Pomogła: 10 razy Wiek: 47 Dołączyła: 07 Maj 2008 Posty: 3529 Skąd: Neufahrwasser b. Danzig
Wysłany: 2008-06-16, 15:32
Mam nadzieję, że nie przekręcę przepisu. Receptura jest wynikiem goopawy na GG. Osoby o bujnej wyobraźni prosi się o nieczytanie
Bierzemy: wiadro wody z Motławy spod Żurawia, łososia w całości (wielkość odpowiednia do wiadra), 5 kg cukru. Cukier rozpuszczamy w wodzie, wkładamy łososia, wiadro wystawiamy na minimum tydzień na słońce. I teraz nie pamiętam czy do destylacji były jeszcze jakieś składniki potrzebne czy nie. Przyjdzie Saab, to skoryguje.
Pomógł: 14 razy Dołączył: 09 Maj 2008 Posty: 1468 Skąd: Wolne Miasto
Wysłany: 2008-06-16, 15:36
No halo... a złoto?
Trzeba jeszcze wziąć grubą tarczę szlifierską, nową okolicznościową dwuzłotówkę i przy użyciu szlifierki kątowej, nastawionej na niskie obroty, zwiórkować dwa złote / litr.
A na Machandla jakiś przepis się znajdzie? A tak na marginesie, to spotykane są butelki z Der Lachs, a beczułki Machandla jakoś się nie często widuje na aukcjach i w zbiorach.
Pomogła: 10 razy Wiek: 47 Dołączyła: 07 Maj 2008 Posty: 3529 Skąd: Neufahrwasser b. Danzig
Wysłany: 2008-06-16, 16:17
Mówisz i masz. Brakuje mi tylko setki i kieliszków. Ze zdobyciem setki nie będzie jakiejś strasznej zadymy. Ale 2 rodzaje kieliszków to marzenie...
A co do przepisu to villa jako smakosz tego świństwa jest kompetentny
Jeśli moge spytać to Wasze butelki są głównie kupowane czy wykopywane?
Sabaoth [Usunięty]
Wysłany: 2008-06-16, 17:26
fritzek napisał/a:
Przyjdzie Saab, to skoryguje.
Nie ma co korygować, łososiówka jak się patrzy! Można ewentualnie do smaku i zabicia zapachu dodać trochę przypraw korzennych
kwidzin [Usunięty]
Wysłany: 2008-06-16, 17:33
Ja generalnie Machandla nie poszukuję, gdyż był to produkt importowany z Tiegenhof.
Butelki zazwyczaj kupuję na Allegro, lub rynkach. Niestety od kilku lat mamy do czynienia z geometrycznym wzrostem cen. Stosunkowo rzadkie butelki z terenów obecnego obw. kaliningradzkiego można nabyć za ok. 15-20 zł a np. za Goetza wołają czasem nawet 80,- Butelki po Rysiu kosztują pow. 100. Lachs trafia się często, w cenie od 20 do 80 zł. Co do wykopów, to dziś już raczej trudno liczyć na szczęście (cały egzemplarz). Zawsze pozostaje penetracja piwnicy lub stryszku u babci lub znajomych. W takich miejscach wciąż trafiają się skarby.
Pomogła: 10 razy Wiek: 47 Dołączyła: 07 Maj 2008 Posty: 3529 Skąd: Neufahrwasser b. Danzig
Wysłany: 2008-06-16, 17:59
Ja zazwyczaj kupuję na Allegro. W glebie w poszukiwaniu szkła już nie grzebię. Z cenami jak jest każdy widzi...Ale wszystko co ma magiczny napis na "D" zyskuje na wartości kilkukrotnie.
Wczoraj flaszka "Sanitas" z Fischmarkt 5 poszła za 225 pln...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum