Wolne Forum Gdańsk
Forum miłośników Gdańska

Pocztówki, zdjęcia, dokumenty - Gothiskandza

doldar - 2009-01-23, 17:35
Temat postu: Gothiskandza
Poszukuję informacji na temat przedstawionego poniżej czasopisma, a szczególnie znaczenia jego tytułu
ezet - 2009-01-23, 18:10
Temat postu: Re: Gothiskandza
doldar napisał/a:
Poszukuję informacji na temat przedstawionego poniżej czasopisma, a szczególnie znaczenia jego tytułu


Gothiskandza oznacza Wybrzeże Gotów

renekk - 2009-01-23, 18:18

Zacznij od tego:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Goci

ezet - 2009-01-23, 18:38

A tu znajdziesz informacje o Staatliche Museum fur Naturkunde und Vorgeschichte (Obecnie Muzeum Archeolgiczne) i jego dyrektorze Wolfgangu La Baume oraz Kurcie Langenheim, specjaliście w zakresie problematyki Wikingów.

http://www.archeologia.pl/index.php?n=4&m=2

Grün - 2009-01-23, 18:40

E. Zimmermann napisał/a:
Gothiskandza oznacza Wybrzeże Gotów

Szaniec, czyli 'twierdzę' Gotów.

doldar - 2009-01-23, 18:43

Dzięki. Nawet Niemcy nie potrafili przetłumaczyć "Gothiskandza", a szczególnie drugiego członu "kandza" (co on oznacza?). Z tego, co wiem pismo wcześniej w latach 20-tych nosiło tytuł "Blaetter fuer deutsche Vorgeschichte" (Dziennik niemieckiej prehistorii), a później "Dziennik danzigiej prehistorii".
doldar - 2009-01-23, 18:48

Kandza - ale w jakim języku. Wcześniej jeden z kolegów napisał, że Wybrzeże Gotów
ezet - 2009-01-23, 18:50

Grün napisał/a:
E. Zimmermann napisał/a:
Gothiskandza oznacza Wybrzeże Gotów

Szaniec, czyli 'twierdzę' Gotów.


Często Gothiskandza podaje się w znaczeniu Gotenküste, czyli brzeg, wybrzeże Gotów

doldar - 2009-01-23, 18:59

Danke sehr
ezet - 2009-01-23, 19:00

doldar napisał/a:
Kandza - ale w jakim języku


Zapewne w wymarłym języku gockim, stąd wynikają rozbieżności w tłumaczeniu. Choć zważywszy, że pierwszy zeszyt pisma wyszedł w 1939 roku, to ze względu na sytuację polityczną bardziej do tej układanki pasuje Twierdza Gotów

doldar - 2009-01-23, 19:12

Pierwszy numer wyszedł w latach 20-tych. Nosił tytuł: Blatter fur deutsche Vorgeschichte. Zeitschrift aus dem Staatlichen Museum fur Naturkunde und Vogeschichte in Danzig". Herausgeber Dr La Baume, Danzig.
ezet - 2009-01-23, 19:36

Chyba jednak pierwsze moje tłumaczenie jest bardziej właściwe - Wybrzeże Gotów, co znajduje potwierdzenie w niemieckiej wersji Wikipedii: (...) ein Land namens Gothiskandza, die Küste der Goten. Czyli Gothiskandza jako Gotenküste
http://72.30.186.56/searc...&icp=1&.intl=de.

Grün - 2009-01-23, 21:24

Owszem - językoznawcze tłumaczenie nie odpowiada "twierdzy". Znawcy wymarłych języków germańskich interpretują tę nazwę jako "gutisk-andja" co znaczyć miało dosłownie tyle co: gocki koniec - a więc równie dobrze gocką rubież, co gockie wybrzeże. Alternatywna rekonstrukcja to "gotiscandia" - czyli w ogóle miejsce, gdzie mieszkają Goci.
Ale ponieważ pismo wydawane było nie przez Gotów, a przez Niemców, więc przypuszczam, że rozumieli ów tajemniczy wyraz tak, jak najbliżej im się fonetycznie kojarzył - Gothiscanza - Schanze der Goten - taka interpretacja pojawia się w piśmiennictwie niemieckim tego okresu.

ezet - 2009-01-23, 22:31

Grün napisał/a:

Ale ponieważ pismo wydawane było nie przez Gotów, a przez Niemców, więc przypuszczam, że rozumieli ów tajemniczy wyraz tak, jak najbliżej im się fonetycznie kojarzył - Gothiscanza - Schanze der Goten - taka interpretacja pojawia się w piśmiennictwie niemieckim tego okresu.


To prawda, że pismo wydawane było przez Niemców, ale byli to najwyższej klasy naukowcy, tacy jak Wolfgang La Baume i Kurt Langenheim, więc chyba nie rozumieli omawianego wyrazu tak jak najbliżej im się fonetycznie kojarzył. Raczej tak jak podaje się w niemieckich opracowaniach: Gothiskandza ("Skandza (=Küste) der Goten") http://72.30.186.56/searc...&icp=1&.intl=de

Tak, czy inaczej: szańce, brzeg czy wybrzeże - dla kolegi doldara powyższe informacje są już chyba zupełnie wystarczające. Pozdrawiam

Pumeks - 2009-01-26, 08:31

To wszystko trochę nie tak :-)
Słowo "Gothiscandza" zostało zapisane w źródłach tylko raz - u niejakiego Jordanesa, autora rozprawki De origine actibusque getarum. On sam uważał się za Gota, ale prawdopodobnie nie miał ani kropli krwi gockiej, no i na pewno nie znał żadnego języka germańskiego. Całe dziełko pełne jest różnych przekręceń nazw (zresztą autor ciągle mieszał Gotów z Getami a nawet ze Scytami). W tej sytuacji dziwi mnie, że tak wielu badaczy próbowało w ogóle coś z tej nieszczęsnej "Gothiscandza" zrozumieć.

A samo czasopismo... no cóż, był to periodyk wydawany przez archeologów związanych z danzigim muzeum. Zeszyt pierwszy ukazał się chyba jeszcze przed wojną, trzy następne już po wcieleniu do Rzeszy (ostatni w 1942 r.). Ukazało się w nim sporo cennych, do dziś cytowanych przez archeologów artykułów.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group