Feyg: Temat wydzielony z tego wątku (dokończenie artykułu)
Autor:Marek Fota GOŁĘBIEWO WIELKIE, PŁOCICZNO. W OCZEKIWANIU NA PRZYPADEK i opiekę konserwatorską )
PŁOCICZNO
Zaprowadził nas Zdzichu Fota z Bytoni, coś go przyciągnęło w te strony, zdziwiło. Tym zdziwieniem nas zaraził. Obok zbudowano niedawno nową, szybką szosę, miejsce jednak ocalało. Peryferium pomiędzy drogami, rzadki sosnowy las, grzybowe poszycie, gniazda kawek. Powalone pomniki, egzotycznie klasycyzujące kolumny. Teren założenia wyraźnie podzielony liniami niskich murów, wyszczerbione sanktuarium, czyje? Zamiast wiedzy, autopsja, kilka zdjęć. W nadziei, że przypadek pomoże także temu miejscu.
Gdyby autor artykułu wiedział co to za obiekt, pewnie by napisał. Niektórzy uważają, że jest to pomnik z epoki napoleońskiej. Inni, iż powstał w czasach I wojny światowej.
Pomógł: 50 razy Wiek: 53 Dołączył: 10 Maj 2008 Posty: 4794 Skąd: Gdynia Mały Kack
Wysłany: 2009-02-08, 11:51
Czy tajemniczy obiekt "łapie się" na na tym fragmencie mapy? A przypadkiem nie jest to cmentarz zaznaczony na pruskiej mapie na północ od przysiółka Dunayken a nie zaznaczany na późniejszych mapach?
Dzięki Edward za zamieszczenie tekstu i zdjęć. Leżało w Pomeranii od jesieni i zostało zamieszczone tam teraz ale bez fotografii, co niestety minęło się z celem. Byłem z Płocicznie po raz pierwszy (i jak na razie ostatni) pod koniec ostatnich wakacji, więc wydawało mi się że to trochę bliżej wsi. Ale najpewniej jest tak jak mówi mapa z lokalizacją cmentarza. Wypadałoby się jeszcze raz wybrać, ale na razie nie mam sposobności. Co do klasycyzmu... hm.. słowo napisane zostało wraz z innym: "egzotycznie", zatem poprawka na ludowo-baśniowe filtry w kreowaniu architektury.
Tak się składa, że okresami bywałam w tych okolicach często i dużo - mam w jednej z pobliskich osad dom. Płociczno znam z wypraw do tamtejszego kościółka. Niestety, z różnych życiowo-organizacyjnych powodów, w ostatnich latach bywam baaardzo rzadko i na chwilę. Czemu o tym piszę - otóż mimo wszelkich perturbacji historycznych i wędrówek ludów, jakich doświadczył nasz kawałek świata, w okolicach tych wciąż mieszka sporo rodzin, które żyją tu od pokoleń. Może niezależnie od tego, co uda się wykopać w oficjalnych źródłach i archiwach, warto byłoby przeprowadzić jakiś lokalny "research". Wprawdzie wiem z własnego doświadczenia, że informacje uzyskane tą droga trzeba mocno filtrować, bo zwykle obrosły przez pokolenia i lata różnymi dodatkami - ale czasem jest to sposób na znalezienie końca nitki.
O datowaniu mogły by powiedzieć nam materiały zastosowane do budowy.
Po słupach niewiele widać, są resztki tynku, może i wapiennego. Za to niska konstrukcja (murek?) mocno zalatuje betonem. Przynajmniej na fotkach.
Pomogła: 10 razy Wiek: 47 Dołączyła: 07 Maj 2008 Posty: 3529 Skąd: Neufahrwasser b. Danzig
Wysłany: 2009-02-12, 10:14
Remington napisał/a:
Za to niska konstrukcja (murek?) mocno zalatuje betonem.
Beton jest wykorzystywany w budownictwie od starożytności. Przypuszczam, że chodzi ci o beton, którego spoiwem jest cement portlandzki. Ale to raczej niewiele pomoże przy datowaniu tej budowli. Cement wynaleziono na początku XIX w.
Wczoraj byłem w okolicy i zahaczyłem o Płociczno. Pierwsze kroki skierowałem na miejsce po starym cmentarzu. Niestety, tylko jakiś stary okop, w tej okolicy. Po zaciągnięciu języka, znalazłem to miejsce. Przy samej (nowej, asfaltowej) drodze z Kalisk do Starej Kiszewy.
Pani która wskazała miejsce, nazwała to „świątynią dumania”. Wydaje mi się, że to określenie może dobrze oddawać charakter tego obiektu.
Niestety był już przedwieczorny zmierzch i trudno było przyjrzeć się szczegółom budowli. Nie zdziwił bym się, gdyby okazało się, że powstała w okresie międzywojennym. (Na mapie 1: 50000 z lat powojennych, w tym miejscu jest zaznaczony pomnik)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum