Wolne Forum Gdańsk Strona Główna Wolne Forum Gdańsk
Forum miłośników Gdańska

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Nowości wydawnicze
Autor Wiadomość
roland 

Pomógł: 2 razy
Wiek: 64
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 316
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2009-08-18, 16:20   Nowości wydawnicze

Zakupiłem dzisiaj pozycję " Pamięci powojennego Wrzeszcza".

Księgarnia "Dobrej Książki" Danzig Wrzeszcz ul. Grunwaldzka nr? (między Jesionową a De Gaulle'a)-22 pln

SNV12036.JPG
Plik ściągnięto 46599 raz(y) 36,52 KB

 
 
Hochstriess 


Pomogła: 7 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 09 Maj 2008
Posty: 1312
Skąd: Wrzeszcz, Świńskie Łąki
Wysłany: 2009-08-18, 17:01   

Oooooo, to ja lecę! Bardzo jej jestem ciekawa!
 
 
 
pawel_45 

Pomógł: 13 razy
Dołączył: 09 Maj 2008
Posty: 282
Wysłany: 2009-08-18, 17:24   Re: Nowości wydawnicze

roland napisał/a:
Zakupiłem dzisiaj pozycję " Pamięci powojennego Wrzeszcza".

Księgarnia "Dobrej Książki" Danzig Wrzeszcz ul. Grunwaldzka nr? (między Jesionową a De Gaulle'a)-22 pln


Czy to ta księgarnia vis-a-vis "wysepki" ? - ona ma adres al.Grunwaldzka nr 128, lecz na moim paragonie z 2007r. nosi nazwę księgarnia "Edukacja". Jeśli można prosić o Twoją krótką opinię o tej książce - będę wdzięczny. Pozdrawiam.
 
 
fritzek 
Oberkalarepa


Pomogła: 10 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 07 Maj 2008
Posty: 3529
Skąd: Neufahrwasser b. Danzig
Wysłany: 2009-08-18, 18:34   

Mi udało się kilka egzemplarzy tej książki kupić taniej na Allegro kilkanaście tygodni temu. Jest to zbiór prawie 40 opowiadań. Nie przeczytałam jeszcze całości. Zauważyłam błędy. Słaby materiał ikonograficzny. Ale pomimo uchybień, dla miłośników Danziga i Wrzeszcza jest to na pewno bardzo ciekawa i cenna pozycja.
_________________
Rzaba żądzi!
Neufahrwasser...Neufahrwasser
 
 
 
Krzysztof 


Pomógł: 12 razy
Wiek: 78
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 355
Skąd: Wrzeszcz
Wysłany: 2009-08-18, 18:57   

Ja ją mam od pół roku. Wtedy rozprzedano cały nakład. To chyba dodruk.
Pomimo, że masa drobnych niedociągnięć technicznych (jeden rozdział dwa razy), to gorąco polecam. Autorka wspomina ludzi, którzy żyli we Wrzeszczu w latach 45 - 48 i panujące stosunki w tym czasie. Z zamieszczonych zdjęć i opisów można poznać ten unikatowy okres. Skrajnie inny niż do 45 r. i utracony ok. 48 r. ze względu na przemiany społeczne i polityczne, oraz radykalną przebudowę Wrzeszcza.
Zapraszam do zabawy z rozpoznaniem miejsca wykonania zdjęcia z okładki (bez zaglądania do opisu w książce)

Danielewicz.jpg
Plik ściągnięto 46572 raz(y) 99,71 KB

 
 
villaoliva 
Administrator


Pomógł: 19 razy
Wiek: 95
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 6911
Skąd: Oliva
Wysłany: 2009-08-18, 19:09   

Budynek po prawej dopiero w zeszłym roku mocniej się zmienił.
_________________

W Oliwie... zawsze zielono www.staraoliwa.pl
 
 
 
pawel_45 

Pomógł: 13 razy
Dołączył: 09 Maj 2008
Posty: 282
Wysłany: 2009-08-19, 11:58   

dziękuję za informacje.
 
 
Krzysztof 


Pomógł: 12 razy
Wiek: 78
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 355
Skąd: Wrzeszcz
Wysłany: 2009-08-19, 20:29   

Tylko villaoliva rozpoznał? Dla tych, co jeszcze chcą powalczyć - sąsiedni (ok. 50 m) kiosk mojego wuja w 46 r.

Kjosk 1.jpg
Plik ściągnięto 46530 raz(y) 79,46 KB

 
 
Gulden 

Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 345
Skąd: GD
Wysłany: 2009-08-19, 23:09   

Krzysztof napisał/a:
Tylko villaoliva rozpoznał?
ja również zlokalizowalem, nie jest to raczej trudne zadanie zważywszy że to praktycznie centrum miasta, aczkolwiek otoczenie obecnie trudno poznać porównując ze stanem na zdjęciu;-)
 
 
 
Krzysztof 


Pomógł: 12 razy
Wiek: 78
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 355
Skąd: Wrzeszcz
Wysłany: 2009-08-21, 17:23   

Dla tych, co sami nie rozpoznali.
(Kiosk mojego wuja był trochę bliżej Danziga)

DSC01253.f.r.jpg
Plik ściągnięto 46477 raz(y) 92,89 KB

 
 
Gulden 

Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 345
Skąd: GD
Wysłany: 2009-08-21, 18:10   

apropos: jak Wam się podoba nowa elewacja budynku zkmu?
 
 
 
villaoliva 
Administrator


Pomógł: 19 razy
Wiek: 95
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 6911
Skąd: Oliva
Wysłany: 2009-08-21, 18:14   

:arrow: Bardzo :)
_________________

W Oliwie... zawsze zielono www.staraoliwa.pl
 
 
 
villaoliva 
Administrator


Pomógł: 19 razy
Wiek: 95
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 6911
Skąd: Oliva
Wysłany: 2010-06-08, 22:21   

W styczniu ukazała się książka kryminalna, z akcją dziejącą się w Danzigu.

Anna Klejzerowicz "Sąd Ostateczny".



Dawno nie widziałem tak chłoszczącej recenzji :shock:

Sąd Ostateczny recenzja książki

Cytat:
Czy kobieta powinna pisać kryminały? Po światowym sukcesie książek Agathy Christie, ogólnopolskim Joanny Chmielewskiej oraz zachęcających nagrodach magazynu DETEKTYW dla Izy Smolarek, Jolanty Spis i Urszuli Bendkowskiej można byłoby stwierdzić, że tak.Po przeczytaniu najnowszej książki Anny Klejzerowicz już nic nie jest takie pewne. Polska publicystka debiutowała na łamach prasy opowiadaniami społeczno-obyczajowymi i fantastycznymi oraz artykułami z zakresu historii sztuki i fotografii. "Sąd Ostateczny" jest pierwszym kryminałem jej autorstwa, którego stworzenie było wielkim krokiem w zupełnie innym niż dotychczas kierunku. Kierunku, który w moim odczuciu powinien być opatrzony znakiem "Stop".
Cytat:
Fabuła książki jest nieprzeciętnie przewidywalna. Czytelnik z łatwością może odgadnąć wydarzenia, które mają nastąpić, a także dialogi, które są bardzo schematyczne. Język stosowany przez autorkę przypomina język uczennicy gimnazjum - ubogie słownictwo, znaczna przewaga pojedynczych zdań, które zamiast nadać akcji dynamiki fragmentaryzują i pozbawiają ją jedności. Dostrzegłam także pewną niekonsekwencję języka – obok anachronizmów w opisie takich jak "dziewczę", "dziewoja" czy "poczęstunek" pojawiły się wulgaryzmy w sposobie wypowiedzi bohaterów, co rozpraszało moją uwagę. Z łatwością dało się także zauważyć dwa ulubione wyrazy pani Klejzerowicz, które przewijały się przez kolejne karty książki. W pierwszej części powieści było to słowo "groteskowy", określające pośmiertny sposób ułożenia ciał, w drugiej zaś "pomiot", charakteryzujący rudego pupila pracownicy muzeum. Zastanawiający był także opis zachowania bohatera, który "odsłonił rolety, żeby wpadło świeże powietrze". Być może nie znam się na akcesoriach okiennych, jednakże wydaje mi się, że samo odsłonięcie rolety bez otwarcia okna nie pozwoli nam odetchnąć pełną piersią. Nużące były także zbyt częste opisy miejsc czy nie wnoszących nic w akcję zachowań. Choć z drugiej strony, to właśnie opisy miasta czy kawiarni, w których przebywali bohaterowie były napisanymi najbardziej płynnie fragmentami książki.(...)Marta Kalinowska
_________________

W Oliwie... zawsze zielono www.staraoliwa.pl
 
 
 
Pepo 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 39
Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 547
Skąd: Dolny Wrzeszcz
Wysłany: 2010-12-28, 09:12   nowa ksiązka o dr R. Spannerze

Wczoraj dotarł do jednostki, w której pracuję, promocyjny egzemplarz najnowszej książki duetu Monika Tomkiewicz - Piotr Semków pod tytułem "Dr Rudolf Spanner 1895-1960. Naukowiec III Rzeszy" (Gdynia 2010).

Ta niezbyt duża publikacja (210 stron) została wydana nakładem gdyńskiego wydawnictwa "Róża Wiatrów". Na stronie tej firmy są też podane bardziej szczegółowe dane (m.in. zarys treści, jak informacje o pierwszej promocji publikacji, która miała miejsce w październiku 2010 r.). Nie wiem, jak Wy, ale ja jakoś przeoczyłem tą publikację dotąd... wg. zapowiedzi Wydawnictwa książeczka powinna trafić (trafiła?) do księgarni. Ktoś ją już widział na półkach sklepów? Cena w sklepie internetowym wydawnictwa: 44,90 zł (trochę drogo jak na niewiele ponad dwieście stron...).

Poniżej przedstawiam spis rozdziałów:
1. Droga do Danziga Rudolfa Spannera,
2. Kierownik Instytutu Anatomicznego Akademii Medycznej, dydaktyk, organizator,
3. Działalność dydaktyczno-naukowa Instytutu Anatomicznego,
4. Gdańscy współpracownicy i personel pomocniczy Instytutu
5. Poszukiwanie materiału badawczego
6. Zaskakujące odkrycie z roku 1945
7. W poszukiwaniu dowodów (I)
8. Działalność Instytutu Anatomicznego w Danzigu w świetle powojennego prawa międzynarodowego
9. Powojenne losy Spannera i jego współpracowników
10. Wznowienie śledztwa po latach
11. W poszukiwaniu dowodów (II)
12. Nierozstrzygnięte wątpliwości


spanner.jpg
Plik ściągnięto 45973 raz(y) 11,92 KB

_________________
www.jandaniluk.pl
 
 
Pepo 


Pomógł: 10 razy
Wiek: 39
Dołączył: 05 Lip 2008
Posty: 547
Skąd: Dolny Wrzeszcz
Wysłany: 2010-12-28, 11:42   

Właśnie dostałem książeczkę do przeczytania. 210 stron to dwa dni jazdy SKM-ką, a może i mniej, zważywszy na opóźnienia i postoje taboru :) , także najpóźniej na Sylwestra zdam krótką relację, co o niej sądzę. Z samego wstępu (wzmianka o pojawiających się wątpliwościach co do jednoznacznego charakteru badań dra Spannera podczas śledztwa OKŚZpNP IPN w Danzigu i wynikających z tego dalszych, już po zamknięciu śledztwa, badań, których owocem jest publikacja, a także dość szeroki wachlarz źródeł) zapowiada się obiecująco.
_________________
www.jandaniluk.pl
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Partnerzy WFG

ibedeker.pl