Wolne Forum Gdańsk Strona Główna Wolne Forum Gdańsk
Forum miłośników Gdańska

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: feyg
2009-08-19, 17:15
"Kościuszko" z Ameryki
Autor Wiadomość
feyg 


Pomógł: 50 razy
Wiek: 53
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 4792
Skąd: Gdynia Mały Kack
Wysłany: 2008-12-14, 16:15   "Kościuszko" z Ameryki

Wśród wielu zbiorów likwidowanej fili Muzeum Kolejnictwa w Danzigu uwagę moją zwróciło jedno zdjęcie. Na fotografii opisanej "Danzig 3 maja 1920" grupa odświętnie ubranych osób pozuje na pokładzie statku. Według tablicy na nadbudówce jest to statek "Kościuszko". Myliłby się jednak ten, który nazwę tę kojarzyłby tylko z transatlantykiem. Pierwszy statek o tej nazwie pływał pod banderą amerykańską (notabene pierwszy "Danzig" też był... "amerykaninem"). Może zatem jest to dobra okazja aby przypomnieć tę inicjatywę.

"Kościuszko" z fotografii przyszedł na świat w Bethlehem Shipbuilding Corporation w Sparrows Points Maryland pod bardzo "bojową" nazwą "War Shark". Zwodowany został 26 czerwca 1918. Po ukończeniu został zakupiony przez US Navy w lipcu 1918 i przemianowany na USS Cape Lookout (ID-3214)

Widok stoczni Bethlehem Shipbuilding Corporation
źródło

Po zakończeniu wojny statek został zdemobilizowany i 3 października 1919 został zakupiony przez Polish American Navigation Corporation (Towarzystwo Polsko Amerykańskiej Żeglugi Morskiej). Firma ta powstała z inicjatywy Polonii amerykańskiej wiosną 1919 a w lipcu połączyła się drugą podobną inicjatywą. Inicjatywa polegała na tym aby utworzyć pod banderą amerykańską firmą armatorską która zakupiłaby flotę handlową którą to później będzie można przerejestrować pod polską banderę. Pierwszym nabytkiem był był statek "Wisła", Kościuszko był drugi, poza nim do floty towarzystwa trafiło 6 statków (z zasadzie 7, ale parowiec "Kraków" spłonął w Hawanie krótko po zakupie). Towarzystwo mimo wielkiej rzeszy akcjonariuszy dysponowało niewielkim kapitałem, statki nabywano na raty których spłatę zamierzano dokonywać z przychodów z eksploatacji statków. Kiedy nadszedł kryzys ma rynku żeglugowym Towarzystwo zbankrutowało.
Mimo że zakupiony jako drugi, to "Kościuszko" był pierwszym który poświęcono i podniesiono "banderę domową" z orłem. Uroczystość odbyła się 8 listopada 1919 w nowojorskim Brooklynie. W końcu listopada 1919 "Kościuszko" w czarterze US Food Administration wyruszył w rejs do Danziga do którego przybył 3 stycznia 1920 jako pierwszy statek Towarzystwa. Przywiózł do Danziga miedzy innymi 1000 ton mąki, 508 skrzyń, 200 beli i 759 skrzyń odzieży i materiałów ubraniowych oraz 12 lokomotyw dla PKP. przyszłych Tr20/ Ciekawostką jest że w wydawnictwie armatora jako kapitan podawany jest Maksymilian Z. Kowalski zaś w Księdze Ruchu Statków w Danzigu Marek Twardowski z CMM odnalazł zapis: Charles Boettger. Po raz drugi Kościuszko zawinął do Danziga 21 kwietnia i przebywał do 16 maja, potem był jeszcze w Danzigu w sierpniu 1920 a po raz ostatni zawinął tu 20 stycznia 1921. Był to już jednak koniec polskiej floty w Ameryce - statek stał unieruchomiony w Danzigu do kwietnia a po powrocie do USA został aresztowany za długi armatora i sprzedany. Pod banderą amerykańska i nazwą "Jean" pływał później aż do roku 1954 kiedy pocięto go na złom.
Źródło pozostałych zdjęć: Jerzy Miciński Księga statków Polskich Tom I
Dziękuję Panom: Stanisławowi Willimbergowi za użyczenie zdjęcia oraz Markowi Twardowskiemu za pomoc.
_________________
Kto głośny jak dzwon, ten pusty jak on...
Ostatnio zmieniony przez feyg 2008-12-15, 13:32, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
feyg 


Pomógł: 50 razy
Wiek: 53
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 4792
Skąd: Gdynia Mały Kack
Wysłany: 2008-12-14, 20:44   

Wspomniany już statek "Danzig" notabene pierwszy na świecie o tej nazwie! zakupiony został przez Polish American Navigation Corporation w końcu października 1920 roku. Statek nosił nazwę "Sierra" i wcześniej pływał na linii San Francisco - Honolulu -Sydney. Zwodowany w roku 1900 statek posiadał około 800 miejsc pasażerskich głównie przeznaczonych dla emigrantów czyli o niskim standardzie. Do Danziga zawinął po raz pierwszy na początku stycznia 1921 przywożąc na pokładzie około 800 reemigrantów stając się przyczyną... małego skandalu dyplomatycznego.
W niedzielę 9 stycznia na statku urządzono przyjęcie na które zaproszono oficjeli i dziennikarzy. "Gazeta Danziga" tak opisywała to wydarzenie przytaczane ze skrótami przez Micińskiego w swojej książce:
Cytat:
W drodze na statek mieli goście sposobność, oprowadzanie przez pełnomocnika urzędu emigracyjnego, p. Nowackiego, zapoznać się z urządzeniami polskiego etapu emigracyjnego na "Munitionshof", które spotkały się z wyrazami powszechnego uznania. "Danzig" należy do większych parowców osobowych, pojemność jego bowiem wynosi blisko 3000 ton. Urządzenie wewnętrzne statku odpowiada w całości przeznaczeniu. W szczególności podnieść należy, że przeciwieństwie do statków przewozowych innych linji okrętowych, przystosowano "Danzig" do polskich potrzeb emigracyjnych, kładąc główną wagę na urządzenia przedziałów klasy trzeciej, tak co do miejsca , jak wymogów hygijeny [...] Po dokładnym zwiedzeniu statku i poinformowaniu gości o celach i pracy Towarzystwa odbyło się na statku przyjęcie, w czasie którego wygłoszono wśród ciepłej atmosfery szereg toastów za pomyślność żeglugi polskiej. Przemawiali minister Biesiadecki, admirał Borowski, dr Panecki, konsul amerykański p. Dawsen [...] i inni. W charakterze gospodarzy przyjmowali przybyłych ze staropolską gościnnością imieniem Towarzystwa pp, inż. Szulc-Rembowski, Moroziewicz, komendant statku kapitan Nowacki z gronem oficerów okrętu. Goście opuścili statek pod miłym wrażeniem, że nowa instytucja może śmiało i skutecznie współzawodniczyć z obcemi linjami okrętowemi.

Bohaterem owego "skandalu" stał się komisarz Biesiadecki, który wysnuł wniosek ze skoro statek na przednim maszcie wywiesił polską banderę i na dodatek nazywa się "Danzig" to należy on do Polski i poczuł się na pokładzie jak gospodarz. Co cóż dał on przykład ignorancji ówczesnych polskich elit w sprawach morskich. Obecny na przyjęciu konsul amerykański wystąpił z kategorycznym dementi, informując zebranych że statek pływa pod banderą amerykańska i to raczej on może czuć się gospodarzem co jednak nie przekonało polskich gości z komisarzem na czele. ;-)
Niestety linia okazała się nieekonomiczna: "Danzig" odwiedził port w Danzigu w sumie 10 razy po czym, w związku z upadłością Towarzystwa, został odkupiony przez poprzedniego właściciela i z powrotem zaczął przemierzać Ocean Spokojny aż w roku 1934 pocięto go na złom.

Cytat:
SIERRA / GDANSK 1900
5,989 gross tons, length 400.0ft x beam 50.2ft, two funnels, two masts, twin screw, speed 17 knots. Built 1900 by W. Cramp & Sons, Philadelphia for Oceanic SS Co., San Francisco (Spreckels Line), she made her maiden voyage in Sep.1900 between San Francisco, Honolulu, Auckland and Sydney. 1907 laid up. 1910 transferred to San Francisco - Honolulu service. 1915 San Francisco - Sydney service. Jul.1918 - Sep.1919 became US Navy troopship and then returned to lay up. 1920 sold to Green Star SS Co., New York. 1921 sold to Polish American Navigation Corp., New York, one funnel removed, speed now 14 knots, renamed GDANSK. Used on the NY - Danzig service until 1922 when she reverted to the name SIERRA, owned by Walter A. Rush, NY. 1923 repurchased by Oceanic SS Co., refitted and 1924 resumed service San Francisco - Honolulu - Sydney. In 1934 control of the Oceanic SS Co. passed to the Matson Line and the SIERRA sailed for Japan under the name SIERRA MARU and was scrapped. [North Star to Southern Cross by J. Maber] [Register of Merchant Ships Completed 1900 by Starke / Schell]

źródło
_________________
Kto głośny jak dzwon, ten pusty jak on...
 
 
feyg 


Pomógł: 50 razy
Wiek: 53
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 4792
Skąd: Gdynia Mały Kack
Wysłany: 2008-12-15, 13:40   

Okładka pierwszego numeru czasopisma wydawanego przez Polish American Navigation Corporation:
_________________
Kto głośny jak dzwon, ten pusty jak on...
 
 
feyg 


Pomógł: 50 razy
Wiek: 53
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 4792
Skąd: Gdynia Mały Kack
Wysłany: 2009-06-01, 03:13   

Na jednym z serwisów aukcyjnych jakiś czas temu pojawiło się zdjęcie amerykańskiego "Danziga" pochodzące z ... Estonii :szok:
_________________
Kto głośny jak dzwon, ten pusty jak on...
 
 
feyg 


Pomógł: 50 razy
Wiek: 53
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 4792
Skąd: Gdynia Mały Kack
Wysłany: 2010-05-26, 22:31   

Pamiątka z chrztu a w zasadzie poświęcenia flagi armatorskiej "Kościuszki"
_________________
Kto głośny jak dzwon, ten pusty jak on...
 
 
rychu40 


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 09 Maj 2008
Posty: 464
Skąd: Oliwa
Wysłany: 2010-05-28, 12:21   

Podkarmiłeś nas super porcją wiedzy marynistycznej. Ale marynistów coś niewielu w narodzie.
Kiedyś namiętnie czytywałem Morze i dlatego pozostało mi zainteresowanie do dawnych statków, żaglowców i nawet motorówek. :-)
 
 
feyg 


Pomógł: 50 razy
Wiek: 53
Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 4792
Skąd: Gdynia Mały Kack
Wysłany: 2014-08-22, 17:16   

Inne ujęcie amerykańskiego "Danziga":
_________________
Kto głośny jak dzwon, ten pusty jak on...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Partnerzy WFG

ibedeker.pl