Mam szereg skanów z reprodukcjami tego typu wydawnictw. Niestety - nie pamiętam gdzie je w Internecie znalazłem (zacząłem zbierać w 1998). Chyba będą dalej czekać na amnestię na dysku.
Za zgodą Forum, postanowiłem wrzucić na forum kilka pozcji. Niestety. W dalszym ciągu nie potrafię podać źródła - zbieram ciekawostki dotyczące Danziga ponad 10 lat. Oczywiście, jeżeli znajdzie się właściciel prezentowanych materiałów, bezzwłocznie podamy jego dane, lub też wycofamy je z Forum, o ile taka będzie Jego wola.
Precz z polskim składem amunicji na terytorium Gdańska!.jpg
Jak " Rybentropek z Mołotkiem "się dogadali , to i kartki Via Siberia do Chin dochodziły.
No i potem zaczęła się wymiana . Jeńcy + fabryki na Sybir , Chińczycy do restauracji w Niemczech. I tak kilka razy Polskę zadeptano.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 889 Skąd: Gdańsk-Brętowo
Wysłany: 2009-03-31, 11:36
Ta ostatnia niezła. Wygląda jakby to Wojsko Polskie liczyło jakieś trzy miliony żołnierzy. Jakie związki taktyczne, widzę czołgi i to chyba jakieś korpusy pancerne polskie?!
Werhmacht jaki skromniutki... oj.
_________________ "Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Wysłany: 2009-04-16, 21:53 cd propagandy ale inaczej
Propaganda dot. korytarza nie ograniczała się do terytorium Wolnego Miasta. Dzięki uprzejmości KRZYSZTOFA
mamy okazję obejrzeć pierwszą część materiałów zawartych w książce pt "Polen Greift An" autorstwa Ernsta Otto Thiele wydanej we Wrocławiu (Breslau). Rok wydania nieznany.
Niestety, nie podejmuję się tłumaczenia tekstów zeskanowanych razem ze zdjęciami. Może znajdzie się ktoś znający język niemiecki lepiej niż ja (nie będzie to trudne). CDN
1Propaganda.jpg Wizyta ORP Wicher w Gdańsku, która wywołała burzę.
Wysłany: 2009-04-22, 12:06 Tekst jest uzupełnieniem zdjęcia "1Propaganda.jpg"
Wśród szeregu zdjęć i innych ciekawostek, zupełnie bez echa przeszło zdjęcie ORP Wicher w porcie danzigim. Tymczasem niewiele jest osób (nie licząc historyków), które wiedzą, że:
1. Polska miała podpisaną (bodajże w 1920 i odnawianą co 3 lata) umowę z Senatem Wolnego Miasta, dotyczącą dostępu polskich okrętów wojennych do danzigiego portu.
2. W roku 1931 wygasła po raz kolejny umowa pomiędzy Polską i Senatem Wolnego Miasta w sprawie dostępu polskich okrętów wojennych do, jak to wtedy nazywano, "portu d'attache" - macierzystego*, Senat Danzigi nie miał najmniejszej ochoty ani zamiaru go po raz kolejny odnowić. Sprawa trafiła do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze, gdzie przegraliśmy ją z kretesem. Kolejnym polem walki o nasze prawa była Liga Narodów, która jak dobrze wiemy, nie należała do najbardziej sprawnych organizacji międzynarodowych tamtej epoki.
3. Będący u władzy marszałek Piłsudski dążył do wojny prewencyjnej z Niemcami. Wielokrotnie powtarzał, że dzień, w którym o losach Polski zaczną wspólnie decydować Niemcy i Rosjanie, będzie początkiem końca Rzeczpospolitej. Francja nie popierała inicjatywy Marszałka, jedynie zobowiązała się do wspierania prac sztabowych, dostaw broni, amunicji itp. Piłsudski wielokrotnie twierdził, że Francja sprzeda nas przy pierwszej okazji. Dlatego w naszym interesie jest wyprzedzenie Niemiec. Pragnąc uniknąć przyszłej klęski powinniśmy doprowadzić do starcia między Polską i Niemcami w terminie i miejscu odpowiadającym nam a nie Niemcom. Do historii przeszło stwierdzenie Marszałka, że gdyby Polska napadła na Niemcy, to i tak byłaby to nasza wojna obronna.
4. "Wicher", mimo sprzeciwu danzigiego Senatu, wysłany na powitanie trzech brytyjskich niszczycieli przybyłych z kurtuazyjną wizytą do Danziga, okazał się być najlepszym argumentem w sporze o prawa Polski do swobodnego korzystania z portu. Załoga "Wichra" otrzymała rozkaz otwarcia ognia do najbliższego budynku rządowego, gdyby władze Danziga, które w 1930 roku wypowiedziały Polsce umowę o używalności portu i uzyskały dla siebie korzystne orzeczenie Międzynarodowego Trybunału w Hadze w grudniu tegoż roku, zdecydowały się na demonstrację wobec polskiej bandery. Kroki te wystarczyły, by sekretarz generalny Ligi Eric Drummond i brytyjski minister spraw zagranicznych John Simon w obawie, że podczas przewidywanej wizyty okrętów niemieckich w Danzigu Piłsudski wyśle również polskie okręty i dojdzie do nieobliczalnego w skutkach starcia zbrojnego, skłonili delegację Wolnego Miasta do zgody na odnowienie z Polską układu o używalności portu.
5. Dowódca brytyjskiej flotylli kmdr Henry Daniel Pridham-Wippell (późniejszy admirał) złożył dwudziestominutową rewizytę na "Wichrze". Zrobił to delikatnie mówiąc niechętnie, ale zmusił go do tego protokół dyplomatyczny. Po zakończeniu wizyty przyszłego admirała, okręt odcumował i opuścił port. Władze Danziga nie poważyły się na obrazę bandery, więc nie zaszła konieczność użycia siły.
6. Układ dotyczący portu d'attache został podpisany 13 sierpnia 1932 roku. Incydent z "Wichrem" miał stanowić sprawdzian zachowania Niemiec. Piłsudski potwierdził w ten sposób swoje przypuszczenie, że zachodniego sąsiada, który nie zareagował na polską manifestację stanowczości, nie stać jeszcze na żadne wystąpienie militarne przeciw Polsce. Reichswehra ograniczona przez traktat wersalski do 100 tys. żołnierzy nie była na razie groźna dla prawie trzykrotnie liczniejszej armii polskiej. Każdy następny dzień zmieniał te proporcje. Rok później Hitler podpisał ustawę o powszechnej służbie wojskowej ...
PS
Ciekawe, czy zachowały się jakieś materiały na temat pociągów polskich przejeżdżających przez Danzig, które były obwieszone transparentami wzywającymi Danzig do powrotu do Polski. Słyszałem o tym bardzo dawno. Będę węszyć.
port d'attache -
port macierzysty. Oznacza to, że okręty państwa posiadającego status / umowę dot. portu d'attache mają między innymi przywilej witania okrętów obcych państw. W przypadku Polski była to sprawa o kapitalnym dla nas znaczeniu.
Kalendarzyk
14 czerwca 1932 - ORP Wicher wchodzi na redę portu danzigiego.
15 czerwca 1932 godz. 9:00 - ORP Wicher wchodzi do portu danzigiego i cumuje na Westerplatte.
15 czerwca 1932 godz. 15:00 rozpoczyna się 20-minutowa wizyta dowódcy brytyjskiej flotylli (kmdr Henry Daniel Pridham-Wippell).
15 czerwca 1932 godz. 15:30 - ORP Wicher rzuca cumy i wychodzi w morze.
13 sierpnia 1932 - podpisanie spornego układu z Senatem WMG.
Pomógł: 50 razy Wiek: 53 Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 4792 Skąd: Gdynia Mały Kack
Wysłany: 2009-04-22, 13:52 Re: Tekst jest uzupełnieniem zdjęcia "1Propaganda.jpg&q
Piotr A. napisał/a:
Ciekawe, czy zachowały się jakieś materiały na temat pociągów polskich przejeżdżających przez Danzig, które były obwieszone transparentami wzywającymi Danzig do powrotu do Polski. Słyszałem o tym bardzo dawno. Będę węszyć.
Zachowały się w aktach Senatu Wolnego Miasta Danziga w APG
Cytat:
sygnatura: 10/260/0/2181
tytuł i daty: Verschiedenes (propaganda antypolska i antyniemiecka, m. in. fotografie z antyniemieckimi napisami na wagonach).; 1932-1933
hasła indeksu: Danzig; Senat Wolnego Miasta Danziga; Wolne Miasto Danzig
opis: dokumentacja aktowa; ; ; skoroszyt; stan dobry; ; ; ; niemiecki; 640; ; ; 1273; Nr mkf: E - 624; ; ; -; -;
_________________ Kto głośny jak dzwon, ten pusty jak on...
Pomogła: 7 razy Wiek: 54 Dołączyła: 09 Maj 2008 Posty: 1312 Skąd: Wrzeszcz, Świńskie Łąki
Wysłany: 2009-04-22, 17:42
Polski torpedowiec "Wicher" wływa niezapowiedziany (niezameldowany) do portu w Danzigu.
Z pomocą Francji Polska próbuje stać się morską potęgą. Pierwsze kroki uczyniła budując we Francji nowoczesne łodzie podwodne i niszczyciele.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 889 Skąd: Gdańsk-Brętowo
Wysłany: 2009-04-22, 19:58 Re: Tekst jest uzupełnieniem zdjęcia "1Propaganda.jpg&a
Piotr A. napisał/a:
3. Będący u władzy marszałek Piłsudski dążył do wojny prewencyjnej z Niemcami. Wielokrotnie powtarzał, że dzień, w którym o losach Polski zaczną wspólnie decydować Niemcy i Rosjanie, będzie początkiem końca Rzeczpospolitej.
Nie masz racji. Marszałek jedynie kilka razy wyraził taki pogląd, ale nic poza tym. Nie podjęto żadnych działań w tym względzie. A podpisanie paktu z Niemcami w 1934 r. i chwilowa polityka odprężenia jest tego najlepszym dowodem.
A co do decydowania Niemiec i ZSRR, nie pomylił się
Źródło A. Watt - "Gorzka chwała"
_________________ "Piszę do ciebie mały gryps, wiedz że broniłem poczty w Gdańsku, tak, dzisiaj rozstrzelają nas..." Horytnica.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum