Pomógł: 50 razy Wiek: 53 Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 4792 Skąd: Gdynia Mały Kack
Wysłany: 2009-05-24, 09:27 Pamiątki z wojska
Ongiś Hochstriess chwaliła się posiadaną przez siebie fajką. Może warto by temat ciekawych "pamiątek z woja" pociągnąć dalej?. Na zachętę wielce oryginalny "samochód"
_________________ Kto głośny jak dzwon, ten pusty jak on...
Czy przedmioty w kształcie laski, które trzymają żołnierze, to cybuchy fajek? Jeżeli tak, to wychodzi na to, że otrzymywali je z okazji "dwustudniówki". Chyba dopiero przed wyjściem do cywila dostawali do kompletu porcelanowe główki fajek z nazwą jednostki i ze scenami nawiązującymi do służby wojskowej oraz osadniki i ustniki do Reservistenpfeife. Sporo widziałem podobnych zdjęć, ale nigdy żołnierzy z samymi cybuchami, zamiast kompletnych fajek.
Pomogła: 10 razy Wiek: 47 Dołączyła: 07 Maj 2008 Posty: 3529 Skąd: Neufahrwasser b. Danzig
Wysłany: 2011-02-25, 03:39
Przejrzałam literaturę przedmiotu. Niestety wg moich źródeł i wiedzy takie miecze miśnieńskie (sygnatura) w tym przedziale czasowym nie istniały. Mogę się oczywiście mylić, bo autorytatywnie (i to też z wkalkulowanym błędem) mogę się wypowiadać o śląskiej porcelanie.
Dla mnie to wygląda jak Wiśnia, a nie Miśnia.
Talerz jest, że tak powiem "nieokrzesany" w formie, gruby, brzydki. Przypomina pospolitą kantynówkę z okresu II wojny. Jeżeli już w ogóle to Miśnia (a nie chińska podróbka), która bawiła i bawi się w różne repliki, to jest produkcja po 1954 r.
No ale bywa tak, że kobaltowe miecze to dla nabywcy od razy Miśnia, a KPM, to Berlin. Oczywiście ten cenny XIX -sto wieczny. A już jak Danzig figuruje gdziekolwiek, to sami wiecie.
Nie raz i nie dwa musiałam wyprowadzać z błędu ludzi, którzy myśleli, że mają skarb w swoim posiadaniu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum