja powiem tak - ciotkę a właściwie stryjenkę - najstarszą siostrę mojej babci Mariannę Gowkiałło znałem dość słabo - bo zmarła kiedy miałem w okolicach dziesięciu lat dwunastu lat (stąd ten początek lat osiemdziesiątych) - niestety nie pamiętam dokładnej daty, bo nie utrwaliła mi się w pamięci. Na pewno miała nazwisko Gowkiałło po mężu z domu była Żemojtel - dzieci niestety nie miała - pamiętam że ją odwiedziłem kiedyś w Warzywniaku jako straszny małolat, ale to było chyba w centrum Danziga, teraz nie mogę sobie skojarzyć - szybko jednak poszła na na emeryturę. Ale kojarzę dokładnie tą twarz.
Być może ta osoba na filmie jest do niej podobna. Być może to nie moja ciotka - ale podobieństwo jest uderzające! Przynajmniej ja ją taką zapamiętałem. Nie mogę tego nawet skonsultować z matką, która znała ją lepiej, gdyż mama nie ma komputera i nie mam jak się z nią skonsultować w tej sprawie - muszę poszukać te zdjęcia -może okaże się że to nie ona?
Jeśli okaże się, że to nie ona - to wtedy sprostuję mój post
Pamięć bywa zawodna. Ze stryjenką wtedy widziałem się może 3 razy w roku - na wigilię Wielkanoc i imieninach ojca. Ale jak już powiedziałem - szybko odeszła - wiec pamięć może być zawodna.
Żemojtel? Żemojtel to nie Nowak więc jest mało prawdopodobne aby nie była spokrewniona z żadnym z dwóch popularnych w tym czasie w Trójmieście piłkarzy: Zbigniewem (obrońca) lub Włodzimierzem (bramkarz). Wiesz coś na ten temat?
Była spokrewniona - Wujek Żemojtel grał na bramce w Arce. Było 3 braci Żemojtelów Stach, Józef, Władysław i dwie siostry które przybyły do Danziga w 1945 roku tak zwanym transportem nauczycielskim z Wilna . Jedna z sióstr - Mariana druga Jadwiga - moja babcia. Wujek Włodek (bramkarz) był jednym z synów - Józefa Żemojtela - obecnie stryj Józef nie żyje - żyje jego żona Halina matka Władysława - już ma ponad osiemdziesiątkę.
Niestety od czasu kiedy wujek wyjechał z kraju i grał o ile pamiętam w II lidze niemieckiej - a było to na początku lat osiemdziesiątych, niestety ta gałąź rodziny ma dość rzadkie kontakty - choć syn jego brata Krzysztofa ostatnio malował mojej mamie mieszkanie, wiec te kontakty jakby się na nowo odradzają.
To tak na marginesie
Była spokrewniona - Wujek Żemojtel grał na bramce w Arce. Było 3 braci Żemojtelów Stach, Józef, Władysław i dwie siostry które przybyły do Danziga w 1945 roku tak zwanym transportem nauczycielskim z Wilna . Jedna z sióstr - Mariana druga Jadwiga - moja babcia. Wujek Włodek (bramkarz) był jednym z synów - Józefa Żemojtela - obecnie stryj Józef nie żyje - żyje jego żona Halina matka Władysława - już ma ponad osiemdziesiątkę.
W Arce a przedtem w Stoczniowcu.
Czyli pochodzi z Letniewa. Czy cała piątka tam osiadła czy tylko rodzice Włodzimierza (jeśli dobrze zrozumiałem Józef i Halina)? Z tego co mi wiadomo mama Włodzimierza też była nauczycielką? A Stanisław i Władysław byli stryjami bramkarza?
Oj, wchodzimy chyba za bardzo w strefę osobistą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum