Przejrzałem parę mapek. Pierwsza, z 1813 r., niezbyt dokładna, ale pokazuje mniej więcej narys Szańca Mewiego usypanego przez Francuzów. Kolejny plan, z 1835, pokazuje co pozostało po po powodzi w 1829 r. I ostatni, z 1891 r. - tu już dość dokładnie widać lokalizację tego, co przetrwało do dziś.
Wiek: 49 Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 5 Skąd: mazowieckie
Wysłany: 2009-03-10, 09:57
Witam wszystkich forumowiczów,
dla zainteresowanych współczesnymi fotkami Mewiego Szańca podaję namiar na stronę, gdzie znajdziecie sporo ciekawych i nie do znalezienia chyba gdzie indziej na necie szczegółów - mam nadzieję, że zaznajomienie się z nimi będzie dla Was owocne
Pomógł: 1 raz Wiek: 60 Dołączył: 13 Maj 2008 Posty: 125 Skąd: Sopot
Wysłany: 2009-04-01, 14:33
Mewi Szaniec sobota 29.03.2009
mewi3.jpg
Plik ściągnięto 26316 raz(y) 87,68 KB
mewi2.jpg
Plik ściągnięto 26316 raz(y) 85,35 KB
mewi1.jpg
Plik ściągnięto 26316 raz(y) 89,44 KB
Arkady Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Maj 2009 Posty: 8 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2009-05-17, 15:50
Wnętrze redity.
211_1185mm.jpg
Plik ściągnięto 26201 raz(y) 68,51 KB
Arkady Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Maj 2009 Posty: 8 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2011-11-05, 16:15
Odgrzewając temat:
Jeżeli ktoś nie zwiedzał jeszcze dokładnie Mewiego Szańca to obecnie większość terenu jest ogólnodostępna. Można wejść do redity, schronów amunicyjnych i jednego trawersu. Zachęcam do myszkowania, bo mnóstwo tam zakamarków, a niektóre wejścia są bardzo niepozorne (i niestety mało zachęcające - ale warto). Szczególnie polecam reditę - chyba jeden z nielicznych przykładów tak dobrze zachowanej konstrukcji w Polsce.
To oczywiście jednocześnie dobra i zła wiadomość. Po tym jak upadła koncepcja włączenia tego obiektu w Muzeum na Westerplatte jego przyszłość stoi pod znakiem zapytania. W otwartej części widać już ślady złodziejskich działań "odzyskiwaczy". Największą stratą są ukradzione oryginalne drzwi stalowe z jednego z trawersów, a krata forteczna też widać jest atakowana...
Pomogła: 10 razy Wiek: 47 Dołączyła: 07 Maj 2008 Posty: 3529 Skąd: Neufahrwasser b. Danzig
Wysłany: 2012-08-06, 23:04
villaoliva napisał/a:
Dziwne, że go nie ma. Taki obiekt?
Ja z ciekawości i dla odświeżenia pamięci zajrzałam na swojego bloga. Byliśmy wtedy razem na Szańcu, zaczęliśmy się interesować jego losem. I to, że miał on zostać wpisany do rejestru nie zostało przecież wyssane z palca. Takie informacje uzyskaliśmy u źródła. (2008 r.)
Inna sprawa, że bardzo długo trwa procedura. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby okazało się, że do tej pory WUOZ nie przeprowadził inwentaryzacji obiektu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum