Wysłany: 2008-08-06, 12:33 Kurt i jego spacery po przedwojennym Danzigu
Grün napisał/a:
Oczywiście, że wiemy. Nie może się to dziecko trochę odsunąć, bo nie mogę przeczytać pełnego wykazu bitew...
W końcu udało mi się uprosić Kurta żeby się odsunął. Spora zasługa w tym jego taty
50.jpg
Plik ściągnięto 23766 raz(y) 47,61 KB
Sabaoth [Usunięty]
Wysłany: 2008-08-06, 12:40
Kurt jeździł nie tylko tramwajem, tego zimowego dnia jechał z rodzicami pociągiem do Sopotu i dał sobie (i mamie) zrobić zdjęcie na peronie we Wrzeszczu nazywanym wtedy z niemiecka Langfuhr
51.jpg
Plik ściągnięto 23762 raz(y) 36,81 KB
52.jpg
Plik ściągnięto 23763 raz(y) 52,93 KB
Sabaoth [Usunięty]
Wysłany: 2008-08-06, 12:45
Do Matemblewa też zdarzało się pojechać. Gdzie można zrobić zdjęcie jak nie na tle kapliczki?
Super zdjęcia. Jak tam było ładnie kiedy nie dudniły samochody
Sabaoth [Usunięty]
Wysłany: 2008-08-07, 19:46
Okolice Dominikswall i Karrenwall doskonale nadawały się na niedzielne, poobiednie wycieczki. Mały Kurt najbardziej lubił biegać po znajdującum się naprzeciw budynku policji ogrodzie botanicznym i karmić w nim gołębie. Czasami na wycieczkę wybierała się również ciocia Kurta.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum