| |
Wolne Forum Gdańsk
Forum miłośników Gdańska |
 |
Się dzieje - Ulica Krzysztofa Klenczona
Michał Szafran - 2011-04-28, 19:42
Temat postu: Ulica Krzysztofa Klenczona
| Gazeta Wyborcza napisał/a: |
Sopot był dla legendarnego polskiego muzyka bardzo ważnym miejscem - to właśnie tu spędził sporą część swego dorosłego życia, to właśnie tu powstała część jego najpopularniejszych piosenek, to właśnie tu grał swe pierwsze koncerty. Nic więc dziwnego, że Sopot postanowił uczcić pamięć artysty w trzydziestą rocznicę jego śmierci. Skupieni w fundacji Sopockie Korzenie miłośnicy rodzimego rock'n rolla, którzy nieustannie działają na rzecz zachowania pamięci o najważniejszych artystach z tego nurtu, postanowili przygotować cały cykl imprez, poświęconych Klenczonowi.
Wszystko odbędzie się w czwartek, 28 kwietnia i rozpocznie się ok. godz. 16 - to właśnie wtedy ulicy przy której przez całe lata funkcjonował kultowy sopocki klub Non-Stop, gdzie występowało wielu artystów ważnych dla polskiej sceny rockowej, w tym oczywiście Klenczon, nadane zostanie jego imię. Ulica mieści się tuż przy sopockim Targowisku Miejskim obok stacji SKM Sopot Wyścigi. Kilkadziesiąt minut później, około godz. 16.45 na rogu ulic Drzymały i Wojska Polskiego odsłonięty zostanie mural z wizerunkiem Klenczona. Będzie on częścią większego dzieła, dokumentującego, to, co działo się w klubie Non Stop, które zostanie zaprezentowane w 50-rocznicę otwarcia klubu, w lipcu tego roku.
Na koniec nie zabraknie także wrażeń muzycznych - o godz. 18.15 w Krzywym Domku (Sopot, ul. Bohaterów Monte Cassino 52) wystąpi współzałożyciel zespołu Czerwone Gitary, Bernard Dornowski, który zaprezentuje m.in. kilka klasycznych kompozycji bohatera wieczoru. Na deser będzie można także zobaczyć przedpremierowy pokaz filmu dokumentalnego Haliny Giersz, "10 w skali Beauforta", poświęconego życiu i twórczości Klenczona.
Tego samego dnia wielbicieli talentu jednego z najbardziej utalentowanych kompozytorów na polskiej scenie rockowej czeka jeszcze jedna niespodzianka - premierę będzie miała płyta, zawierająca jego największe przeboje.
Klenczon był niezwykle ważną postacią na rodzimej scenie muzycznej lat 60-tych. Na przełomie lat 50-tych i 60-tych przyjechał do Danziga na studia i poznał tu osoby, które tworzyły zręby polskiego rock'n rolla, z Franciszkiem Walickim na czele. Ten ostatni szybko zauważył jego wielki talent kompozytorski i umiejętności gry na gitarze. Wciągnął go do składu zespołu Niebiesko-Czarni, a potem Pięciolinie. Jednak najsłynniejszą formacją, którą współtworzył Klenczon były Czerwone Gitary. Muzyk współpracował wówczas bardzo owocnie z Sewerynem Krajewskim, co spowodowało bardzo częste porównania ich do liverpoolskiego tandemu autorskiego Lennon-McCartney.
To właśnie spod ręki Klenczona wyszły w tym okresie takie przeboje jak m.in.: "Historia jednej znajomości", "Kwiaty we włosach", "Biały krzyż" czy "Powiedz stary, gdzieś ty by". Po odejściu z Czerwonych Gitar, Klenczon założył własną formację Trzy Korony, która też miała w repertuarze sporo wielkich przebojów, z takimi utworami jak np.: "10 w skali Beauforta" czy "Port" na czele.
W 1973 roku muzyk wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, gdzie nadal komponował i nagrywał. Zginął w wypadku samochodowym w kwietniu 1981 roku. |
Bardzo fajna inicjatywa. W Sopocie Non Stop miał 3 lokalizacje, dobrze rodzice mi przekazali?
Kilka zdjęć
http://odwaszegofotokores...-klenczona.html
Tangens - 2011-04-29, 19:07
Był ktoś na tej uroczystości?
feyg - 2011-05-05, 07:40
Ja tylko wczoraj przejeżdżałem tamtędy rowerem... 
JerzyM - 2011-10-02, 10:14
Dobrze sie stalo ze w tym miejscu,,,
Dla tych co nie pamietaja albo nie wiedza,,ten budynek to administracja i zaplecze
trzeciego Sopockiego Non-Stopu gdzie rzeczywiscie K.Klenczon i Cz.Gitary odnosily najwieksze sukcesy i z tego miejsca zaczela sie droga do ich kariery.
W tym miejscu wystepowaly znako  mite grupy takie jak Polanie Niebiesko Czarni
czeskie Modry Efekt, Trzy Korony Piec linii i wiele innych.Poprzednie Non-Stopy
to sala turystyczna Grand Hotelu i plac za kawiarnia Fantom.
Tangens - 2011-10-04, 00:17
| JerzyM napisał/a: | | czeskie Modry Efekt |
Na pewno tak się nazywał? Byłem kiedyś w Hali Stoczni na występie czeskiego zespołu (wspólny koncert z jednym z naszych popularnych zespołów, nie pamiętam którego), który nazywał się Blue Effect, przypuszczam więc, że to był ten sam zespół.
JerzyM - 2011-10-07, 07:36
Oczywiscie Modry Efekt to to po Czesku angielski Blue Effect ,, byla moda na angielski poza tym nastapily zmiany w skladzie,,
Nalezy jeszcze dodac ze ostatnia czwarta lokalizacja Non-Stopu to Sopot wyscigi kolo przystanku kolejki miejskiej,,,ale to juz nie bylo to,,,
Co prawda dobrze wystartowal na poczatku sezonu 71 z Breakoutami w roli glownej ale potem
wszystko sie rozlazlo,,, i nastapila era DISCO a na miejcu Non-stopu wladze zainstalowaly rynek miejski ,,,
Tangens - 2011-10-07, 16:48
| JerzyM napisał/a: | Nalezy jeszcze dodac ze ostatnia czwarta lokalizacja Non-Stopu to Sopot wyscigi kolo przystanku kolejki miejskiej,,,ale to juz nie bylo to,,,
Co prawda dobrze wystartowal na poczatku sezonu 71 z Breakoutami w roli glownej ale potem
wszystko sie rozlazlo,,, |
Na pewno nie wcześniej? Byłem tam na występie Breakoutu i zespołu "Pięciu" z byłym organistą Braekoutów Krzysztofem Dłutowskim ale przysiągłbym, że był to rok 1969, góra 70.
| JerzyM napisał/a: | | i nastapila era DISCO a na miejcu Non-stopu wladze zainstalowaly rynek miejski ,,, |
Tak, to rzeczywiście było genialne.   
|
|