Wolne Forum Danzig

[Grün]

Cytat:

Po wojnie, dekretem z 30 marca 1945 roku, tereny Wolnego Miasta Danziga zostały przyłączone do województwa danzigiego, a ustawą z dnia 11 stycznia 1949 roku włączono je wraz z ziemiami poniemieckimi do nowego administracyjnego obszaru Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, do czego przesłankami były postanowienia konferencji poczdamskiej z 2 sierpnia 1945 roku.

A Inflant nie dodali czasem?
Ileż razy trzeba powtórzyć, że konferencja poczdamska nie zakończyła się traktatem, tylko ustaleniami nie mającymi charakteru umowy międzynarodowej, a zatem nie będącymi źródłem prawa międzynarodowego - ergo nie mogącymi być podstawą do czegokolwiek w sferze prawnej.
Te same "podstawy" odebrały Polsce całe kresy. Też było to "legalne"?

[renekk]

Idąc dalej Twoim tokiem myślenia, za nielegalne trzeba uznać np. kierownictwo III Rzeszy. Że nie wspomnę o takich, którzy doszli do władzy w wyniku zamachu stanu czy wojny domowej - vide 70 lat sowieckiej Rosji (na lewych papierach?).
A na szczerze miłujących demokrację mieszkańców FSD (żadnych broń Boże Niemców, tylko Gdańszczan) najechali Marsjanie ze swastykami i wzięli biedaków w niewolę.

W tym temacie chyba się nie zrozumiemy. Lepiej porozmawiajmy o dinozaurach...

---

d2m.jpg

Plik ściągnięto 22754 raz(y) 47,12 KB

[Grün]

Nie dogadamy się, bo rozmawiamy na całkowicie różnych płaszczyznach.
Mylicie prawo z faktami. Jeśli chodzi o fakty zgadzam się z Wami całkowicie.
Jeśli chodzi o prawo (niezależnie od tego jak nieskuteczne i formalne) nie macie racji w najmniejszym stopniu.

[renekk]

Proponuję zamknąć tę jałową dyskusję z dwóch powodów: po pierwsze nie mam wykształcenia prawniczego i nie zamierzam kopać się z koniem; po drugie (i w związku z pierwszym) obca jest mi logika prawniczych wywodów usiłujących wtłoczyć fakty do formuł.
Chyba rzeczywiście poruszamy się w innych światach.
Koniec.

[Grün]

[renekk]

[Janusz]

Cytat:

Jeśli chodzi o fakty zgadzam się z Wami całkowicie.

No to mi teraz naprawdę ulżyło. Dla mnie nie liczy się zupełnie czy WMG istnieje do teraz czy nie, traktuję to tylko i wyłącznie jako (nie)ciekawostkę. Liczy się dla mnie stan faktyczny obecnie i postępowanie władz WMG w przeszłości.

Pozostaje jeszcze dowiedzieć się od Sabaotha co rozumie przez "neutralność WMG" i o co chodziło mu w tych kwiecistych porównaniach użył.

Pozdrawiam i dziękuję za możliwość udziału w tej ciekawej dyskusji, którą w razie potrzeby mam zamiar prowadzić nadal.

[Kuglow]

Poczytajcie sobie ciekawy artykuł i może on wam cokolwiek wyjaśni
O Wolnym Mieście Danzigu w 90 rocznicę jego powstania

[villaoliva]

[Kuglow]

[Janusz]

Minął ponad tydzień z Sabaoth nie wyjaśnił jeszcze o co chodziło mu z porównaniem WMG do Finlandii i o co chodziło z ochotnikami do W-SS :(

[villaoliva]

Napisz do niego PW lub maila.

[villaoliva]

Za stroną PG:

Polacy i Niemcy w Wolnym Mieście Danzigu – oto temat najbliższego wykładu w ramach cyklu „Politechnika Otwarta”. Swoją obecnością zaszczyci nas wielka osobowość – dr Andrzej Drzycimski, znany historyk, dziennikarz i polityk. Prelekcja odbędzie się we wtorek, 11 stycznia o godz. 18.00 w sali 300 w Gmachu Głównym PG. Zapraszamy, wstęp wolny!

– Podczas wykładu opowiem o fenomenie Wolnego Miasta Danziga jako barometru stosunków europejskich. Wszak choć granica Polski z Wolnym Miastem Danzigiem była niewielka, to było ono jednym z kluczowych punktów polityki państwa polskiego i Rzeszy Niemieckiej. Te aspekty będą punktem wyjścia do mojego wystąpienia – zapowiada dr Andrzej Drzycimski.

Jak wskazuje tytuł wykładu, dr Drzycimski sporo czasu poświęci aspektowi demograficznemu Wolnego Miasta Danziga. – Opowiem o wzajemnych relacjach ludnościowych wynikających ze względów ekonomicznych, politycznych, a także ze zwykłych codziennych, ludzkich spraw – mówi autor wykładu, który podkreśla, że Wolne Miasto Danzig jest fascynującym, bardzo europejskim miejscem, które wciąż interesuje zarówno Polaków, jak i Niemców.

[Janusz]

Może w złym temacie, ale nie chce na razie tworzyć nowego.
Czy w 1937 r. wydano w WMG zakaz dla Polaków występowania w mundurach harcerskich a także w strojach sportowych- poza boiskiem? Coś takiego mi ostatnio ktoś powiedział, wyczytane w książce J. Gaja, ale w tej chwili nie mogę tego tam sprawdzić.
pozdr

[doldar]