Pomógł: 50 razy Wiek: 53 Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 4794 Skąd: Gdynia Mały Kack
Wysłany: 2008-08-29, 14:02
Trzeba przyznać że widoki kąpiący mieli wspaniałe. Szkoda że nie ma już żadnego ogólnodostępnego odkrytego basenu w Gdyni (basen Foty na Oksywiu od kilku lat jest niedostępny dla "cywili" bo ktoś się dopatrzył że wojsko nie może prowadzić żadnej działalności komercyjnej)
Gdynia basen polanka Redłowska.jpg
Plik ściągnięto 44836 raz(y) 46,77 KB
_________________ Kto głośny jak dzwon, ten pusty jak on...
16 sierpnia 1933r. Gdynię, a ściślej obóz harcerski na Polance Redłowskiej, odwiedził naczelny skaut świata Baden Powell, a wraz z nim kilkuset instruktorów z Wielkiej Brytanii.
Brama powitalna
Obiad
źródło
To wydarzenie upamiętnia tablica umocowana na wielkim głazie, przy zejściu z polanki na plażę, lub, jak kto woli, na granicy z rozpoczynającym się tu Rezerwatem Przyrody Kępa Redłowska. Pomnik Powella ufundowali w 1990r. gdyńscy harcerze, dla których Polanka Redłowska jest miejscem kultowym. Jej walory rekreacyjne dostrzegł w 1927r. Bronisław Skowroński, pierwszy gdyński lekarz i dyrektor Szpitala św. Wincentego a Paulo. Na odbywającym się tutaj zjeździe TG "Sokół" podjęto uchwałę obudowie przy Polance Redłowskiej Stadionu Miejskiego i kortów. Wtedy jeszcze teren polany był bardzo rozległy, z jednej strony las, z drugiej wille Kamiennej Góry, które sięgały aż do ul. Ejsmonda, ale najważniejszy był panoramiczny widok na zatokę. Na przedwojennych zdjęciach z polanki, stadionu i kortów (dziś Klub Tenisowy "Arka") widoczne było morze i mola portowe. W 1939r. na kortach odbywały się Międzynarodowe Tenisowe Mistrzostwa Polski, a w meczu otwarcia grał red. Bohdan Tomaszewski, wówczas junior, który taki widok z Gdyni zapamiętał.
Po wojnie, w 1949r. Zarząd Miejski na Polance Redłowskiej rozpoczął budowę otwartego basenu pływackiego. Był to rok, w którym silne sztormy zupełnie zdewastowały plaże i bulwar nadmorski pod Kamienną Górą, zniszczeniu uległo też molo w Orłowie - Gdynia potrzebowała więc kąpieliska. Inicjatorem budowy był przedwojenny olimpijczyk Franciszek Marchlewski, a projektantami całego kompleksu architekci Leszek Dąbrowski, Witold Rakowski oraz inż. ogrodnik Barbara Kaszycka. Przy budowie basenu pomagała gdyńska młodzież, a w pierwszych zawodach pływackich (1951) uczestniczył Kazimierz Małkowski, dziś nestor wybrzeżowych przewodników. Basen o długości 50 m, z 10-metrową wieżą do skoków, brodzik, natryski i szatnie z tarasem na dachu do leżakowania, kawiarnię - można obejrzeć w kręconym w Gdyni filmie ze Zbyszkiem Cybulskim "Jutro Meksyk" (1965). Piękniejszego kompleksu sportowego, z otwartym widokiem na morze, w Polsce nie było.
Wodę do basenów czerpano wówczas z krystalicznie czystej zatoki, nie przewidując jej zanieczyszczania. Później zaczęto zamykać kąpieliska i plaże, a w 1980r. basen, z uwagi na zły stan techniczny. Od tamtego czasu teren ten przechodził różne perypetie, jednak do pierwotnej funkcji już nie powrócił. W 1999r. pojawiła się idea, by powstał tu całoroczny park wodny i kompleks hotelowo-rekreacyjny. Dziesięć lat zmarnowanych dla miasta przez inwestorów spowodowało, że na ogłoszony niedawno przez właściciela terenu program inwestycyjny patrzymy ostrożnie. Pozostaje mieć nadzieję, że francuski projektant nie popsuje tego wyjątkowego w skali kraju skarbu przestrzennego, przeciwnie -wydobędzie te walory, które wraz z upływem czasu zostały zatracone. Dla najpiękniejszej nawet architektury ważne jest otoczenie i dojazd. Myślę o podziemnym parkingu na Polance i urodzie skarpy wzdłuż ul. Ejsmonda do niej prowadzącej. Dziś nie widać stąd morza, zasłaniają je gęste krzaki i chwasty. Jeśli współpraca architekta z miastem i Urzędem Morskim, odpowiedzialnym za umocnienie skarpy, będzie owocna, powinniśmy znów ujrzeć morze także z Polanki Redłowskiej. Na owej skarpie odnajdziemy kolejną naturalną scenografię filmową ("Żona dla Australijczyka") -taras widokowy z kamiennym stołem i schody w kształcie ślimaka, prowadzące na bulwar nadmorski. Takich urokliwych miejsc jest w Gdyni wiele, dlatego duże nadzieje wiążę z pracą nowego ogrodnika miejskiego.
_________________ Kto głośny jak dzwon, ten pusty jak on...
Pomogła: 10 razy Wiek: 47 Dołączyła: 07 Maj 2008 Posty: 3529 Skąd: Neufahrwasser b. Danzig
Wysłany: 2008-08-30, 15:35 Czar PRL-u, slajdy
Slajdy wyprodukowane przez "Wydawniczo-Oświatową Spółdzielnię Inwalidów "Wspólna Sprawa" w Warszawie. Przezrocza z publikacji pt. "Trójmiasto cz.I" wykonane na wdzięcznym materiale pozytywowym firmy ORWO.
Reszty zdjęć szukajcie w działach "Sopot" i "Danzig".
Pomógł: 50 razy Wiek: 53 Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 4794 Skąd: Gdynia Mały Kack
Wysłany: 2008-12-13, 21:17
Kilka fotografii z Allegro, z opisu na odwrocie trawlera Foka:
Cytat:
Na odwrocie maszynowy tekst o treści: „W stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni został spuszczony na wodę prototypowy trawler – zamrażalnia o nośności 1.300 ton, pierwszy specjalistyczny statek przystosowany do połowów i zamrażalnia ryb w klimacie tropikalnym. Zainaugurował on serię sześciu statków tego typu przeznaczonych dla szczecińskiego armatora „Odra” ze Świnoujścia. „Foka” jest pierwszym statkiem zwodowanym w br. w naszych stoczniach. Zadania tegoroczne przewidują zbudowanie łącznie 50 statków o nośności ponad 320 tysięcy ton. Na zdjęciu: statek w doku”. CAF ( Centralna Agencja Fotograficzna ) – fot. Uklejewski. Zdjęcie zrobiono 24.II.1964 r.
503586350 Gdynia teatr muzyczny.jpg Na odwrocie odręczne napisy „Fołks – Sztyme”. Na nr 32/1979. Okrągła pieczątka z napisem „KT 5”.
Plik ściągnięto 44123 raz(y) 44,6 KB
503586212 Gdynia nab Indyjskie.jpg
Plik ściągnięto 44123 raz(y) 39,79 KB
503586275 Statek Foka.jpg fot. Uklejewski.
Plik ściągnięto 44123 raz(y) 29,18 KB
503585283 Gdynia światowid.jpg Holownik Światowid holuje statek na złom. Po lewej widoczna torpedowania.
Plik ściągnięto 44123 raz(y) 32,95 KB
_________________ Kto głośny jak dzwon, ten pusty jak on...
Janusz
Dołączył: 09 Paź 2008 Posty: 296 Skąd: Gdańsk z umlautem ;)
Wysłany: 2008-12-14, 11:37
Za komuny i jeszcze sporo po mieliśmy w Gdyni przy 10-lutego skwer Kwiatkowskiego. Ale w ramach nadawania Gdyni "wielkomiejskiego charakteru" skwer skoszono i postawiono tam cuś ze szkła i betonu:/
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum