A w 1941 roku przy realizacji planu "Barbarossa" stosowali ją Rosjanie. Niemniej taktyka ta była też przez nich stosowana w odniesieniu do tzw. "ziem zdobytych" m.in. Pomorza Danzigiego. Co do Berlina niegdyś w wojsku oficer polityczny uświadamiał nas, że raczej go wyzwolono niż zdobyto, gdyż były to ziemie odwiecznie słowiańskie. Stąd okupacja NRD przez towarzyszy radzieckich.
Janusz
Dołączył: 09 Paź 2008 Posty: 296 Skąd: Gdańsk z umlautem ;)
Wysłany: 2011-11-09, 14:11
Co do doktryn.
Spaloną ziemie jako doktrynę stosowali sowieci w 1941 r. a Niemcy w 1943 r. (w Rosji) i w 1945 r. (u siebie, ale też na terenach które okopywali).
W zniszczeniach dokonanych przez sowietów w 1945 r. nie widzę doktryny, Ponury to dobrze opisał.
Jeśli musiał bym jej szukać to wskazałbym na wywożenie wszystkiego co mogło się ewentualnie przydać w ZSRR już po zakończeniu działań wojennych. Wtedy było to zoragnizowane, ale robione zwykle bez głowy i z częstymi przypadkami "typowego rosyjskiego burdelu" jak wyraził się Bieszanow (ros. historyk).
Colonel Pomógł: 4 razy Dołączył: 08 Sie 2011 Posty: 460 Skąd: zewssząd
Wysłany: 2011-11-09, 16:52
Doldar, i pewnie Rosjanom świetnie poszła realizacja Barbarossa płana?
Pomógł: 3 razy Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 889 Skąd: Gdańsk-Brętowo
Wysłany: 2011-11-10, 00:06
Moim zdaniem i tak nie mamy pojęcia jak to wtedy wyglądało. Wyszedł taki więzień ze Stuthoffu i co, miał uznać że Rosjanie są be, a Niemcy są pokrzywdzonymi? Nie, on jeszcze stał na ul. Pohulanka i kibicował jak wieszali załogę obozu.
A ktoś inny, kto pamiętał zajadłe przemówienia Forstera? Miał uznać, że to jedynie taki skromny coś ala polski wojewoda ?! Nie, był za karą śmierci dla niego.
A sami Niemcy? Miało było ruchu oporu? Przypominam że jedną z najważniejszych postaci spisku 20 lipca schwytano właśnie w naszej okolicy. To jaśniejsza strona medalu i słusznie Niemcy z tych ludzi są dumni.
Łatwo się nam ocenia z ciepłego fotela... do niczego nie dojdziemy. Pasjonujmy się nadal Danzigiem, ale po co nam roztrząsać dlaczego stereotypowany Rosjanin palił, Mongoł gwałcił, Polak im sekundował, a Niemiec rozstrzeliwywał więźnów podczas marszu śmierci
Mój dziadek rocznik 1922 zmarł 1.11 tego roku. On pamiętam tamten Danzig, był tutaj już dzień po wyzwoleniu, przepracował spokojnie cały PRL, za politykę się nie brał, ale o Niemcach także wyrażał się z powagą. O Rosjanach tym bardziej, a widział co się działo. Powtarzał mi jak mantrę że wojna to straszna rzecz i ten slogan z ciepłym fotelem.
_________________ "Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Janusz
Dołączył: 09 Paź 2008 Posty: 296 Skąd: Gdańsk z umlautem ;)
Wysłany: 2011-11-16, 20:08
Cytat:
No to jak można wyzwolić miasto pełne Niemców od Niemców?
Na tym forum są 2 osoby dla których WMG nie miało nic wspólnego z III Rzeszą, było państwem neutralnym i jedną z pierwszych ofiar tejże.
Więc może dla nich terytorium WMG zostało wyzwolone spod niemieckiej okupacji (spod okupacji państwa niemieckiego)
;)
Widziałem Danzig przed atakiem Armii Czerwonej i dwadzieścia dni po zdobyciu. Zniszczenia były szokujące. Jednak nie rozumiem tych, którzy odpowiedzialnością za tragedię miasta próbują obciążać Rosjan
Ciekawa rozmowa. Co najlepsze, przeprowadziłem ponad dwa lata temu wywiad z przymusowym robotnikiem, który przebywał w marcu w rejonie baraku, o którym mowa w GW I pojawiają się te same spostrzeżenia. Fajnie.
Cierpliwie, krok po kroku, zbieram relacje, fragmenty opracowań, wspomnień żołnierzy (opublikowanych i nie, także po stronie sowieckiej, ale wydanych ostatnio...)... i myślę, że
a) jak dożyję ;)
b) jak uda mi się być bardziej zdyscyplinowanym ;)
...to za jakieś półtora roku przedstawię w moim doktoracie parę wniosków o 1945 r., które może nie będą rewolucyjne, ale parę mitów obalą. A przynajmniej dadzą konkretne argumenty do dalszej dyskusji. I zdjęcia Nowe ;)
Szkoda,że temat tak zboczył z tematu zdjęć z kolekcji Rolanda zamieszczonych przez Amstawika ze strony 2-giej (26 zdjęc)i nie został dokonczony ,może więc ktoś się pokusi o opisanie ,dalsze śledztwo?
Pomógł: 3 razy Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 889 Skąd: Gdańsk-Brętowo
Wysłany: 2013-11-22, 21:20
Wieluń przed bombardowaniem w 1939 r. także można był rozbudować, podobnie Frampol, gdy rycerska Lufwaffe bawiła się w punktowe bombardowanie.... tak, dla sportu, bo miasto miało rys ulic niczym szachownica i tak dalej...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum