Wolne Forum Gdańsk
Forum miłośników Gdańska

Pocztówki, zdjęcia, dokumenty - Mosty w Tczewie

feyg - 2008-09-28, 19:29
Temat postu: Mosty w Tczewie
Fotografie autorstwa Ferdinanda Schwarza ze zbiorów Architekturmuseum Technische Universität Berlin
Irek - 2008-10-05, 08:52

Te dwa mosty zostaly zniszczone i nigdy nie powrocly do swojej swietnosci.Odrestaurowanie kosztowalyby kilkadziesiat milionow.
Irek - 2008-10-05, 08:57

Zdjecie pochodzi z mojej galerii www.tczew-w-obrazach.pl
Galeria zaproszonych gosci.

ezet - 2008-10-18, 16:50

Dzięki Irek za dołączony do Twojego postu adres tczewskiej strony. Internetowa kompozycja TCZEW W OBRAZACH I SŁOWAMI to rewelacyjne dzieło. Super zdjęcia i teksty, mistrzowskie opracowanie graficzne. Tak wspaniałe ukazanie miasta zachęciło mnie do ponownego, dokładnego zwiedzenia Tczewa i wgłębienia się w jego dzieje. Za taki ogrom pracy i promocję miasta Autor powinien otrzymać tytuł Honorowego Obywatela Miasta Tczewa !!!
Dołączam dziewiętnastowieczną ilustrację mostu, jak z bajki.

Irek - 2008-10-18, 18:14

Tez jestem tego zdania.Gene Dylkiewicza poznalem na forach naszej-klasy spieralismy sie o most knybawski.Kazal pokazac moje zdjecia i tak powstala moja galeria.Chociaz nie jestem tczewianinem zawsze od dawna intersowala mnie historia tych budowli.Zarazony przez pewnego niemieckiego fotoreportera,ktory napisal kupe artykulow o tych mostach.Tczew znal jak wlasna kieszen nawet mowil dobra polszczyzna.Przy okazji duzo fotografuje miasto Tczew jak jestem na urlopie w Polsce.3 miasta sa fotografowane,Danzig,Pruszcz Gd i Tczew.Pozdrawiam.
ezet - 2008-10-20, 09:54

Dzięki za wieści o Twojej galerii i zainteresowaniach. Bardzo dobrze, że na Forum trafia tylu ciekawych ludzi. Mam nadzieję, że dzięki Tobie obejrzymy jeszcze niejedno interesujące zdjęcie tczewskich mostów. Dzisiaj przeglądałem stare gazety z początku września 1939 roku i znalazłem w jednej z nich zdjęcie wysadzonego mostu. Pewnie jest to popularna fotka prasowa z tamtego czasu. Skoro jednak pokazałem most w całej krasie, warto zaprezentować i jego zniszczenie. Pozdrawiam
Irek - 2008-10-20, 10:06

Oto dzisiejszy stan mostow.
Irek - 2008-10-20, 10:11

Inne ujecia.
ezet - 2008-10-20, 10:38

Super, to robi wrażenie. Oglądając takie rewelacyjne ujęcia trudno się dziwić, że jest tylu fanów tczewskich mostów. Serdeczne dzięki
Irek - 2008-10-20, 17:52

Troche historii.Tczewskie mosty zostaly zaprojektowane przez szwajcarskiego architekta Friedrich Augusta Stuelera.Zbudowane zostaly w latach 1851-1857,konstrukcja stalowo-kratowa nitowana.Posiadal 6 przesel ala 132m jedno.Zbudowany na wzor "Britania Brigde".Oto przyklady zdjecia na dole czy istnieje podobienstwo?Britania most zostal odbudowany na nowo,a tczewski most tylko "polatany".
villaoliva - 2008-10-20, 18:07

Irek napisał/a:
Britania most zostal odbudowany na nowo,a tczewski most tylko "polatany".


Ale jak widać w odmiennej formie.

Irek - 2008-10-20, 18:21

Mnie sie wydaje ze konstrukcja tego mostu zostala jeszcze lepiej wzmocniona.Tczewski most zostal zlozony z tego co pozostalo jako "ruina".Widzialem tczewski most,nie konserwowany rdzewieje wystarczajaco dlugo az kiedys sie zawali.Gdy samochod osobowy przejedzie po nim czuc wibracje pod nogami.O ciezarowych nie ma co mowic doszloby natychmiastowej katastrofy.Kiedys nie liczyli takich obciazen jak dzisiaj.
Jagst - 2008-10-21, 11:45

Irek napisał/a:
tczewski most,nie konserwowany rdzewieje wystarczajaco dlugo az kiedys sie zawali.Gdy samochod osobowy przejedzie po nim czuc wibracje pod nogami.O ciezarowych nie ma co mowic doszloby natychmiastowej katastrofy.Kiedys nie liczyli takich obciazen jak dzisiaj.

No moment, to był pierwotnie most kolejowy, pociągi nawet półtora wieku temu były cięższe niż dzisiejsze samochody. Zwiezione po 1945 roku przęsła, które zastąpiły te oryginalne, też niegdyś służyły kolei. 20 lat temu po tym moście bez kłopotu jeździły autobusy.

To nie jest kwestia że "kiedyś nie liczyli takich obciążeń", tylko kwestia koszmarnego zaniedbania, które doprowadziło do korozji i ruiny.

Irek - 2008-10-21, 11:59

Tez racja.Moze juz wiekszosc nitow ma juz luzy w otworach,filary tez sa w oplakanym stanie.Statyka budowli tez musialaby byc poprawiona-jak myslisz?Pozdrawiam
Jagst - 2008-10-21, 12:24

Irek napisał/a:
Statyka budowli tez musialaby byc poprawiona-jak myslisz?

Nie jestem inżynierem od mostów. W ogóle żadnym inżynierem nie jestem. Jednakowoż pewne pojęcie o mechanice i wytrzymałości mam i to moje amatorskie pojęcie podpowiada, że tam już nie ma czego naprawiać.... Mosty (obydwa) i tak w zdecydowanej większości nie są oryginalne i dlatego optowałbym za budową od nowa, zamiast naprawiania. Przy zachowaniu kratownicowej konstrukcji najlepiej, żeby jednak zachować ich historyczny charakter.

Marzenia ściętej głowy, wiem. Pewnie kosztowałoby to tyle ile dwie autostrady A1...

Irek - 2008-10-21, 13:38

I to chcialem uslyszec,nie ma co latac tylko odbudowac.Najpierw trzeba policzyc ile rozbiorka kosztowalaby,pozniej odbudowa.Trzeba do tego dodac most nie jest prosty zeby go odreustarowac duzo pracy dla ludzi z duza cierpliwoscia,po prostu mistrzowska robota.A to juz beda koszty.Napewno koszty nie male.Zaoszczedzic sie nie da-krotko po polsku.Marzenia scietej glowy, chyba nierealne,ale wtedy bylby ruch turystow i zarobek niezly.Pozdrawiam
feyg - 2008-10-22, 02:02

Link do wątku o mostach tczewskich z Forum Klubu Miłośników Kolei w Olsztynie
Ciekawostką jest że do dziś wojskowe przęsła systemu ESTB z czasów wojny, identyczne jak zastosowane przy odbudowie starego mostu w Tczewie, do tej pory pełnią służbę na kolei na moście w Modlinie gdzie "śmigają" po nich np pociągi Intercity, aczkolwiek jak pisze Lyck:

Cytat:
Gdybyście widzieli jak się one uginają pod jadącym IC. To nie jest nieznaczne ugięcie - widać je jaskrawo gołym okiem. Aż ciarki przechodzą... W pociągu tego zupełnie nie czuć. Co innego jak się stoi z boku... Prawdę mówiąc, patrząc na wizualny stan tego mostu i jego "ruchy" to aż dziw, że tak wysoka jest tam szlakowa. Trochę strach.





ezet - 2008-10-22, 15:58

Znalazła się jeszcze jedna fotka obrazująca wysadzone mosty w Tczewie.
Ponury - 2008-10-25, 12:12

Coż by mówić, przemyślanie podłożone ładunki i klasyczne wysadzenie mostu przez Polaków. W końcu 2 bs z Tczewa to była jedna z lepszych jednostek WP II RP :)
Sabaoth - 2008-10-30, 17:06

Mam pytanie dotyczące mostów w Tczewie. Słyszałem kiedyś albo czytałem (już nie pamiętam), że na początku lat dwudziestych polskie wojsko wkroczyło na teren Wolnego Miasta Danzig i przesunęło słupy graniczne.

