Właściciel zamku w Łapalicach, gdański artysta rzeźbiarz, dostał od Powiatowego Inspektora Nadzoru budowlanego trzy miesiące na dostarczenie brakujących dokumentów niezbędnych do wydania pozwolenia na kontynuację budowy niezwykłego obiektu. - To niezbędne dokumenty do wydania decyzji - mówi Krzysztof Nowak, PINB w Kartuzach.
Na początku roku informowaliśmy, że właścicielowi zamku w Łapalicach udało się złożyć dokumenty niezbędne do legalizacji budowli. Przyszłość zamku wisiała bowiem na włosku, bo wydana już została decyzja o jego rozbiórce, ale właściciel skutecznie odwołał się od niej i uzyskał możliwość dostarczenia dokumentacji. Pojawiła się więc druga szansa dla monumentalnej budowli.
Właściciel dopełnił obowiązku dostarczenia dokumentacji, z którą się zapoznaliśmy – mówi Krzysztof Nowak, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Kartuzach. – Stwierdziliśmy kilka braków i już wysłaliśmy do inwestora informację o możliwości ich uzupełnienia. Daliśmy mu na to trzy miesiące. Jeżeli nie dostarczy nam brakujących dokumentów, wydana zostanie decyzja o rozbiórce budowli, ale jeśli uzupełni braki, nic nie będzie stało na przeszkodzie, byśmy wydali pozwolenie na dokończenie prac budowlanych.
Z właścicielem zamku nie udało nam się skontaktować. Jak się dowiedzieliśmy w jego gdańskiej pracowni, przebywa w tej chwili za granicą.
Prace związane z tą monumentalną budowlą rozpoczęły się w latach 80-tych. W krótkim czasie wybudowano obiekt o powierzchni 5 tys. metrów kwadratowych. Zamek ma 12 baszt, otoczony jest wysokim murem. Kłopoty finansowe właściciela spowodowały, że prace budowlane zostały przerwane. Od kilkunastu lat obiekt niszczeje, ale w dalszym ciągu przyciąga turystów.
Wojciech Drewka
_________________ Kto głośny jak dzwon, ten pusty jak on...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum