Warning ! cookie path is empty! Check in in the Admin Control Panel or set it in the PhpMyAdmin table: prefix_config - cookie_path row
 Forum Index


FAQFAQ  SearchSearch  MemberlistMemberlist  UsergroupsUsergroups
RegisterRegister  Log inLog in

Previous topic «» Next topic
Nowe w Akademii
Author Message
Grün
Oberwasserspeier


Posted:     [ !!! ]

Zacznijmy od poprawienia Twojego profilu :)
Schellmühl a nie Schellmuchl.
 
 
GROCHALL
grochall z Młynisk


Posted:     [ !!! ]

jasne ze tak
 
 
Grün
Oberwasserspeier


Posted:     [ !!! ]

Kolejny danzigi nonkonformista opisany obszernie przez prof. Magrat.
http://www.rzygacz.webd.pl/index.php?id=28,463,0,0,1,0
 
 
Pumeks
[Deleted]

Posted:     [ !!! ]

:flaga: Nie przepadam za socjalistami, ale artykuł fajny, zwłaszcza że jest trochę o Lesterze, który mnie ostatnio zaintreresował (on też jest nonkorfomistą, tylko nie wiem, czy wystarczająco "danzigim" by trafić do ARz).
A teraz tradycyjna łyżka dziegciu: jest sporo literówek i przejęzyczeń. [i]Kohlenmarkt [/i]to oczywiście Targ Węglowy, a nie Targ Drzewny; Neue Ruhr-Zaitung powinno być Neue Ruhr-Zeitung, 2 razy pojawiło się Volksatagu zamiast Volkstagu. Usilnie proszę też o poprawienie ‘poddał w wątpliwość’ na ‘podał w wątpliwość’ ([URL=http://chorzow.naszemiasto.pl/inne/specjalna_artykul/533997.html]wyjaśnienia Miodka[/URL], gdyby ktoś nie wiedział, dlaczego). A przy wzmiance o zajęciu siedziby Związków Zawodowych warto by podać adres [i]Karpfenseigen 26 [/i]i zrobić linkę do .[URL=http://www.rzygacz.webd.pl/index.php?aid=10]tekstu o tym budynku[/URL], bo tam też jest wzmianka o tym incydencie.
 
 
Magrat


Posted:     [ !!! ]

Dzięki za uwagi.
 
 
Pumeks
[Deleted]

Posted:     [ !!! ]

Nieco offtop ale w nawiązaniu: załączam kopię dokumentu z moich najnowszych wykopalisk - odręczna notka Jego Ekscelencji Seána Lestera z 22.I.1937 (tuż przed wyjazdem z Danziga), opisująca spotkanie z Brostem który właśnie wrócił z Polski i przywiózł Lesterowi list od Hermanna Rauschninga.

Lester Brost Rauschning.jpg
21145 Time(s) 70.92 KB

 
 
Grün
Oberwasserspeier


Posted:     [ !!! ]

Takie sobie rozważania o Bramie św. Ducha...
http://www.rzygacz.webd.pl/index.php?id=13,204,0,0,1,0
 
 
Grün
Oberwasserspeier


Posted:     [ !!! ]

W końcu - kolejny artykuł pisany od bardzo dawna:
Otto Kloeppel w Galerii Wielkich Rzygaczy
http://www.rzygacz.webd.pl/index.php?id=26,32,0,0,1,0
 
 
Pumeks
[Deleted]

Posted:     [ !!! ]

Gratuluję dotarcia do masy nieznanych (ogółowi) faktów, w tym konterfektu profesora i paru innych smaczków.
Ale co do poprawności odmiany 'Kloeppela' jakoś nie czuję się przekonany... w każdym razie nie zamierzam nigdy mówić o marszałku Rommelu ani o silnikach Diesela, zostanę przy swoim Rommlu i Dieslu. :-P
 
 
villaoliva
Administrator


Posted:     [ !!! ]

Ciekawy bardzo ten wątek ze Szczawnem Zdrój.
[URL=http://wroclaw.hydral.com.pl/test.php?obiekt=6503&start=0&tend=8]Piekny hotel![/URL]

[img]http://wroclaw.hydral.com.pl/foto/212/212605.jpg[/img]
 
 
Pumeks
[Deleted]

Posted:     [ !!! ]

A wracając do merituma - kiedyś znalazłem artykuł z 1933 r., w którym Kloeppel ostro atakował modernistyczną architekturę lat dwudziestych sięgając do argumentów, które dziś bez wahania uznano by za szowinistyczne (np. określając kubizm jako kierunek zainfekowany wpływami niearyjskich cywilizacji Afryki i Azji, całkowicie obcy wartościom europejskim :-P ). A w konkluzji wyrażał nadzieję, że teraz (1933!) naród niemiecki powraca na właściwą drogę, a więc i architektura odnajdzie w sobie prawdziwe niemieckie wartości. :hihi:

OT: przyznaję ze skruchą, że 3 i pół roku temu wrzuciłem zdjęcia z ww. artykułu na Forum Dawny Danzig, a wątek zatytułowałem, o zgrozo, "[b]Zła i dobra architektura wg [color=red]Kloeppela[/color]"[/b]
 
 
Grün
Oberwasserspeier


Posted:     [ !!! ]

Wasze rozważania skłaniają mnie do rewizji akapitu językoznawczego w artykule. Ale nie do zmiany opinii na temat sposobu odmieniania nazwiska bohatera :)
 
 
Grün
Oberwasserspeier


Posted:     [ !!! ]

Podtrzymuję gratulacje dla autora. Ale niestety, po przeczytaniu książki, muszę się podzielić (licznymi niestety) uwagami. Szkoda, że Sabaoth nie skonsultował tekstu np. z nami Rzygaczami - wielu błędów by po prostu nie było. Książka jest ogólnie fajna, ale w szczegółach...
Przeczytajcie zresztą:
http://www.rzygacz.webd.pl/index.php?id=88,457,0,0,1,0

[size=9][ [i]Komentarz dodany przez: [b]villaoliva[/b]: 2008-10-22, 23:34[/i] ][/size]
Ten i następnych osiem postów powstało w tym wątku :arrow: http://wolneforumdanzig.pl/viewtopic.php?p=6149#6149
 
 
Sabaoth
[Deleted]

Posted:     [ !!! ]

Dzękuję Rektorowi, że moja skromna książka doczekała się w tak krótkim czasie recenzji i stała się częścią Akademii Rzyaczy obok recenzji książek innych, bardziej znanych ode mnie autorów. Jeśli chodzi o wymienione w tekście recenzji uwagi to z braku czasu odniosę się w tej chwili do kilku:

[quote]Irytujący jest brak konsekwencji w zastosowaniu form gramatycznych czasów w książce. Autor bez żadnego uzasadnienia przeskakuje z czasu teraźniejszego na przeszły i odwrotnie, powodując – zwłaszcza u czytelnika słabo znającego historię Danziga – kompletną dezorientację – czytelnik nie wie po chwili, czy obiekt opisywany w przewodniku istnieje lub spełnia funkcję o której czyta dzisiaj, czy istniał w okresie międzywojennym, a może jeszcze wcześniej. [/quote]

- Dyskusja na temat czasu(ów) w jakim opowiadam o przedwojennym Danzigu była dosyć burzliwa, starałem się używać czasu teraźniejszego tak, jakbym był przewodnikiem w latach międzywojennych, a czasu przeszłego używałem do informacji "wybiegających" (nie wiem, czy to najwłaściwsze słowo) w przeszłość.

[quote]Restauracja 'z niewielkim ogrodem zoologicznym' (szalenie niewielkim) nigdy nie znajdowała się w Dolinie Radości, a sporo dalej na północ w miejscu zwanym obecnie Dolina Leśnego Młyna, a dawniej Strauchmühle. [/quote]

- To właśnie w Dolinie Radości (Freudenthal lub Freudental) znajdowała się restauracja z niewielkim ogrodem zoologicznym. (na zdjęciu poniżej). A w miejscu zwanym niegdyś Strauchmühle przed wojną istniało sanatorium, ogród zoologiczny powstał tam znacznie później bo już po wojnie.

[quote]Fotografia 192 nie przedstawia ruin Volkstagu, a szpitala przy dzisiejszej ul. Rogaczewskiego – dzisiejszej siedziby nadleśnictwa. [/quote]

- Posiłkowałem się tutaj opisem dokonanym na zdjęciu przez jego autora (patrz niżej).

To tyle na razie, wiem że nie udało mi się uniknąć błędów. Mam nadzieję, że w przyszłości będzie lepiej.

138.jpg
20946 Time(s) 63.43 KB

137.jpg
20946 Time(s) 83.99 KB

 
 
Grün
Oberwasserspeier


Posted:     [ !!! ]

Słusznie - ze Strauchmühle wycofuję się w takim razie - zapomniałem o knajpie Kamina. Zwracam honor w tej kwestii :)
Co do obrazka ze szpitalem przy Sandgrube - to autor faktycznie nie miał racji - ale o tym była chyba kiedyś mowa na którymś forum...
 
 
villaoliva
Administrator


Posted:     [ !!! ]

[quote="Grün"] Jaki wniosek z mojej przydługiej recenzji? Nie pisać? Ależ pisać. Jak najwięcej – dzielić się tym co się o Mieście wie z innymi. Ale tym co się naprawdę wie... a poza tym konsultować, konsultować i jeszcze raz konsultować – to żaden wstyd. A jeśli, to na pewno mniejszy niż podpisanie dzieła pełnego (niezamierzonej zapewne) dezinformacji[/quote]

Święte słowa. Skoro tak rozliczeniowo się zrobiło przy miłej okazji zaproszenia na wieczór autorski to i ja zacytuję coś z [URL=http://forum.dawnydanzig.pl/viewtopic.php?p=105092#105092]"jednego z for" [/URL]

[quote="renekk"]Po co w ogóle odświeżam ten wątek? Bo wciąż napotykam, czy to w BSG, czy w ARz, a ostatnio w książce Sabaotha jakieś mętne i pokrętne historie na temat kolei w Danzigu. No niby jest literatura, są łatwo dostępne źródła, a jednak czasem ręce opadają... [/quote]

Błędów nie popełnia ten, kto nic nie robi.
 
 
fritzek
Oberkalarepa


Posted:     [ !!! ]

[quote="villaoliva"]
Błędów nie popełnia ten, kto nic nie robi.[/quote]
Amen
 
 
Grün
Oberwasserspeier


Posted:     [ !!! ]

[quote="villaoliva"]Skoro tak rozliczeniowo się zrobiło przy miłej okazji[/quote]
Rozliczeniowo? czy Ty czasem nie przesadzasz?
[quote="renekk"]czy w ARz[/quote]
A, pardon, o co dokładnie chodzi?
 
 
Grün
Oberwasserspeier


Posted:     [ !!! ]

Uprzejmie informuję, że poruszony argumentami marketingowo-organizacyjnymi Marty z Szafy Danzigiej, zdjąłem recenzję książki Sabaotha z Akademii do czasu odbycia się spotkania reklamowanego w ogłoszeniu. Implikacji merkantylnych w ogóle nie brałem pod uwagę formułując uwagi o książce - dlatego też recenzja nie będzie widoczna aż do przeprowadzenia promocji w bibliotece, by z ową promocją nie kolidować.
 
 
Jarek z Wrzeszcza

Posted:     [ !!! ]

Czyli że książka nie najlepsza ale jako że napisał ją znajomy to wstrzymasz się z mówieniem tego na głos? :roll:

W takim razie współczuję kupującym...
 
 
villaoliva
Administrator


Posted:     [ !!! ]

No teraz sytuacja sięgneła absurdu. Brawo :-|
Polskie piekiełko.
 
 
Pepo


Posted:     [ !!! ]

[quote="Yarecque"]Czyli że książka nie najlepsza ale jako że napisał ją znajomy to wstrzymasz się z mówieniem tego na głos? :roll:

W takim razie współczuję kupującym...[/quote]

:shock: :shock: :shock:
Jarku, z przykrością to muszę stwierdzić, ale ...trafiłeś jak kulą w płot :-/ Zupełnie. I niepotrzebnie rodzisz niezdrową sytuację absurdalnym komentarzem, który nie wiem, czemu miał służyć. Wywołaniu kolejnej, jałowej w sumie, przepychanki? Bo przecież sobie doskonale zdajesz sprawę, że na FDG czy WMG niewiele potrzeba, by takie "spory" rozgorzały. Myślę, że wiele osób się ze mną zgodzi.

Całą sprawę z recenzją Grüna widzę całkowicie inaczej niż ty. Chyba mimo wszystko nieco realniej, chociażby z tego względu, że kupiłem i mam książkę Sabaotha. Nie doszukuj się jakiegokolwiek "kumoterstwa" tam, gdzie go naprawdę nie ma.

I nie ma czego współczuć kupującym. Sam nim jestem i mi uwierz.
 
 
Grün
Oberwasserspeier


Posted:     [ !!! ]

[quote="Yarecque"]Czyli że książka nie najlepsza ale jako że napisał ją znajomy to wstrzymasz się z mówieniem tego na głos?[/quote]
Nie - poproszono mnie, abym zdjął recenzję do czasu, aż odbędzie się promocja - czyli o zawieszenie rozpowszechniania opinii, które mogą rzekomo popsuć czyjeś plany organizacyjne i marketingowe. Przychyliłem się, chociaz uważam, że kontrowersyjna recenzja mogłaby i może nadal zwiększyć sprzedaż, bo każdy inteligentny odbiorca zarówno książki jak i recenzji powinien samodzielnie chcieć zweryfikować moje uwagi. Ale skoro zawieszenie widoczności recenzji na tydzień może komuś pomóc - to czemu nie?
Jak dotąd (poza cenną częściową repliką Autora) jakoś nie widzę żadnej dyskusji merytorycznej nad dziełem... co mnie, przyznam się, trochę dziwi. Zamiast tego ciągle słyszę jakieś enuncjacje o rozliczeniach, sięganiu absurdu... To miało być (w odróżnieniu od niektórych innych) forum merytoryczne, prawda? Porozmawiajmy zatem merytorycznie - o ile jesteśmy w stanie...
 
 
Jarek z Wrzeszcza

Posted:     [ !!! ]

[quote="Grün"]poproszono mnie, abym zdjął recenzję do czasu, aż odbędzie się promocja - czyli o zawieszenie rozpowszechniania opinii, które mogą rzekomo popsuć czyjeś plany organizacyjne i marketingowe. Przychyliłem się, chociaz uważam, że kontrowersyjna recenzja mogłaby i może nadal zwiększyć sprzedaż, bo każdy inteligentny odbiorca zarówno książki jak i recenzji powinien samodzielnie chcieć zweryfikować moje uwagi. Ale skoro zawieszenie widoczności recenzji na tydzień może komuś pomóc - to czemu nie?
[/quote]

Grün, to absolutnie nie była uwaga negatywna pod Twoim adresem. Jak rozumiem, napisałeś swoją recenzję uczciwie i szczerze, bez żadnych złośliwości, odnosząc się do treści a nie osoby autora. Co mnie uderzyło to to, jak Twoja merytoryczna krytyka została przyjęta i jak musiałeś się od niej czasowo powstrzymać, bo mogłaby "popsuć czyjeś plany organizacyjne i marketingowe" - czyli, mówiąc po prostu, masz być cicho, bo książka się nie sprzeda.

[quote="Grün"]Jak dotąd (poza cenną częściową repliką Autora) jakoś nie widzę żadnej dyskusji merytorycznej nad dziełem... co mnie, przyznam się, trochę dziwi. [/quote]

No właśnie nie powinno Cię dziwić, próbowałeś ją zacząć i widzisz, co z tego wyszło ;-)

[quote="Grün"]Porozmawiajmy zatem merytorycznie - o ile jesteśmy w stanie...[/quote]

Książki nie miałem, jak dotąd, w rękach, toteż nie mogę się do niej odnieść. Komentuję tylko sytuację.

[quote="Grün"]Jaki wniosek z mojej przydługiej recenzji? Nie pisać? Ależ pisać. Jak najwięcej – dzielić się tym co się o Mieście wie z innymi. Ale tym co się naprawdę wie... a poza tym konsultować, konsultować i jeszcze raz konsultować – to żaden wstyd. A jeśli, to na pewno mniejszy niż podpisanie dzieła pełnego (niezamierzonej zapewne) dezinformacji[/quote]

Twoje słowa nie pozostawiają złudzeń co do jakości tej książki - komu jak komu ale Tobie uwierzę na słowo ;)

[quote="Grün"]Szkoda, że Sabaoth nie skonsultował tekstu np. z nami Rzygaczami - wielu błędów by po prostu nie było. Książka jest ogólnie fajna, ale w szczegółach...[/quote]

A z kimś w ogóle konsultował?

[quote="Pepo"] :shock: :shock: :shock:
Jarku, z przykrością to muszę stwierdzić, ale ...trafiłeś jak kulą w płot :-/ Zupełnie. I niepotrzebnie rodzisz niezdrową sytuację absurdalnym komentarzem, który nie wiem, czemu miał służyć. [/quote]

:szok: Ja rodzę niezdrową sytuację? Absurdalnym komentarzem? Sytuacja była już mocno absurdalna, jak tu dziś wszedłem.

[quote="Pepo"]Całą sprawę z recenzją Grüna widzę całkowicie inaczej niż ty.[/quote]

Domyśliłem się. Nie tylko zresztą tę sytuację.

[quote="Pepo"]Chyba mimo wszystko nieco realniej, chociażby z tego względu, że kupiłem i mam książkę Sabaotha.[/quote]

Masz pełne prawo wierzyć w to, co czujesz.

[quote="Pepo"]Nie doszukuj się jakiegokolwiek "kumoterstwa" tam, gdzie go naprawdę nie ma. [/quote]

Nie muszę się doszukiwać - samo wali po oczach.

Grün, czy byłbyś tak uprzejmy i przesłał mi na PW pełny tekst "zdjętej" recenzji?
 
 
feyg


Posted:     [ !!! ]

Co do meritum - uważam, że w zaistniałej sytuacji zdjęcie recenzji jest błędem, gdyż kto chciał to już książkę kupił i przeczytał lub jest w trakcie czytania.
 
 
Display posts from previous:   
[ REPLY ]
You cannot post new topics in this forum
You cannot reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot vote in polls in this forum
You cannot attach files in this forum
You can download files in this forum
Add this topic to your bookmarks
Printable version

Jump to:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Partnerzy WFG

ibedeker.pl