Według Traktatu Wersalskiego i szczegółowych dokumentów regulujących przebieg granicy Wolnego Miasta Danziga w sekcji E granica przebiegała środkiem koryta Wisły. Sekcja ta obejmowała obszar od Łąk Tczewskich (Wiesenau) do Mostów Tczewskich i dalej do początku Nogatu. Po ointerwencji polskich Sił Zbrojnych słupy graniczne przesunięto na przyczółek mostu znajdujący się po danzigiej stronie.

Moje pytanie dotyczy źródeł, czy ktoś z forumowiczów słyszał o tej historii i czy istnieją jakieś źródła pisane, któe ją potwierdzają?

feyg - 2008-10-30, 17:50

Pierwszy raz przeczytałem o tym w artykule Abramowicza w numerze 5 kwartalnika BSG. Czy stało się to już 30 stycznia 1920 roku po wkroczeniu "Błękitnej Armii" do Tczewa czy nieco później? Warto byłoby przejrzeć ówczesną danzigą prasę. :hmm:
villaoliva - 2008-10-30, 18:23

A dokładnie napisano tam.

Cytat:
Sekcja E
Od Tczewskich Łąk środkiem Wisły do Mostów Tczewskich, Mosty Tczewskie obok Liessau (Lisewo) i ponownie środkiem Wisły do początku Nogatu.

Mimo iż odcinek liczył ponad 28 kilometrów umieszczono na nim jedynie sześć słupów granicznych. Stały one przy wschodnich przyczółkach Mostów Tczewskich, a więc niejako na terytorium danzigim. Na pozostałym odcinku granica biegła środkiem koryta Wisły. Kolejowe i drogowe przejścia tej sekcji znajdowały się w Lisewie.
Mosty Tczewskie należały do najważniejszych, strategicznych punktów granicy państwowej Rzeczypospolitej. Tędy biegł ważny szlak kolejowy łączący Prusy Wschodnie z Danzigiem i Berlinem oraz drugi - dużo ważniejszy dla Polski - łączący Górny Śląsk z portami w Danzigu i Gdyni. Nic dziwnego zatem, że dla odradzającej się Rzeczypospolitej sprawą żywotną było utrzymanie mostów. Traktat Wersalski tymczasem stanowił, że granica przebie¬gać będzie „głównym żeglownym korytem Wisły w dół aż do punktu oddalonego około 6 m 500 m na północ od mostu tczewskiego", czyli przecinać będzie most w połowie. Z tym Polska nie mogła się pogodzić. Zastosowano więc metodę faktów dokonanych: na początku 1920 roku polskie oddziały zajęty wschodnie przyczółki mostowe.

Spotkało się to z gwałtowną reakcją Pełnomocnika Głównych Mocarstw Sprzymierzonych i Stowarzyszonych (późniejszego pierwszego Wysokiego Komisarza Ligi Narodów w Danzigu) Sir Reginalda Towera (znanego z niechętnego, często wrogiego stosunku do Polski i Polaków), który w liście do Komisarza Generalnego RP w Danzigu pisał: „Poinformowano mnie, że Polacy zajęli siłą zbrojną całe mosty i wymagają od przejezdnych i przechodzących most paszportów. (...) Ufam, że Pan to doniesie do wiadomości Rządu Polskiego, by wydano instrukcje oddziałom polskim do ograniczenia ich akcji tylko do polskiej strony mostu i bu Danzigi koniec mostu opróżniono".
Danzigiego końca mostu jednak nie opróżniono, a trakcie negocjacji w ramach komisji delimitacyjnej strona polska obsta-wała bezkompromisowo przy utrzymaniu status quo.
Ostatecznie na Mostach Tczewskich pozostała polska załoga. „Są one w całości przyznane Polsce wraz z pasem ziemi liczącym 20 metrów na północ i południe od środka przyczółków mostowych (...) oraz z leżącym na wschód od mostów pa-sem ziemi, która rozciąga się na odległość siedmiu metrów od szczytu wschodnich słupów od strony Lisewa" - jak szoa gółowo mówił opis dołączony do ma granicznych.
O wadze Mostów Tczewskich na polsko-danzigiej granicy świadczy fakt. że już rankiem 1 września 1939 roku wschodnie przyczółki zostały wysadzone w powietrze przez polskich saperów. Odcięło to, co prawda, drogę wojskom niemieckim w głąb Polski, ale - niestety - równocz śnie uniemożliwiło skuteczny kontratak armii polskiej na teren Prus Wschodnich.

Ponury - 2008-10-30, 18:35

villaoliva napisał/a:
Odcięło to, co prawda, drogę wojskom niemieckim w głąb Polski, ale - niestety - równocz śnie uniemożliwiło skuteczny kontratak armii polskiej na teren Prus Wschodnich.


Kto to pisał? Jaki kontratak i czym ?! ha_ha_ha Może mitycznym korpusem gen. Skwarczyńskiego, tym samym co miał zająć Danzig i odciążyć załogę Westerplatte? :szczena:

feyg - 2008-10-30, 18:39

Kto wie czy casus aneksji Przyczółka Lisewskiego nie był pośrednio przyczyną śmierci trzech polskich żołnierzy z ręki danzigiej policji gdy wiosną 1920 oddział polskich ułanów omyłkowo wysiadł pociągu w Pszczółkach. Czyżby Gdańszczanie bali się powtórki z Lisewa?


źródło: Ziemia Tczewska - Kronika Józefa Dylkiewicza

Ponury - 2008-10-30, 18:49

Gdańszczanie niczego się nie bali. Szczególnie ci z SA i SS. Przykład Szymankowa pokazuje, że nie bawili się w jakieś zbędne ceregiele - poderżnięcie Polakom gardeł nożami, potem wspólnie zdjęcie na tle pociągu, w którym były zwłoki polskich kolejarzy i tak dalej.
feyg - 2008-10-30, 18:51

Ponury napisał/a:
Gdańszczanie niczego się nie bali. Szczególnie ci z SA i SS. Przykład Szymankowa pokazuje, że nie bawili się w jakieś zbędne ceregiele - poderżnięcie Polakom gardeł nożami, potem wspólnie zdjęcie na tle pociągu, w którym były zwłoki polskich kolejarzy i tak dalej.

SA i SS w 1920 roku? :szok: :hihi:

Sabaoth - 2008-10-30, 19:18

Ponury, obudź się! Ty tylko o SS i SA, a my rozmawiamy o początku lat DWUDZIESTYCH.

P.S. Następnym razem za coś takiego dostaniesz ostrzeżenie.

Irek - 2008-11-04, 17:45

E. Zimmermann napisał/a:
Dzięki Irek za dołączony do Twojego postu adres tczewskiej strony. Internetowa kompozycja TCZEW W OBRAZACH I SŁOWAMI to rewelacyjne dzieło. Super zdjęcia i teksty, mistrzowskie opracowanie graficzne. Tak wspaniałe ukazanie miasta zachęciło mnie do ponownego, dokładnego zwiedzenia Tczewa i wgłębienia się w jego dzieje. Za taki ogrom pracy i promocję miasta Autor powinien otrzymać tytuł Honorowego Obywatela Miasta Tczewa !!!
Dołączam dziewiętnastowieczną ilustrację mostu, jak z bajki.

Oto co pisze Gazeta Tczewska;

feyg - 2009-07-17, 22:04

Mosty tczewskie w połowie lat 30-tych, już bez bramy portalowej mostu kolejowego, rozebranej w roku 1926.
O ile płaskorzeźby z bram starego mostu zostały usunięte z pobudek politycznych to rozbiórka portalu nowego mostu była podyktowana względami technicznymi. Już po przejęciu kolei przez Polskę podczas oględzin mostu stwierdzono rysy i pęknięcia portalu bramy wjazdowej na most od strony Tczewa. Pomimo, że jeszcze za czasów pruskich most był pięciokrotnie naprawiany, pęknięcia te niebezpiecznie się powiększały. Dokładniejsze badania stwierdziły nierównomierne osiadanie fundamentu przyczółka, dodatkowo spotęgowane przez hamowanie pociągów na moście (wszystkie pociągi pasażerskie z głębi Polski musiały wjechać na most aby przedostać się z peronów "bydgoskich" na "danzigie" starego dworca) oraz błędy konstrukcyjne samej bramy portalowej.

feyg - 2009-07-18, 07:57

Mosty w Tczewie przed wojną (ze zbiorów NAC )
fritzek - 2009-09-28, 16:17

Bardzo wyraźna pocztówka w tczewskimi mostami. Z obiegu - 1910 r.
villaoliva - 2010-01-21, 09:39

Kolejne ujęcie mostu, tym razem z 1893 roku.
villaoliva - 2010-02-14, 00:49

Filmik pokazujący odbudowę mostów po ich wysadzeniu w powietrze.

CAPTURED GERMAN NEWSREEL - SEPTEMBER 1939


feyg - 2010-04-08, 21:25

Mosty tczewskie widziane z rejonu portu zimowego:
villaoliva - 2010-05-02, 12:00

Widok od strony miasta.
Piotr A. - 2010-05-31, 02:44
Temat postu: Mosty dzisiaj
Zdjęcia i pocztówki pokazujące mosty - po prostu czapki z głów. Obawiam się jednak że niebawem trzeba będzie wyłączyć je z eksploatacji na pewien okres. Mosty się sypią. Nie widzimy tego jadąc pociągiem, czy też autem. Zrobiłem sobie spacer pieszo na drugą stronę Wisły i obejrzałem dokładnie Staruszka. Na dowód kilka (z wielu) fotek. Remont mostu kolejowego prawdopodobnie potrwa trochę dłużej niż planowano. Zastosowano tam moim zdaniem niewłaściwe rusztowanie - w efekcie po przejściu głównej fali powodziowej została z niego (z rusztowania ma się rozumieć) tylko kupa złomu. Most w Tczewie jest piękny, pomimo burzliwej historii oraz "przeszczepu" elementów z innych mostów. Szkoda byłoby, gdyby spotkał go los danzigiej Baszty pod Zrębem.
fifinka - 2010-05-31, 20:05

Warto byłoby zwiedzić piwniczki tych wieżyczek zanim całkowicie one się zapadną. A wtedy Tczew nie będzie miał się czym reklamować...
2xM - 2012-01-16, 10:49

Zakaz wstępu! Jedyny taki most na Wiśle w Polsce

Cytat:
Sypie się zabytkowy most na Wiśle w Tczewie. Jest w tak złym stanie, że drogowcy musieli go całkowicie zamknąć. Na remont nie ma pieniędzy, rozkradają go złomiarze.

:evil:

doldar - 2012-02-01, 21:56

I jeszcze rysunek z 1920 roku
feyg - 2012-02-01, 22:03

Śmiem wątpić w to że pochodzi z roku 1920 gdyż autor "zapomniał" na przykład o bramach portalowych, tak starych jak i nowej wspólnej zbudowanej od strony Lisewa po przedłużeniu mostów w roku 1912.
feyg - 2012-12-09, 14:42

Rysunek nowej bramy portalowej od strony Lisewa (ciekawe czy miłośnicy odbudowy mostu w wariancie "full historycznym" też przewidują jej odbudowę?

źródło

feyg - 2015-01-03, 20:35

Dwa zdjęcia lotnicze z września 1939

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group