Wolne Forum Gdańsk
Forum miłośników Gdańska

Pocztówki, zdjęcia, dokumenty - Tramwaje i autobusy

Sabaoth - 2008-06-18, 19:37
Temat postu: Tramwaje i autobusy
Dotarło dzisiaj do mnie takie zdjęcie Targu Węglowego. Ciekawie wyglądał przystanek tramwajowy. Co było na tej tablicy?
villaoliva - 2008-06-18, 19:43

Zapewne rozkład jazdy linii 3, 4 i 5.
fritzek - 2008-06-18, 19:47

No to chyba rozkład jazdy. Nie nam pojęcia kiedy i gdzie, ale widziałam coś podobnego. Ramki w które wkładał odpowiedzialny za to człowiek tabliczki z godzinami odjazdów, przyjazdów.
Ale to tylko moje domniemanie i skojarzenie z czymś mglistym.

Sabaoth - 2008-06-18, 19:52

Sporo tych ramek...
Tangens - 2008-07-16, 10:35

Prawdopodobnie pionowe kolumny oznaczały linię co zgadza sie z tym co napisał Villaoliva, a poziome wiersze to godziny, np.
5:15, 35, 55
6:10, 25, 40, 55 itd.

villaoliva - 2009-01-05, 09:46

Tym razem tramwaj na Wielkiej Alei.
Tangens - 2009-01-05, 10:12

Hm, na konny to ten tramwaj nie wygląda, a jesli elektryczny to gdzie jest sieć trakcyjna?
Pumeks - 2009-01-05, 10:18

Retuszowanie na zdjęciach wszelkich napowietrznych przewodów, czy trakcyjnych, czy telefonicznych, czy jeszcze innych, to była bardzo popularna praktyka i to jeszcze nawet w latach czterdziestych.
Jagst - 2009-01-05, 18:45

Mógł być jeszcze spalinowy albo parowy :mrgreen:
gargoyle - 2009-01-12, 18:37

a o takie zdjecie ostatnio walczylem na ebayu...niestety bez sukcesu


http://cgi.ebay.com/ws/eB...em=250351292532

Tangens - 2009-01-12, 18:53

Gondola. :brawo: Na linii 8, czyli do/z Nowego Portu. A jest może podany jego numer boczny?
Pamietam je dobrze jako wozy techniczne. Jako liniowe baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo ledwie ledwie.

lestat - 2009-01-12, 19:46

a ja mam pytanie - gdzie był ten przystanek bo nie wiem ?
villaoliva - 2009-01-12, 20:20

To jest na Podwalu Grodzkim (Stadtgraben)
Dokładnie na przeciw Dworca Głównego w Danzigu.

Po lewej widoczne jest wejście do hotelu "Deutscher Hof" przed przebudową.

feyg - 2009-01-18, 01:56

Targ Węglowy
doldar - 2009-02-20, 21:11

A co to za autobusy?
doldar - 2009-02-20, 21:32

Z tego co się orientuję i wiem od dziadka wieloletniego kierowcy PKS z Kartuz dolne zdjęcie przedstawia dworzec w Kartuzach. Prawe górne przypuszczalnie Oliwę lub Wrzeszcz. Lewe górne nie trzeba objaśniać. Zdjęcia pochodzą z 1968 roku.
A tu historyczne zdjęcie z lat 40-tych przedstawiajace poprzednika Ikarusów, Jelczów, Sanów - Mercedesa kursującego na linii Neustadt (Wejherowo)- Karthaus (Kartuzy).

Tangens - 2009-02-20, 22:48

doldar napisał/a:
A co to za autobusy?
Na zdjęciu przed dworcem głównym w Danzigu autobus San i zmodernizowany tramwaj typu N o numerach bocznych 1007-1443. Prawdopodobnie na linii 2. Na pozostałych zdjęciach oczywiście PKS-owskie Jelcze "ogórki". Chociaż bardzo podobne do nich były Karosy (to było podobnie jak z ciagnikami Ursusu i Zetor), więc teoretycznie może być i Karosa.
doldar - 2009-02-21, 11:28

Jak pamiętam do tych autobusów były czasami doczepiane przyczepy osobowe. W autobusach konduktorzy sprzedawali bilety.
"Przewodnik po Danzigu" z 1927 roku wśród najważniejszych danzigich linii autobusowych wymienia : linię - Rosenberg durch Ohra, Guteherberge, St. Albert, Praust i Langenau oraz Gross Paglau durch Praust, Kłodawa, Małe Trąbki, Wielkie Trąbki, Kleszczewo, Czerniewo i Graniczna Wieś.

feyg - 2009-02-21, 14:39

Rozkłady: tramwajowy i autobusowy z "Danziger Wochenplan" nr 413 (13-19 August 1933):
Tangens - 2009-02-21, 19:43

doldar napisał/a:
Jak pamiętam do tych autobusów były czasami doczepiane przyczepy osobowe.

Przyczepy były wyłącznie na PKS-ach. Na liniach miejskich pojawiły się dopiero, gdy PKS zaczął je wycofywać, czyli o zmierzchu ogórków. Były utrapieniem dla kierowców, bo nie miały automatycznych drzwi a w przyczepach nie było obsługi, więc były nie do upilnowania i bardzo często drzwi były w nich otwierane w biegu, przed zatrzymaniem.
doldar napisał/a:
W autobusach konduktorzy sprzedawali bilety.

Był też konduktor mówiący wierszem o każdym przystanku. Najpierw pracował w tramwajach (zajezdnia Łąkowa), a potem w autobusach (po likwidacji konduktorów w tramwajach). Był wielkim uatrakcyjnieniem jazdy.

Akademia Medyczna. Ręce i głowy chować bo będą amputować!

villaoliva - 2009-05-20, 19:42

Autobus kursujący na trasie Danzig - Sopot.
Tangens - 2009-05-27, 00:07

Ale fajny. Żeby tak można było się nim przewieźć. :-(
feyg - 2009-06-01, 20:06

Dwie fotki (aukcyjne):
Tangens - 2009-06-02, 22:02

Fajne. A czy ktoś może mi wytłumaczyć dlaczego #240 z przodu jest oznakowany jako 1 a z boku jako 2?
wladzio - 2009-06-03, 08:48

Tangens napisał/a:
Fajne. A czy ktoś może mi wytłumaczyć dlaczego #240 z przodu jest oznakowany jako 1 a z boku jako 2?

A może to taki obrotowy"zmieniacz" numerowy. Taki jak obecny, elektroniczny! :idea: ;-)

villaoliva - 2009-06-03, 09:25

Tym razem Brzeżno i Stogi :-)
pawel_45 - 2009-06-07, 01:19

Tangens napisał/a:
...Na pozostałych zdjęciach oczywiście PKS-owskie Jelcze "ogórki". Chociaż bardzo podobne do nich były Karosy (to było podobnie jak z ciagnikami Ursusu i Zetor), więc teoretycznie może być i Karosa.


Drobna korekta: na fot. z Kartuz widoczny na pierwszym planie autobus z całą pewnością nie jest Jelczem. To Skoda 706 RTO z nadwoziem prod. firmy Karosa. Ten na drugim planie prawdopodobnie również, ale brak pewności, bo szczegóły już nie ostre i zasłonięty przód.
Jeśli chodzi o autobusy Jelcz - to tylko nadwozie pochodziło z tej fabryki.Podwozie w całości było importowane. Pozdrawiam.

Tangens - 2009-06-11, 19:05

Czy Jelcze i Karosy miały takie same podwozia? A czym różniły się nadwozia?
pawel_45 - 2009-06-15, 20:23

Tangens napisał/a:
Czy Jelcze i Karosy miały takie same podwozia? A czym różniły się nadwozia?

Podwozie autobusu Jelcz „Ogórek” - identyczne z jego pierwowzorem - pochodziło w całości z importu. Było produktem LIAZ-a. natomiast silnik typu 706 RT konstrukcji i początkowej produkcji Skoda-Plzen ( w póżniejszym okresie produkował LIAZ w swym zakładzie Velky Krtis). Nazwa autobusu Skoda 706 RTO pochodziła od pierwotnego producenta silnika . Zresztą cała konstrukcja wywodziła się z poprzedniego modelu Skody 706 R (ciężarowy z silnikiem przed kabiną) i zbudowanego w 1947r. na jego bazie przez Karosę autobusu Skoda 706 RO z nadwoziem typy wagonowego (trambus) – czyli z silnikiem w kabinie. Nowe autobusowe podwozie 706 RTO było wydłużoną i obniżoną wersją LIAZ-owskiego podwozia samochodu ciężarowego 706 RT, a było również używane do budowy samochodów ciężarowych i specjalnych jako Skoda 706 RTD wersje a-f. Ramy produkował LIAZ- Melnik. Wykonawcą całego nadwozia z wyposażeniem i producentem finalnym autobusów była firma Karosa – tam odbywał się ostateczny montaż kompletnych pojazdów.
Początkowo produkcja autobusów w Jelczu odbywała się jako montaż nadwozia z elementów (wszystkich) dostarczanych przez Karosę i kompletnych podwozi LIAZ. Nawet ogumienie i akumulatory były importowane. Były to więc również Skody-Karosy. Stopniowo uruchamiano produkcję poszczególnych elementów nadwozia i wyposażenia w Polsce. Od początku tej produkcji w Jelczu wprowadzono tzw. „kominki” pozwalające zastosować w miejsce charakterystycznych skośnych reflektorów PAL – standardowe okrągłe reflektory Zelmot-u używane we wszystkich polskich samochodach (nawet autobusy produkowane w Jelczu na eksport do Czechosłowacji posiadały takie wystające reflektory – co podchwycili póżniej ich producenci akcesoriów). Inną widoczną na pierwszy rzut oka zmianą było wprowadzenie wielokrotnie tańszej tłoczonej aluminiowej kraty wlotu powietrza w miejsce Karosowskiej chromowanej, składanej z listewek o profilu U. Potem ta zmiana przyjęta została również przez Karosę. Zmian wprowadzano stopniowo coraz więcej – szczególnie w wyposażeniu – jak np. lampy wewn. i zewn., a zwłaszcza widoczny dla wszystkich zegar na półce przed oknami czołowymi. Czeski w ładnej opływowej obudowie zastąpiono większym, pochodzącym od FSO Warszawa w tandetnej okrągłej obudowie na nóżce. Potem zlikwidowano i to. Podwozia do końca produkcji tego pojazdu w Jelczu pochodziły w całości z LIAZ-a. Za naszą południową granicą te autobusy też były podobnie nazywane - „okurka”- ogórek, albo „vajicko” - jajko.
Odnosząc się do fot. z Kartuz – uważam, że widoczny na niej autobus jest wczesną wersją Karosy z wystającą, kanciatą obudową gablotki z tablicą informacyjną (numerem trasy), oraz jeszcze wysoko umieszczonymi przednimi lampami kier. Lampy te wędrowały w różne miejsca w trakcie produkcji, jednak w póżniejszym okresie obniżało się ich położenie. Oczywiście autobus posiada reflektory PAL i kratę wlotu pow. złożoną z listewek.
Jeszcze parę słów n/t przyczep używanych do tych autobusów. Przyczepa Jelcz P01 została skonstruowana w Jelczu i była eksportowana m.in. do Czechosłowacji. Poważną wadą przy używaniu ich w komunikacji miejskiej były skrzydłowe drzwi otwierane poza obrys nadwozia. Produkowane były również przyczepy Jelcz P0 46 wyposażone w pneumatycznie sterowane przez kierowcę drzwi jak w autobusach miejskich, ale wszystkie wysyłane były do NRD.
Dla zilustrowania swego wywodu załączam przykładowe fot. wczesnej Karosy (z lewej) i Jelcza.
Pozdrawiam.

villaoliva - 2009-06-15, 23:51

Fantastyczna opowieść. Dziękuję :brawo:
fritzek - 2009-06-16, 00:20

Pawle, ja niezmiennie chylę czoła przed twoją wiedzą i chęcią dzielenia się nią z nami :brawo:
Tangens - 2009-06-16, 00:26

Opowieść rzeczywiście fantastyczna i pouczająca. :brawo: :brawo:
Nareszcie wiem jak odróżnić (choć wątpię, czy kiedykolwiek będę miał okazję) Jelcza od Karosy. Nie wiem, moze to kwestia wykonania zdjęcia, może po prostu przyzwyczajenia, ale na mój gust Jelcze wydają się ładniejsze od Karos.
Listewki o profilu U w kracie wlotu powietrza były później stosowane też i w Sanach prawda?

Tangens - 2009-06-16, 00:39

W takim razie mały quiz: to jest Jelcz czy Karosa? Po wykładzie Pawla_45 na podstawie wystających lampek z tyłu (przypuszczam, że montowanie lamp z przodu i z tyłu było podobne) wnioskuję, ze to jest Jelcz?
Tangens - 2009-06-16, 00:42

A co do Sanów to one miały z przodu siatkę, a nie kratę, prawda?
pawel_45 - 2009-06-16, 20:02

Dziękuję za miłe słowo, cieszę się, ze kogoś zainteresowało.
Tangens napisał/a:
W takim razie mały quiz: to jest Jelcz czy Karosa? Po wykładzie Pawla_45 na podstawie wystających lampek z tyłu (przypuszczam, że montowanie lamp z przodu i z tyłu było podobne) wnioskuję, ze to jest Jelcz?

Nie mam pewności czy dobrze zrozumiałem co masz na myśli w kwestii lamp, więc spróbuję tak odpowiedzieć: na pierwszym planie widoczna jest przyczepa Jelcz PO 1 – jej zespolone 3-światłowe lampy tylne typu T603 zawierają segmenty ze światłami kierunkowskazów, STOP i pozycyjnymi. Są identyczne z tylnymi lampami instalowanymi we wszystkich wersjach autobusów i przyczep produkowanych w Jelczu, a także Karosach. Oczywiście z przodu przyczepy takich lamp brak – wynika to z przepisów tzw.kodeksu drogowego – są tam tylko białe lampy pozycyjne i białe światła odblaskowe. Ściany - przednia i tylna tej przyczepy są takie same i pochodzą od tylnej ściany autobusu Karosa/Jelcz. Inne lampy instalowane na zewnątrz autobusów Jelcz – to kierunkowskazy typu 22-04 produkcji Kwidzyńskiego Zelmotu wzorowane na tych PAL-owskich od Karosy miały początkowo biały (bezbarwny) klosz na przedzie i pomarańczowy z boku autobusu, a po zmianie przepisów o ruchu drogowym używano tylko pomarańczowych. Te lampy stosowano również w autobusach San, oraz sam. ciężar. Star i Żubr (potem Jelcz). Podobnie lampy obrysowe na dachu (tzw.łezki) tylko w autobusach Jelcz i San. Przyczepa z omawianej fot. ma taką lampę od sam. Żubr lecz z czerwonym kloszem.Lampy nad tylnymi tabl.rej. były identyczne w Karosach, autobusach i przyczepach Jelcz.
Przyczepa jest przyłączona do autobusu Jelcz 043, a przed nim stoi miejski Jelcz MEX 272. Dlaczego uważam, że to są autobusy produkcji Jelcza a nie Karosy ? (z tyłu te wersje są identyczne, tylko napis Jelcz lub Karosa nad lampą oświetlenia tablicy rej. może je odróżnić.) – bo ostatnie Karosy zostały wycofane z eksploatacji naszego trójmiejskiego przewożnika chyba w 1971r., a widoczna na fot. przyczepa ma tabl.rej. wzoru z 1976r. W tym miejscu taka ogólna uwaga dotycząca pojazdów eksploatowanych już od dłuższego czasu – jak te wid. na fot. – w których wiele elementów zewnętrznego wyposażenia mogło zostać uszkodzonych i wymieniono je nie zawsze na oryginalne wg pierwotnego wzoru. Często w trakcie remontu zakładowego dokonywano modernizacji, albo usuwano wcześniej istniejące elementy. To może wprowadzać w błąd podczas rozpoznawania modelu pojazdu.
Jako uzupełnienie do swego poprzedniego wpisu dodam, że mógł ktoś spotkać autobus Jelcz 043 z tylnym mostem Raba i kołami tarczowymi jak w sam. ciężar. Jelcz. Ten autobus miał oznaczenie Jelcz 044 i bywał określany jako Jelcz II. Na przełomie 1974 i 75r.wyprodukowano ok. 100 szt. takich autobusów. Była to próba unowocześnienia i podtrzymania produkcji tego pojazdu, którego licencja wygasła w 1970r., a dostawy z Czechosłowacji zmniejszyły się wydatnie – bo oni wprowadzili nowsze modele. Miał on całkiem nowe podwozie skonstr. w Jelczu w 1971r. i silnik SW 680/55 prod. w Mielcu na lic.Leylanda. Reaktywacja nie była kontynuowana i zakupiono licencję Berlieta.
W sprawie wlotu powietrza do chłodnicy autobusów San: słusznie zauważyłeś, że wszystkie miały siatkę zabezpieczającą chłodnicę. Natomiast różnice były takie (poza kształtem), że San H01 miał siatkę drucianą plecioną, zaś modele H25/H27 i H100 siatkę Leduchowskiego (cięto-ciągnioną) – podobnie miały póżniejsze Autosany H9 lecz z tyłu. Pozdrawiam.

Tangens - 2009-06-17, 01:23

No to mamy sprawę wyjaśnioną. Wielkie dzięki. Może wtakim razie kolejne pytanie. Gdzie składano trolejbusy z nadwoziem Berlieta?
Wiem, ze tytuł watku jest Tramwaje i autobusy, mam nadzieję że wmieszanie w to trolejbusów nie będzie traktowane jako offtop?

Tangens - 2009-06-19, 00:55

Przepraszam za natręctwo ale mam jeszcze jedno pytanie w kwestii Sanów. Czy ktoś wie o istnieniu jakiegokolwiek egzemplarza tej marki na chodzie? Bo Jelcze-ogórki w muzeach można spotkać często a San jest przecież z tych samych czasów. A może gdzieś istnieje jeszcze autobus Star? To byłaby dopiero rewelacja!
doldar - 2009-07-02, 12:55

Ciekawa pocztówka z ok. 1900 r. przedstawiająca przystanek autobusowy w Wiślince (Wesslinken) obok restauracji Goergensa. Zatrzymywały się na nim autobusy (jaka to marka pojazdu?) kursujące na linii Danzig - Bohnsack (Sobieszewo) i Danzig - Stutthof przez Wesslinken.
źródło: J. Ciarkowski, M. Ambros - Zezula, Pierwszy był Pruszcz.

pawel_45 - 2009-07-02, 19:24

doldar napisał/a:
Ciekawa pocztówka z ok. 1900 r...


ok. 1900 r. - jaka tolerancja jest dopuszczalna? - bo ten autobus jest o dobrych parę latek młodszy od wskazanej tu daty :hihi:

doldar - 2009-07-03, 08:34

Datowania pocztówki dokonał autor wzmiankowanej w źródle pozycji wydawniczej.
villaoliva - 2009-10-10, 00:24

Coś dla tych co chcieli zostać tramwajarzami ;-)







Zobacz kanał Łukasza Kuczewskiego

slowfoot - 2009-10-17, 23:25

Witam serdecznie pierwszy raz :mrgreen: !

To zdjęcie właśnie dopiero co zdobyłem. Jest to tramwaj o numerze inwentarzowym 351. Za nim (przed nim?) stoi wagon linii 1 o numerze (1?)06. Na jednym z budynków chyba numer 33. Może ktoś pokusi się o opis tramwaju i identyfikację miejsca.

Tangens - 2009-10-19, 00:11

Jest to czteroosiowa niskopodłogowa przyczepa typu Pullmann, wagon silnikowy tego typu nr 242 wraz z wnętrzem na dołączonym zdjęciu. Wagonu silnikowego z twojego zdjęcia widać zbyt mało, ale skoro sugerujesz nr 106 to prawdopodobnie jest to bliźniak dołączonego wagonu 105 lub 108 typu Herbrandt.
Zdjęcia pochodzą ze strony Sabaotha , co do wagonu 108 nie pamiętam źródła.
Co do miejsca to niech się wypowiedzą specjaliści od architektury.

[ Komentarz dodany przez: villaoliva: 2009-10-19, 00:35 ]
Gratulacje za kolejny punkt "Pomógł" :brawo:

Tangens - 2009-10-19, 00:54

villaoliva napisał/a:
Gratulacje za kolejny punkt "Pomógł" :brawo:
Dziękuję za punkt, dziękuję za gratulacje. :)
fritzek - 2009-11-06, 21:34

Tego w wątku i na WFG chyba jeszcze nie było.

