2xM Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 68 Skąd: Skierniewice
Wysłany: 2010-05-18, 00:32
Asinus napisał/a:
...być może w przyszłości ktoś pomyśli zanim kolejny historyczny budynek zostanie oszpecony najtańszym materiałem budowlanym.
Ależ przecież urzędnik pomyślał... i zgodnie z obecnie obowiązującymi standardami wybrał rozwiązanie najlepsze ze swojego punktu widzenia (czyli właśnie najtańsze). Zachował się w sposób jak najbardziej rozsądny.
W razie jakiejkolwiek kontroli nikogo nie będą obchodziły "wartości historyczne" (oczywiście, o ile nie zostały one potwierdzone odpowiednim wpisem do pewnego Rejestru), lecz jedynie ewentualna opinia biegłego z zakresu budownictwa, który oceni, że izolacja termiczna od zewnątrz jest z punktu widzenia fizyki budowli rozwiązaniem lepszym. Dodatkowo zbędny z punktu widzenia funkcjonowania przedsiębiorstwa remont elewacji ceglanej spowodował wzrost kosztów. Facet jest ugotowany...
Może nam się to nie podobać. Dobrze, że sprawę nagłośniono, ale niestety nie liczyłbym na jakieś poważniejsze zmiany. Dotyczy to zarówno inwestorów instytucjonalnych jak prywatnych. Niestety, stale mam wrażenie, że o doborze materiałów i koloru elewacji decyduje aktualna promocja w najbliższym hipermarkecie budowlanym .
_________________ Kto głośny jak dzwon, ten pusty jak on...
2xM Pomógł: 1 raz Wiek: 40 Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 68 Skąd: Skierniewice
Wysłany: 2010-05-18, 14:16
Wiem, że to nic nowego. Problem w tym, że niewiele się w tej materii zmienia. Kilka lat temu łudziłem się, że to kwestia braku pieniędzy. Dzisiaj wiem już, że to jednak mentalność (choć to stwierdzenie też już zapewne kilkakrotnie tutaj padło )...
Druga kwestia to fakt, że w przypadku inwestorów instytucjonalnych cena niemal zawsze decyduje. Niestety często zgodnie z zasadą: Oszczędzamy nie licząc się z kosztami . Tutaj bardziej chodzi o chory mechanizm "zamówień publicznych", kontroli wewnętrznej i ogólnie rozporządzania pieniędzmi podatników.
Jarek z Wrzeszcza Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 296 Skąd: Wrzeszcz
Wysłany: 2010-05-18, 18:59
2xM napisał/a:
Tutaj bardziej chodzi o chory mechanizm "zamówień publicznych", kontroli wewnętrznej i ogólnie rozporządzania pieniędzmi podatników.
Otóż to, gdyby na renowację budynku z zachowaniem walorów historycznych itd. wydano dziesiątki/setki tysięcy czy miliony złotych (nie mam pojęcia ile by to kosztowało), to ta sama gazeta napisałaby o niegospodarności, marnowaniu naszych pieniędzy itd.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum