Pomogła: 10 razy Wiek: 47 Dołączyła: 07 Maj 2008 Posty: 3529 Skąd: Neufahrwasser b. Danzig
Wysłany: 2010-10-10, 16:51
Również nie widzę powodów do wstydu. Zajezdnia tramwajowa to nie laboratorium biotechnologiczne i ma swoją specyfikę. Uwierzcie, że bywałam w różnego rodzaju warsztatach, garażach sprzętów oględnie nazywanych ciężkimi i portowa zajezdnia robi naprawdę dobre wrażenie i panuje tam porządek.
Ja w środku po raz ostatni byłem chyba w latach 70-tych, chociaż chyba zajrzałem tam raz jeszcze po śmierci matki. Ale nie kojarzy mi się jakoś z bałaganem. Wiem, minęło dużo czasu ale jakoś trudno mi uwierzyć by miało być gorzej niż wtedy.
_________________
pawel_45 Pomógł: 13 razy Dołączył: 09 Maj 2008 Posty: 282
Wysłany: 2010-10-11, 12:32
feyg napisał/a:
...Myślę, że po prostu ZKM wstydził się pokazać wnętrza.
Dopiero teraz obejrzałem zdjęcia zamieszczone przez Jacko w innym miejscu i przeczytałem Jego wpis. Zorientowałem się na czym polegał problem. Dlatego uważam, że jednak względy bardzo praktyczne zadecydowały o takiej formie organizacji imprezy.
Rozumiem, że wstęp na teren nie był ograniczony do jakiejś zorganizowanej grupy. W takiej sytuacji trudno zapanować nad nieokreśloną nawet liczebnie grupą zupełnie nieznanych ludzi. Jeśli ktoś organizuje np.wycieczkę na grzyby, to ma obowiązek ubezpieczyć uczestników od ewentualnych następstw nieszczęśliwych wypadków – bo ewentualności zaistnienia jakiegoś wypadku nie da się przecież przewidzieć.
Do tego niezbędna jest znajomość ilości uczestników, a organizator musi posiadać ich listę imienną. Trzeba więc wykupić polisę i potrafić w razie czego wykazać, że ewentualny poszkodowany był objęty tym ubezpieczeniem.
Inna sprawa – to zabezpieczenie przed „kolekcjonerami” wszelkiego drobnego mienia znajdującego się na stanowiskach warsztatowych pracującego zakładu.
Tak więc nie powinniśmy chyba posądzać nikogo o poczucie wstydu za wygląd wnętrz pomieszczeń zajezdni.
Rozumiem, że wstęp na teren nie był ograniczony do jakiejś zorganizowanej grupy.
I tak, i nie. Wszyscy uczestniczy otrzymywali identyfikatory od organizatora. Z drugiej strony było sporo osób, które nie mając swoich kont w serwisie MMTrójmiasto, identyfikatory wypełniały same.
Klasyk_Light
Dołączył: 25 Paź 2009 Posty: 98 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-08-21, 00:44
Nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że ten budynek administracyjny "zagrał" w jakimś polskim filmie w okresie PRL ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum