Autografy Niemców i Rosjan. Antysowieckie hasła i wyznania miłosne. Konserwatorzy zabytków odkryli drugie życie historycznych polskich armat z Helu
Po prawie 70 latach Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni zdecydowało się gruntownie wyremontować dwie historyczne armaty, które we wrześniu 1939 r. broniły Helu. W 1929 r. Polska zakupiła we Francji cztery dalekonośne francuskie armaty "Schneider", kalibru 105 mm. Ustawiono je parami, na specjalnych betonowych stanowiskach, nazywając bateriami "Grecką" i "Duńską". W 1939 r. obie baterie broniły "Samotnego Półwyspu". Wojnę przetrwały dwie, które trafiły do skansenu MW. Przez lata pokrywano je tylko kolejnymi warstwami zielonej farby. - W ramach renowacji udało się nam doprowadzić do porządku wszystkie mechanizmy obu polskich "Schneiderów". Znowu można ruszać lufą - mówi Sławomir Lewandowski remontujący armaty. - Całkowitej rekonstrukcji poddano też spróchniałe koła, które miały jeszcze ślady od odłamków.
Podczas ściągania warstw farby renowatorzy odkryli, że historia polskich "Schneiderów" nie skończyła się po ustawieniu ich w skansenie. - Okazało się, że już od lat 40. działa stały się swego rodzaju słupem ogłoszeniowym i kroniką towarzyską. Pozostawili na nich ślad Polacy, Niemcy i Rosjanie. Jedni pisali zwykłe "Tu byłem" i "Kocham Cię"; inni głębokie własne przemyślenia czy manifest polityczny - mówi Lech Trawicki odzierający 105. z farby.
Mniej więcej pół wieku temu na lawecie helskiej armaty ktoś wyrył też podobiznę Kilroya, ludzika, który towarzyszył Amerykanom podczas II wojny światowej i na wojnie w Korei. W stalinowskiej Europie malowanie Kilroya było jasnym przesłaniem politycznym. W tym tygodniu zakończy się ostatni etap renowacji i helskie działa odzyskają dawną świetność.
Ładny domek, obecnie na jego miejscu jest muzealny śmietnik
Fakt, brzydki nie był. Ale muzealnicy wyeksploatowali go tak, że w maju 1969 r. konieczne było jego zamknięcie i przeniesienie wystawy do sali przy budynku Klubu MW. Na początku lat 70. zaczęto budować bulwar i sala oraz willa zostały wyburzone. W zasadzie od tego czasu MMW jest bezdomne. Ekspozycja Broni i Uzbrojenia Morskiego to efekt decyzji dowódcy MW wiceadm. Ludwika Janczyszyna, który rozkazał przekształcić dotychczasowy dziedziniec. Zostala otwarta 26 czerwca 1975 r.
gregori
Dołączył: 21 Mar 2011 Posty: 10 Skąd: z miasta
Wysłany: 2011-11-19, 16:40
Przeszukując swoje stare "Śmieci" znalazłem rozkładówkę MUZEUM MARYNARKI WOJENNEJ której to pierwszą stronę postaram się zamieścić o ile mi się to uda. Gdyby ktoś był zainteresowany postaram się wrzucić pozostałe scany
Jak już coś publikujesz to zorientuj to prawidłowo!
Pozdrawiam
feyg
muzeum_175.jpg
Plik ściągnięto 25799 raz(y) 80,15 KB
Ostatnio zmieniony przez feyg 2011-11-19, 17:13, w całości zmieniany 3 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum