Colonel Pomógł: 4 razy Dołączył: 08 Sie 2011 Posty: 460 Skąd: zewssząd
Wysłany: 2013-01-18, 19:17
Oczywiście w nieco nowszych tramwajach "ktoś"zlikwidował pomost i trzeba było ciągnąć przesuwne drzwi za klamkę stojąc na stopniu. Ale to już mało ciekawe.
Okna boczne:
- Odsuwane
- Uchylane lufciki
- Otwierane młotkiem w razie wypadku
Okna dachowe:
- Uchylane
- Podnoszone
Colonel Pomógł: 4 razy Dołączył: 08 Sie 2011 Posty: 460 Skąd: zewssząd
Wysłany: 2013-01-19, 11:17
Tangens napisał/a:
W wagonach 4N stanąć na stopniu przy zamkniętych drzwiach to już nie była prosta sprawa
4N to już nowoczesność :D
A tak poważnie, to w linku Bynia jest elektryczny napęd drzwi.
W Bombardierach NGT, Citadisach, Skodach i PESACH stosuje się elektrycznie napędzane drzwi odskokowo-przesuwne, w 116Na drzwi odskokowo-uchylne.
W dawnych 13 i 102 stosowano drzwi harmonijkowe. W 105 drzwi dwuskrzydłowe obrotowe. Wszystko napędzane silnikiem elektrycznym poprzez koła zębate i koło mimośrodowe.
Wydaje się, że istnieją też pneumatyczne napędy drzwi tramwajowych,podobnie jak w autobusach, trolejbusach i wagonach kolejowych ale nie znalazłem żadnego takiego w Polsce.
No tak. Jak na moją dyletancką głowę to aż za dużo.
Od siebie dodałbym jeszcze, że okna przesuwane były zarówno w poziomie (np. typ 102 i 105) jak i w pionie (np. N).
Różne bywały też techniki zwalniania blokady (o ile istniały). W niektórych typach wystarczyło po prostu chwycić uchwyt i przesunąć, w innych docisnąć do siebie klameczki i dopiero przesuwać, jeszcze w innych ciągnęło się parciany pasek.
Jeśli chodzi o drzwi to specyficzny, dwuczęściowy sposób otwierania był w wozach typu 270 (patrz zdjęcie).
Colonel - 10, Bynio50 - 2 i zadanie 230 zada oczywiście Colonel.
P.S. Nasza zabawa znalazła naśladowców we Wrocławiu za sprawą naszego kolego Tallyhoo znanego u nas jako Radek_P. I dziwnym trafem obaj, niemalże w tej samej chwili wpadliśmy na niemal identyczne pytanie. I jak tu nie wierzyć w telepatię?
Colonel niestety tylko do Bramy Żuławskiej i tam łączy się ze Slowikiem45. Bynio50 na do przejechania 2 przystanki i aż 4 możliwości: Wyspiańskiego, Politechnika, Opera lub Stocznia Północna. Zaliczone ma pętle Oliwa, Zaspa, Jelitkowo i Kliniczna.
Aha, widzę, że moja odpowiedź została zignorowana...
Colonel napisał/a:
A Oscidowi chyba rzeczywiście jakies punkty sie nalezały?
O rany. Zagapiłem się rzeczywiście, potraktowałem to chyba jako jedną z odpowiedzi Colonela. Moja wina.
W tej sytuacji pozostaje mi tylko przeprosić i dopisać Ocsidowi 5 punktów (dojazd do Miszewskiego), odpisując je sobie. Nie będę się cofał, tylko jeśli przed końcem gry otrzymam jakieś punkty to liczbę przystanków zmniejszę o 5. Regulamin tego nie przewiduje, ale sytuacja jest nadzwyczajna.
Feyga kierujemy na pętlę Kliniczna.
Jednym ze sposobow mocowania szyb (lub jej wymiany)w tramwajach bedzie "na uszczelke".Okno wprawia sie od srodka ,przyklada do ramki okalajacej okno a nastepie zaklada sie uszczelke,ktora,zeby byla latwiejsza i podatna w mocowaniu trzyma sie w bardzo cieplej wodzie a po ostudzeniu przylega bardzo mocno do okna.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum