Wolne Forum Gdańsk Strona Główna Wolne Forum Gdańsk
Forum miłośników Gdańska

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Cristal
Autor Wiadomość
villaoliva 
Administrator


Pomógł: 19 razy
Wiek: 95
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 6911
Skąd: Oliva
Wysłany: 2009-01-22, 21:06   Cristal

Słyszałem o tym już kilka dni temu, ale mail od Macieja Kosycarza to potwierdza.

Cytat:
Lech Walesa juz wesela nie zorganizuje....w Cristalu
Koniec pewnej epoki, legendarna restauracja CRISTAL w Danzigu, gdzie Lech Walesa urzadzal wesela swoich dzieci, przez co restauracja byla w latach 90. najbardziej znanym polskim lokalem na swiecie przesteje istniec. Tutaj tez bywal i tanczyl Donald Tusk, pil Jerzy Urban, wznosil toasty Aleksander Gudzowaty, gotowal w kuchni spaghetti i kobiece nogi podczas wyborow Miss podziwial Marian Krzaklewski, jadl obiadl strzezony przez ochroniarzy pulkownik Kuklinski, stalymi bywalcami byli rowniez Zbigniew Niemczycki, Tadeusz Drozda, gosciom spiewaly Irena Jarocka, Adranna Biedrzynska, Danuta Rin, Ewa Kuklinska. Tutaj tez na zapleczu restauracji podczas rzadow AWS zapadaly najwazniejsze panstwowe decyzje.
Ryszard Kokoszka, ktory urzadzal przez kilanascie lat najglosniejsze w Polsce imieninowe i urodzinowe przyjecia Lechowi Walesie, ugaszczal w jego domu prezydenta Georga Busha, doprowadzil do wspolnego toastu Aleksandra Kwasniewskiego i Lecha Walesa sprzedal prawie caly lokal. W miejscu dawnej sali balowej powstana biura, a Cristal przynienie sie do malej restauracyjki obok.




Historia Cristalu i jego bywalcow na zdjeciach:
slowo kluczowe: cristal01
lub w tym linku: :arrow: cristal01

cala historia cristalu
prosze na www.kfp.pl, wpisac: cristal
_________________

W Oliwie... zawsze zielono www.staraoliwa.pl
 
 
 
Feldfebel 
Feldfebel IR52


Dołączył: 17 Gru 2008
Posty: 290
Skąd: Danzig
Wysłany: 2009-01-23, 14:40   

Cóż szkoda-koniec pewnej legendy.......Najpierw padł dom towarowy,niedawno "pączkarnia" teraz Cristal-...troche to smutne..
_________________
Pro Gloria et Patria!
 
 
villaoliva 
Administrator


Pomógł: 19 razy
Wiek: 95
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 6911
Skąd: Oliva
Wysłany: 2009-01-23, 14:42   

Dom towarowy nie padł. Został sprzedany przez prywatnego właściciela sieci dawnych PDT a obecnie sklepów "Galeria Centrum". Sprzedany tak samo jak teraz Cristal.
To jest obrót nieruchomościami jako wartościami samymi w sobie.
_________________

W Oliwie... zawsze zielono www.staraoliwa.pl
 
 
 
Feldfebel 
Feldfebel IR52


Dołączył: 17 Gru 2008
Posty: 290
Skąd: Danzig
Wysłany: 2009-01-23, 16:07   

Nie zmienia to faktu że jakis tam sentyment do krajobrazu z dzieciństwa zostaje....ot taki mój sentymentalizm...I okreslenie"To jest obrót nieruchomościami jako wartościami samymi w sobie"-wcale moich odczuć nie łagodzi ;))
_________________
Pro Gloria et Patria!
 
 
Tangens 


Pomógł: 6 razy
Wiek: 67
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 1640
Skąd: Gdańsk/Świnoujście
Wysłany: 2009-01-23, 18:32   

villaoliva napisał/a:
Proszę bardzo :-)
Dziękuję.
Co mieści się (będzie się mieścić) w PDT? Tylko nie mówcie, że bank bo mogę :szewc:
A więc znika kolejna ikona Grunwaldzkiej. Przejeżdżając dwa lata temu tą ulicą naszła mnie ta smutna refleksja. Nie ma już Sezamu, Olimpu, Delikatesów, dwóch Galluxów, że nie wspomnę już o sklepie muzycznym czy fotoplastikonie, teraz dołączyły PDT i Cristal - instytucji, bez których wydawało się życie tej ulicy niemożliwe. Wszystko zajęły zasr*** banki. Jakbyśmy żyli w bogatym kraju. Ostał się jedynie (podobnie jak w Nowym Porcie i Świnoujsciu) sklep rybny (mam nadzieję, że jeszcze istnieje). I chyba księgarnie są jeszcze w miarę stabilne?
 
 
 
villaoliva 
Administrator


Pomógł: 19 razy
Wiek: 95
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 6911
Skąd: Oliva
Wysłany: 2009-01-23, 18:45   

Tangens napisał/a:
Co mieści się (będzie się mieścić) w PDT?


Kilka lat temu kupiła go chyba australijska firma inwestująca w nieruchomości.
Z kręgów wrzeszczańskich słyszałem, że powstanie tam kolejny wieżowiec. Ale to informacja nie potwierdzona.
_________________

W Oliwie... zawsze zielono www.staraoliwa.pl
 
 
 
gargoyle 
third eye


Wiek: 53
Dołączyła: 24 Maj 2008
Posty: 69
Skąd: Bretowo/Wrzeszcz/Chicago
Wysłany: 2009-01-24, 07:30   

villaoliva napisał/a:
Tangens napisał/a:
Co mieści się (będzie się mieścić) w PDT?


Kilka lat temu kupiła go chyba australijska firma inwestująca w nieruchomości.
Z kręgów wrzeszczańskich słyszałem, że powstanie tam kolejny wieżowiec. Ale to informacja nie potwierdzona.


ziemia drozsza od sentymentow
_________________
"...pewnie dlatego,ze jestem nikim moge pogadac z drugim czlowiekiem..."
 
 
DarioB 
Szalikowiec

Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 153
Skąd: nie ważne
Wysłany: 2009-01-24, 14:07   

villaoliva napisał/a:
Tangens napisał/a:
Co mieści się (będzie się mieścić) w PDT?


Kilka lat temu kupiła go chyba australijska firma inwestująca w nieruchomości.
Z kręgów wrzeszczańskich słyszałem, że powstanie tam kolejny wieżowiec. Ale to informacja nie potwierdzona.


Miał być hotel ale póki co "recesja" wstrzymuje wszystko co nie rozpoczęte.
Dopóki nie musimy się zwijać ze sprzętem z dachu, dopóty będzie straszył nas pusty gmach :(
_________________
www.DarioB.net
www.Lechia.net
 
 
 
villaoliva 
Administrator


Pomógł: 19 razy
Wiek: 95
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 6911
Skąd: Oliva
Wysłany: 2009-01-24, 23:58   

Życie danzigiego Cristalu wczoraj i dziś

Cytat:
Tylko tu wąż mógł połączyć prawicę z lewicą. To tu głośno plotkowano, za ile premiera Buzka sprzedano. Tu żartowano, że Lech Wałęsa je jak królik. Takie było życie danzigiego Cristalu. Było. Bo restauracja przeszła właśnie do historii, ciągnąc za sobą legendę.

Ryszard Kokoszka, właściciel Cristalu, przyznaje, że dawnej restauracji już nie ma. Piętro, na którym się lokal znajdował, sprzedał Anglikom. Może wkrótce będzie tu bank?
- Takie życie - kwituje. - Nie było wyjścia. Biznes się już nie kręcił. W tygodniu bywało pusto. W weekendy przychodziło więcej gości. Ale za mało, żeby utrzymać tę wielką powierzchnię i prawie 60 osób personelu.

Przez lata żartowano, że w Cristalu najlepiej miesza się w kotle polityki. Na corocznych Balach Biznesmena pojawiał się okazały garnitur polityczny, z guzikami po lewej i po prawej stronie. - Kto ma władzę, ten się tu bawi - mówiono. Bywali też ci, którzy rządzić przestali. Ale nie przestali balować.

Siedzimy z Ryszardem Kokoszką w jego gabinecie. Na ścianach zdjęcia ze znanymi politykami. Łatwiej chyba wymienić tych, których w Cristalu nie było. Nie gościli tu bracia Kaczyńscy. Choć zdjęcie Kokoszki z Kaczyńskimi wisi na ścianie. Tyle że zrobiono je w danzigiej Olivii. Przed laty wpadał tu na bale Jacek Kurski. Jeszcze wtedy, kiedy nie był w PiS.

W Cristalu pojawili się prawie wszyscy premierzy III RP, poza Józefem Oleksym i Jarosławem Kaczyńskim. Donald Tusk też tu bywał, jeszcze przed objęciem teki premiera. Prezydentowa Jolanta Kwaśniewska, gdy podejmowała w tej danzigiej restauracji lunchem biznesmenów, dojrzała w karcie śledzia a la Lech Wałęsa. Śledzia przygotowywano na podstawie oryginalnej receptury prezydenta - na ananasie, z borówkami i bitą śmietaną. Prezydentowa posmakowawszy stwierdziła, że jej mąż robi lepsze. I obiecała przysłać przepis. Tak powstał śledź a la Kwaśniewski. Na ostro, z czosnkiem, ziołami, keczupem i odrobiną majonezu. Potem doszedł deser prałata Jankowskiego. - Siedzimy kiedyś na plebanii i prałat każe podać deser. W pucharach truskawki, kruche ciasto, bezy i bita śmietana.
- To mój osobisty specjał - pochwalił się ksiądz.
- Pewnie prałat tylko truskawki kupił - zażartował Kokoszka.
- Nie obrażaj mnie. Mieszałem i mówiłem, co wrzucić.
Ten prałatowy specjał pojawił się szybko w karcie deserów.

Marian Krzaklewski, będąc tu kiedyś na towarzyskiej naradzie, zajrzał do karty i powiedział: - Jak to, jest ten i tamtem, a mnie tu nie ma? Ja robię doskonałe spaghetti. Wpuść mnie do kuchni. Pokażę, jak to się robi - poprosił Kokoszkę. I zaordynował: - Żadnego keczupu, tylko świeże pomidorki. I tak to poleciało. Aż znalazło się w menu.

Na końcu trafił do karty marszałek Senatu Longin Pastusiak, z polędwiczkami senatorskimi.
Restaurator przypomina sobie, że pierwsi politycy zaczęli do Cristalu zaglądać już w 1992 roku. Zaczęło się od Franciszki Cegielskiej, prezydent Gdyni, która tu przyjeżdżała. I organizowała przyjęcia. Kiedy koszykarze Lotosu weszli do Euroligi, marszałek Maciej Płażyński zaprosił zwycięzców do restauracji na obiad. Towarzyszyło mu kilku innych polityków.
- Ja stawiałem obiad, a władza odznaczenia koszykarzom - żartuje właściciel Cristalu.
Najwięcej sławy i chwały przyniósł restauracji inny częsty gość - Lech Wałęsa, który tu przyjeżdżał jeszcze za czasów prezydentury. Restaurację oblegali wówczas dziennikarze i fotoreporterzy. - To tu odradzano prezydentowi Wałęsie ponowne kandydowanie. Ale nie posłuchał - wspomina Kokoszka.

Jako były prezydent Lech Wałęsa pojawiał się w Cristalu przy każdej okazji. Kiedy go tylko zapraszano. O ile był w Polsce. Jeśli jego nie było, imprezę zaszczycała żona Danuta.

Bale przyciągały wielu politycznych gości. A już Bal Biznesmena w szczególności. Ten balowy karnawał urwał się za czasów PiS, jedynej formacji, która w żaden takt nie chodzi. Wówczas już wybory połączone z zabawą organizowano tutaj skromniejsze. Ale wcześniej bywało hucznie, i owszem.

W 2001 r. na takim balu żartowano, że Lech Wałęsa je jak królik. A to z powodu marchewki i brokułów, które mu podano. Były prezydent był wtedy krótko na wegetariańskiej diecie. Wówczas też na parkiecie pojawił się jedyny w swoim rodzaju wąż, lewicowo-prawicowy, któremu przewodził Marian Krzaklewski, ciągnąc za sobą polityków z prawa i lewa, dokładnie wymieszanych, acz nie wstrząśniętych. Potem mówiono, że numer z takim wężem mógł się udać tylko raz.

Na innym Balu Biznesmena, gdy garnitur polityczny dopinał ówczesny wicepremier Janusz Tomaszewski, urządzono aukcję karykatur znanych polityków. Dochód zasilił konto Caritasu. Najtańszy wtedy Longin Pastusiak sprzedany został za 4 tys. zł. Najdroższy - Jerzy Buzek. Sprzedał się za 15 tys. zł.

W restauracji znajdowała się galeria karykatur polityków z ich własnoręcznymi podpisami na stałe. Liczy prawie sześćdziesiąt sztuk. - To wspaniała pamiątka i pewnie mógłbym sporo na tych karykaturach zarobić. Ale nie są do sprzedania - twierdzi restaurator.
W Cristalu można było obserwować sceny jak z sensacyjnego filmu amerykańskiego, gdy Marian Krzaklewski zaprosił na obiad goszczącego w Polsce Ryszarda Kuklińskiego.
- Podjechało siedem aut, z którego wyskakiwali komandosi z karabinami maszynowymi. Takiej ochrony nie miał nawet amerykański prezydent George Bush, kiedy gościł w Danzigu - wspomina Ryszard Kokoszka.

Ale Cristal to nie tylko kuchnia polityczna. Tu narodził się czwartek dla samotnych. Pierwszy taki pomysł w Polsce. Te czwartki przyjęły się rewelacyjnie. Patronował im "Wieczór Wybrzeża". Był wodzirej, konkursy dla par. Na parkiecie przez lata trwania czwartków dla samotnych odnalazło się co najmniej kilkanaście przyszłych małżeństw. To było lepsze miejsce niż matrymonialne agencje. Przychodziło ponad 200 osób.

Ale po paru latach formuła czwartków się wypaliła. Samotni, bywało, że wpadali posiedzieć przy herbatce. A jeden starszy pan, który co tydzień przychodził, chciał już tylko posiedzieć przy ...wrzątku. Bo torebkę herbaty miał własną.

Druga połowa lat dziewięćdziesiątych, tłustych lat dla Cristalu, to także wybory "Dziewczyny Wieczoru Wybrzeża". Najpierw były wybory dziewczyny miesiąca, potem dziewczyny roku. Zwyciężczyni dostawała w nagrodę samochód. Jak Miss Polonia. Jeden z finałów konkursu prowadził Robert Janowski. Panie piszczały z uciechy, gdy pojawił się na podeście. Jedną z kandydatek na miss zapytał, kim chciałaby zostać. Kiedy odpowiedziała, że lekarzem, Janowski nagle upadł. Przestraszona widownia poderwała się. Dziewczyna zbladła. Robert podniósł głowę i powiedział: - No, na co patrzysz. Udzielaj pierwszej pomocy.

Pod koniec lat 90. odbywały się tu pokazy mody. W cztero-osobowych lożach tłoczyło się po sześć osób. Kobiety na parapetach siedziały. Był ścisk. Ale nikt nie narzekał.
I tak jeszcze można by przypominać. Pozostaje tylko jeszcze jedna wiadomość. Nazwa Cristal przetrwa. W tym samym pasażu budynków, na dole, wkrótce będzie niewielka restauracyjka, na 80 osób, bez nocnego lokalu.
- Też moja, w innym stylu, kameralna. Ale, na razie, o tym sza - mówi Ryszard Kokoszka.



W Cristalu "Wieczóru Wybrzeża" wybierał swoją Dziewczynę Roku. fot.zbigniew kosycarz/kfp

_________________

W Oliwie... zawsze zielono www.staraoliwa.pl
 
 
 
Tangens 


Pomógł: 6 razy
Wiek: 67
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 1640
Skąd: Gdańsk/Świnoujście
Wysłany: 2009-02-06, 22:59   

Ale budynek pozostanie, czyli kiedyś być może stanie się zabytkiem.
 
 
 
villaoliva 
Administrator


Pomógł: 19 razy
Wiek: 95
Dołączył: 07 Maj 2008
Posty: 6911
Skąd: Oliva
Wysłany: 2009-05-05, 10:45   

Zdjęcie z czasów świetności.

432_001.jpg
aukcyjne
Plik ściągnięto 35727 raz(y) 57,78 KB

_________________

W Oliwie... zawsze zielono www.staraoliwa.pl
 
 
 
Hochstriess 


Pomogła: 7 razy
Wiek: 54
Dołączyła: 09 Maj 2008
Posty: 1312
Skąd: Wrzeszcz, Świńskie Łąki
Wysłany: 2009-05-05, 12:16   

Historia historią, ale przyznac należy, że Cristal jest wyjątkowo ohydny. Nie żal mi go, może zniknąć.
 
 
 
fritzek 
Oberkalarepa


Pomogła: 10 razy
Wiek: 47
Dołączyła: 07 Maj 2008
Posty: 3529
Skąd: Neufahrwasser b. Danzig
Wysłany: 2009-05-05, 14:00   

Hochstriess napisał/a:
Historia historią, ale przyznac należy, że Cristal jest wyjątkowo ohydny. Nie żal mi go, może zniknąć.

Zwłaszcza w obecnej formie i barwie. Obrzydlistwo.
_________________
Rzaba żądzi!
Neufahrwasser...Neufahrwasser
 
 
 
Tangens 


Pomógł: 6 razy
Wiek: 67
Dołączył: 16 Lip 2008
Posty: 1640
Skąd: Gdańsk/Świnoujście
Wysłany: 2009-05-06, 23:01   

Cristal to jeszcze nie zabytek, ale już folklor. Lepiej niech zostanie, bo wraz z nim zginie wiele wspomnień.
Czy ktoś podejmie się rozszyfrowac marki (modele) samochodów z ostatniego zdjęcia Villaolivy?
_________________

 
 
 
Dohler 
Dohler

Pomógł: 1 raz
Wiek: 72
Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 39
Skąd: Forum Marienburg
Wysłany: 2009-05-06, 23:18   

Od lewej: Gaz-21, Opel Rekord lub coś amerykańskiego, Warszawa pickup, Moskwicz 407 i chyba dwie Skody Octavie. Może się mylę, ale to moje typy.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Partnerzy WFG

ibedeker.pl