do dalszych ustaleń brakuje informacji dotyczących miejsca znalezienia zaprezentowanych głazów.
Byłem na konsultacjach
Kamienie z numerami 55, 56 i 59 ustawione były na granicy pomiędzy Żelisławkami i Rębielczem, zaraz za zabudowaniami majątku Żelisławki. To te kamienie zostały zepchnięte spychaczem z pola. Kamień, najokazalszy, z wyrytym numerem - "N 83" stał na trójstyku granic Żelisławek, Rembielcza i Pszczółek, numerem od strony Pszczółek. Wpisane w krzyż "S" od strony Żelisławek (Senslau), "R" od strony Rębielcza. Za zgodą konserwatora zabytków został on wykopany i przewieziony do lapidarium bezpośrednio ze swojego miejsca posadowienia. Piąty kamień (zdjęcie numer kiedyś, po następnej wizycie) został znaleziony, też w rowie poza polem.
Kiedy zostały ustawione - trudno wyrokować, ale wyryty napis "REN. 1755", świadczy o renowacji, a nie o ustawieniu granicznika. Pan Kowalkowski miał kiedyś wgląd do księgi o posiadłościach ziemskich Miasta Danziga i znalazł tam informację, że w 1754 r. majątek Żelisławki nabył nowy właściciel i że był w sporze granicznym z sąsiadami.
Po wojnie były jeszcze dwa kamienie, ale podczas parcelacji przesunięto granicę i znalazły się one na prywatnym polu. Ponieważ zawadzały, a dom wymagał remontu zostały przez właściciela rozbite i użyte jako materiał budowlany.
Z moich ustaleń wynika, że we wspomnianym 1754 roku właścicielem wsi był pisarz w szlacheckim sądzie krajowym Mateusz Grąbczewski (też właściciel Owidza koło Starogardu, Kokoszkowych, Karczemek, Klępin i Starego Wiecu), którego krewna została zanotowana w nekrologu cystersów pelplińskich w dniu 21 października 1771 roku.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum