Wolne Forum Gdańsk Strona Główna Wolne Forum Gdańsk
Forum miłośników Gdańska

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: fritzek
2010-06-08, 01:19
Taka tam zbieranina...
Autor Wiadomość
fritzek 
Oberkalarepa


Pomogła: 10 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 07 Maj 2008
Posty: 3529
Skąd: Neufahrwasser b. Danzig
Wysłany: 2010-06-08, 19:22   

Tak. Z wagi najpierw zdjąć resztki farby, a później odrdzewić. Wykończyć wedle własnych upodobań.

Proszę pamiętaj o BHP i powodzenia w dłubaniu przy rupieciach :-D
_________________
Rzaba żądzi!
Neufahrwasser...Neufahrwasser
 
 
 
Loreene 
Loreene


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 12 Lut 2010
Posty: 123
Skąd: Kaszuby
Wysłany: 2010-06-08, 20:30   

Szkolenie BHP mam za sobą.więc bez obaw.Wiem ,co potrafi taka soda-ślady na rękach mam do dziś i to od mycia tylko.....
_________________
Kto dołki kopie,ten się napracuje.......
 
 
Kuglow 
Szatan zjada


Pomógł: 12 razy
Wiek: 51
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 804
Skąd: Marienburg
Wysłany: 2010-06-08, 23:48   

Michał Szafran napisał/a:
Hełm wygląda na M42.


Nie zgodzę się z tym stwierdzeniem. Niemiecki hełm M42 nie miał zaginanego rantu pod spód. Była to produkcja nastawiona już na ilość a nie na jakość więc nie bawiono się w kosmetykę.Hełmy M42 robione też były z troszkę cieńszej blachy(kwestia oszczędności stali). Widoczny na zdjęciu hełm to prawdopodobnie M35 (M40 to raczej nie jest).

Widelec zaś z "orzełkiem i wiatraczkiem" jest typowym widelcem kantynowym z lotniska (oznaczenie Luftwaffe) z okresu 1939-45
 
 
Loreene 
Loreene


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 12 Lut 2010
Posty: 123
Skąd: Kaszuby
Wysłany: 2010-06-09, 00:02   

Czyżby ten nieszczęsny 'aluś' potwierdzał tezę istnienia lotniska w Prusewie-bo tam znaleziony?
_________________
Kto dołki kopie,ten się napracuje.......
 
 
Kuglow 
Szatan zjada


Pomógł: 12 razy
Wiek: 51
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 804
Skąd: Marienburg
Wysłany: 2010-06-09, 00:21   

Cytat:
Czyżby ten nieszczęsny 'aluś' potwierdzał tezę istnienia lotniska w Prusewie-bo tam znaleziony?

Bardzo możliwe , iż znajdowało się tam polowe lotnisko Luftwaffe.
 
 
Loreene 
Loreene


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 12 Lut 2010
Posty: 123
Skąd: Kaszuby
Wysłany: 2010-06-09, 00:50   

Jakieś było napewno,samoloty a raczej szczątki były podobno jeszcze na początku lat 50'. Potem to tylko AN w czasach świetności PGR-u.Tyle ,że to lądowisko było w innym miejscu.A czy tamto było dla LUFTWAFFE-nie mam pojęcia!!! Trzeba by trochę popytać ludzi.
_________________
Kto dołki kopie,ten się napracuje.......
 
 
pawel_45 

Pomógł: 13 razy
Dołączył: 09 Maj 2008
Posty: 282
Wysłany: 2010-06-09, 05:00   

Loreene napisał/a:
...Popróbuję z ta sodą jak tylko wrócę do pracy.Tam akurat używamy tego do mycia m.in. metalu-że też na to nie wpadłam...



Ja nie byłbym tak radykalny w działaniach. Nie każdy mosiądz prezentuje się najlepiej „na golasa” (oczyszczony do cna) – patyna w zagłębieniach wprawdzie nie nobilituje go, lecz moim zdaniem może dodać nieco uroku temu przedmiotowi. Jeśli byłbym właścicielem oprawy – to chciałbym sprawdzić jak wygląda jej powierzchnia pod warstwą tego złotolu. Dlatego farbę starałbym się usunąć mniej agresywnie - np. przez zanurzenie w rocieńczalniku nitro lub acetonie - dla częściowego rozpuszczenia i rozmiękczenia pozostałości, którą da się usunąć przy pomocy szczoteczki.
Jeśli tak odkryta powierzchnia będzie nadmiernie utleniona, albo brzydko wybarwiona - to można na mokro szczoteczką albo gąbką z użyciem delikatnych środków ściernych (np. proszek do prania – zawierający nieco wodorotlenku sodowego, albo pasta do zębów) wyczyścić, oraz wybłyszczyć powierzchnie wypukłe i płaskie – pozostawiając we wgłębieniach patynę. Efekty takiego doczyszczania można stale kontrolować – w przeciwieństwie do chemicznego działania w roztworze wodorotlenku sodowego (szczególnie na gorąco, albo z użyciem perhydrolu).
Przy takim działaniu zawsze można posunąć się dalej i np. wygotować w roztworze proszku do prania, albo kwasku cytrynowego dla usunięcia resztek patyny – jeśli nie spodoba nam się taki wygląd przedmiotu. Lecz znacznie trudniej będzie nadać prawie naturalnie wyglądającą patynę na całkowicie oczyszczona powierzchnię. Taka metoda z pewnością wymaga więcej czasu i cierpliwości, ale nie stawia nas w sytuacji nieodwracalnej po zdaniu się wyłącznie na Panią Chemię i jej burzliwe reakcje.
Co do wiertarek - Bosch nie był przekursorem w dziedzinie elektronarzędzi, a takie okazy były produkowane jeszcze niedawno (ponad 100 lat po zbudowaniu pierwszych ręcznych wiertarek elektrycznych przez AEG i Metabo).
Kowadło szewskie takiego rodzaju było zazwycza wykonywane jako trójrożne - tu nie widać czy trzeci róg nie jest odłamany.

A patera bardzo mi się podoba. :->
 
 
Łukasz 


Pomógł: 2 razy
Dołączył: 29 Lis 2008
Posty: 38
Skąd: Wysoka
Wysłany: 2010-06-11, 10:13   

Znaczek na kowadle to logo odlewni "Herzfeld & Victorius" z Grudziądza.
 
 
fritzek 
Oberkalarepa


Pomogła: 10 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 07 Maj 2008
Posty: 3529
Skąd: Neufahrwasser b. Danzig
Wysłany: 2010-06-16, 03:47   

pawel_45 napisał/a:

Ja nie byłbym tak radykalny w działaniach.

Ja również w wypadku przedmiotów o wartości kolekcjonerskiej bądź historycznej.
Niedawno jeden z naszych forowiczów dostał porządny ochrzan za zniszczenie vel renowację pewnej "blaszki".
W przypadku tego odlewu należącego do Loreene to bym się specjalnie nie pieściła.
_________________
Rzaba żądzi!
Neufahrwasser...Neufahrwasser
 
 
 
Loreene 
Loreene


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 12 Lut 2010
Posty: 123
Skąd: Kaszuby
Wysłany: 2010-06-16, 12:40   

frizek-masz ta paterę! Tylko sobie przy okazji odbierz jak będziesz w pobliżu albo ktoś ze znajomych.JEST TWOJA!!!
_________________
Kto dołki kopie,ten się napracuje.......
 
 
fritzek 
Oberkalarepa


Pomogła: 10 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 07 Maj 2008
Posty: 3529
Skąd: Neufahrwasser b. Danzig
Wysłany: 2010-06-16, 22:07   

Ojej...no co Ty?! Chcesz się jej pozbyć? Jeżeli tak, to pomyśl co byś chciała w rewanżu.
_________________
Rzaba żądzi!
Neufahrwasser...Neufahrwasser
 
 
 
ezet 

Pomógł: 15 razy
Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 1604
Skąd: Pomorze Gdańskie
Wysłany: 2010-06-16, 22:42   

fritzek napisał/a:
Ojej...no co Ty?! Chcesz się jej pozbyć? Jeżeli tak, to pomyśl co byś chciała w rewanżu.


A nie obawiasz się, że Loreene może zażyczyć sobie, żebyś wraz z paterą zabrała z Brzyna św. Jerzego i trzymała go na półce do końca swoich dni? :hihi:
 
 
Loreene 
Loreene


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 12 Lut 2010
Posty: 123
Skąd: Kaszuby
Wysłany: 2010-06-16, 22:44   

Jak daje to bierz!! :flaga: I nie pytaj o nic....A jako rewanż....cóż-zdaję się na ciebie. A Jureczka nie oddam,nie będę straszyć fritzka :bejsbol:
_________________
Kto dołki kopie,ten się napracuje.......
 
 
fritzek 
Oberkalarepa


Pomogła: 10 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 07 Maj 2008
Posty: 3529
Skąd: Neufahrwasser b. Danzig
Wysłany: 2010-06-17, 00:59   

ezet napisał/a:

A nie obawiasz się, że Loreene może zażyczyć sobie, żebyś wraz z paterą zabrała z Brzyna św. Jerzego i trzymała go na półce do końca swoich dni? :hihi:

Nie obawiam się, jako że półki nie posiadam i w świętych nie wierzę :purtk:
Niechaj Juras cieszy oko właścicielki na wieki wieków i bestyje smocze od niej odgania.

Co do rewanżu za zacny prezent, to proszę o jakieś wskazówki co do upodobań.
_________________
Rzaba żądzi!
Neufahrwasser...Neufahrwasser
 
 
 
Loreene 
Loreene


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 12 Lut 2010
Posty: 123
Skąd: Kaszuby
Wysłany: 2010-06-17, 17:37   

Jak ktoś kocha różne starocie to nie trudno trafić :szabla: Nie przepadam za militarką.
_________________
Kto dołki kopie,ten się napracuje.......
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Partnerzy WFG

ibedeker.pl