Skan z Danziger H-HKalender 1970

doldar - 2009-11-07, 17:37

Takiego tramwaju nie było (Grosse Allee 1913) - aukcyjna z "ebaya"
Tangens - 2009-11-11, 22:47

Ja też mam pytanie. Nawet kilka, ale na razie jedno aby uniknąć bałaganu. Chodzi mi o typ wagonu doczepnego na załączonych zdjęciach. Może nie tyle chodzi mi o nazwę ile o numerację boczną i do kiedy były w użytkowaniu.
Przód/tył przypomina Pullmanna, boki raczej Bergmanna. Dach niekoniecznie Bergmanna, raczej wagony z Sanoka kursujące po miastach na południu kraju.

villaoliva - 2009-11-13, 11:06

Bilet komunikacji miejskiej wykorzystany przez M.Z.K. po zdobyciu Danziga.
fritzek - 2009-11-13, 15:44

Ciekawostka te przestemplowane bilety. Czy szanowni spece od komunikacji mogliby objaśnić siatkę na nich widoczną?
Krzysztof - 2009-11-13, 16:20

Mam pewne kłopoty z Łąkową i Stogami. Coś za bardzo rozczłonkowane te linie w tym rejonie :-?
Krzysztof - 2009-11-13, 16:39

Już widzę :-D
Linię na Stogi (ponieważ bardzo długa) zaznaczono mocno ją łamiąc. Linię na Orunię też załamano pod kątem prostym.

Tangens - 2010-01-06, 00:35

Mam kilka pytań odnośnie danzigich zajezdni
1. Czy poza istniejącymi (Władysława IV, Wita Stwosza) oraz zlikwidowanymi zajezdniami przy Łąkowej, Pomorskiej i Partyzantów istniały w Danzigu inne zajezdnie tramwajowe?
2. Czy w zajezdni przy Pomorskiej noclegowały tramwaje elektryczne?
3. Czy przed wybudowaniem bazy na Hallera wszystkie danzigie autobusy mieściły się przy Partyzantów?

renekk - 2010-01-06, 07:25

W Oruni, przy ul. Jedności Robotniczej też była zajezdnia. Dziś w tym miejscu znajduje się Supersam "Zatoka".
renekk - 2010-01-06, 17:18

Oruńska zajezdnia i pętla na mapie:
Tangens - 2010-01-07, 00:29

Zapomniałem oczywiście o niedawno zlikwidowanej zajezdni przy Grunwaldzkiej we Wrzeszczu.
Czy na Oruni była hala czy tylko stanowiska pod gołym niebem?

renekk - 2010-01-07, 17:17

Była hala, ale żadnego jej zdjęcia niestety nie widziałem. Znalazłem za to inne zdjęcie (w książce prof. Sampa "Orunia, Stare Szkoty i Lipce"), z połowy lat dwudziestych. Kamienice po prawej stronie stoją do dziś przy Trakcie św. Wojciecha pod nr 78 i 80.
Tangens - 2010-01-08, 01:54

Niestety nie mam możliwości na bieżąco sprawdzić gdzie są kamienice nr 78 i 80. Czy to w pobliżu Adrii?
renekk - 2010-01-08, 16:58

Nie, to jest naprzeciwko wylotu ul. Gościnnej. Tramwaj na zdjęciu właśnie wyjechał z pętli i zmierza w kierunku Danziga.
renekk - 2010-01-12, 20:32

I jeszcze coś w temacie oruńskiej "szóstki": na stronie KFP znalazłem dwa zdjęcia z Zaroślaka: na pierwszym tramwaj drze pod górę spod nowego wiaduktu na Jedności Robotniczej, na drugim mijanka(?) na wysokości obecnej stacji benzynowej.
renekk - 2010-01-29, 21:47
Temat postu: Z archiwum "Głosu Pracy"
Słynna zmodernizowana N-ka na zdjęciu Zbigniewa Kosycarza. Zdjęcie z poniższą notatką ukazało się w "Głosie Pracy" 14 sierpnia 1964 roku.
villaoliva - 2010-01-29, 21:50

Co było powodem likwidacji linii tramwajowej na Oruni?
renekk - 2010-01-29, 22:01

Przebudowa ul. Jedności Robotniczej w 1972 roku. W Polsce panował przy tym trynd, żeby usuwać "zawaligrodę" z ulic.
Gulden - 2010-01-30, 19:16

renekk napisał/a:
W Polsce panował przy tym trynd, żeby usuwać "zawaligrodę" z ulic.
...i żeby tworzyć tzw. obwodnice tramwajowe, czego efektem jest dzisiejszy nieudolny system komunikacyjny Miasta.
Tangens - 2010-01-30, 19:37

renekk napisał/a:
Słynna zmodernizowana N-ka na zdjęciu Zbigniewa Kosycarza. Zdjęcie z poniższą notatką ukazało się w "Głosie Pracy" 14 sierpnia 1964 roku.

A tak wyglądał wagon silnikowy 1007 wewnątrz. Kto pamięta kolor?

Źródło: KFP

A co do linii 6 na Orunię to chyba sami mieszkańcy mieli jej serdecznie dosyć. Tłukła się niemiłosiernie (torowisko w fatalnym stanie w jezdni, dużo mijanek powodowały niesamowicie długi czas przejazdu) i wiadomość przyjęli pewnie z ulgą.

Co to były obwodnice tramwajowe? Nie słyszałem. Czy w Danzigu gdzieś są?

Gulden - 2010-01-30, 20:44

Obwodnica tramwajowa to taki układ sieci tramwajowej, który wyprowadza ruch z ciasnych ulic miasta na szerokie aleje, aby zapewnić tramwajom bezkolizyjny ruch. W Danzigu to układ Podwale Grodzkie-Wały Jagiellońkie-Podwale Przedmiejskie-Siennicka. Efektem takego stanu reczy jest degradacja tkanki miejskiej (odcięte od centrum Dolne Miasto i Stare Przedmieście), brak publiczego transportu w historycznym centrum- na Starym Mieście, Osieku, Zamczysku, Głównym Mieście, Długich Ogrodach, co powoduje że trzeba nieraz iść z buta ok. 2 km od przystanku do interesującego nas miejsca (co z kolei jest częściowo przyczyną nieatrakcyjności inwestycyjnej śródmieścia Danziga). Układ ten został stworzony w celu zapewnienia ciszy i spokoju mieszkańcom osiedla mieszkaniowego "Starówka". Ktoś chyba zapomniał, że czasy kiedy projektowano miasta na potrzeby robotniczego społeczeństwa już minęły, a obszar o którym mowa powinien spełniać rolę centrum hadlowo-rozrywkowo-usługowego ponad 400tys miasta.
Tangens - 2010-01-30, 21:04

No tak, wszystko jasne tylko jaki związek mają tramwajowe obwodnice z likwidacją linii na Orunię? Namiastką takiej obwodnicy mógł być ów zjazd w dół pokazany na zdjęciu Renekka z 2010-01-12, 20:32. Tylko że była to raczej obwodnica wiaduktu niż osiedla mieszkaniowego.
citar - 2010-02-08, 21:33
Temat postu: silniki w"ogorkach"
Kolega Pawel_45 napisal:
Jako uzupełnienie do swego poprzedniego wpisu dodam, że mógł ktoś spotkać autobus Jelcz 043 z tylnym mostem Raba i kołami tarczowymi jak w sam. ciężar. Jelcz. Ten autobus miał oznaczenie Jelcz 044 i bywał określany jako Jelcz II. Na przełomie 1974 i 75r.wyprodukowano ok. 100 szt. takich autobusów. Była to próba unowocześnienia i podtrzymania produkcji tego pojazdu, którego licencja wygasła w 1970r., a dostawy z Czechosłowacji zmniejszyły się wydatnie – bo oni wprowadzili nowsze modele. Miał on całkiem nowe podwozie skonstr. w Jelczu w 1971r. i silnik SW 680/55 prod. w Mielcu na lic.Leylanda. Reaktywacja nie była kontynuowana i zakupiono licencję Berlieta.




Witam wszystkich,
jestem tu calkiem nowy, ale po przeczytaniu paru postow mam nadzieje w Koledze Pawle znalezc kogos , kto bedzie umial odpowiedziec mi na pytanie o silniki stosowane w Jelczach :
*ze byly Skody-wiadomo
*ze byly Leylandy -wiekszosci tez znane (leylandy byly juz w 043 w kombinacji z "normalnymi" tylnymi mostami)
*ale byly jeszcze inne silniki, niestety nie wiem jakiej produkcji, mialy tak jak Leyland 200 koni ale byly duzo "nizsze" inaczej mowiac mniejsze. Dodatkowo autobusy z tymi silnikami mialy wspomaganie kierownicy nie pneumatyczne ale hydrauliczne i duzo mniejsza kierownice.
W danzigim WPK bylo tylko pare sztuk tych "rodzynkow" i szybko zniknely.
Wiem tylko, ze na ta wersje mowiono- SM
Pozdrawiam
Andrzej

citar - 2010-02-09, 10:25
Temat postu: Bazy autobusowe
Tangens napisał/a:
Mam kilka pytań odnośnie danzigich zajezdni
1. Czy poza istniejącymi (Władysława IV, Wita Stwosza) oraz zlikwidowanymi zajezdniami przy Łąkowej, Pomorskiej i Partyzantów istniały w Danzigu inne zajezdnie tramwajowe?
2. Czy w zajezdni przy Pomorskiej noclegowały tramwaje elektryczne?
3. Czy przed wybudowaniem bazy na Hallera wszystkie danzigie autobusy mieściły się przy Partyzantów?





Znam odpowiedz jedynie na pytanie 3:
przed baza na Hallera (bylej Karola Marksa) byla baza w hangarach bylego lotniska na terenie dzisiejszej Zaspy (wtedy mowiono- we Wrzeszczu)
Mialem okazje na przelomie lat 70-80 wlasnie na tych 3 bazach zdobywac swoje "ostrogi" jako autobusiarz

citar - 2010-02-09, 11:54

Tangens napisał/a:
Przepraszam za natręctwo ale mam jeszcze jedno pytanie w kwestii Sanów. Czy ktoś wie o istnieniu jakiegokolwiek egzemplarza tej marki na chodzie? Bo Jelcze-ogórki w muzeach można spotkać często a San jest przecież z tych samych czasów. A może gdzieś istnieje jeszcze autobus Star? To byłaby dopiero rewelacja!



Ladnego Sana H100 posiada KMKM w Warszawie
http://www.przegubowiec.c...mkm/san8082.htm

citar - 2010-02-09, 13:16

Jako uzupelnienie poprzedniego postu- ta stronka www.przegubowiec.com jest pelna ciekawych fotek dotyczacych komunikacji miejskiej, niestety wiekszosci warszawskiej.
Tu np piekny , juz dawno nie widziany i chyba rzadszy od "PKS-owego" ,San 100 w wersji miejskiej
http://www.przegubowiec.c...lbum=267&pos=48

Tangens - 2010-02-09, 21:58

Dzięki Citar.
Choroba wywołałeś nostalgię. Jakoś zatęskniło mi się za sanem bardziej niż za ogórkiem. Może dlatego, że dawno już nie widziałem.

feyg - 2010-02-09, 22:46
Temat postu: Re: Bazy autobusowe
citar napisał/a:
Tangens napisał/a:
Mam kilka pytań odnośnie danzigich zajezdni
[...]
3. Czy przed wybudowaniem bazy na Hallera wszystkie danzigie autobusy mieściły się przy Partyzantów?



Znam odpowiedz jedynie na pytanie 3:
przed baza na Hallera (byłej Karola Marksa) była baza w hangarach byłego lotniska na terenie dzisiejszej Zaspy (wtedy mówiono- we Wrzeszczu)
Miałem okazje na przełomie lat 70-80 właśnie na tych 3 bazach zdobywać swoje "ostrogi" jako autobusiarz


A Kokoszki?

Tangens - 2010-02-10, 10:01

W autobusach nie mam takiej wiedzy jak w tramwajach ale z tego co pamiętam to te bazy (hangar, Kokoszki) były prowizoryczne, działające tylko dlatego że Partyzantów nie była już w stanie pełnić swej swej funkcji. To były rac zej parkingi niż zajezdnie, bo przecież nie było na miejscu warsztatów, kanałów, myjni itd.
Chodzi mi czy trochę wcześniej, w latach 60-tych były oprócz Partyzantów inne bazy w Danzigu?

citar - 2010-02-10, 18:05

W hangarach na bylym lotnisku (nie wiem kiedy powstala tam baza) byly kanaly, i sporo mechanikow. Jedynie czego nie bylo to duzy magazyn i cale zaplecze regeneracyjne, wszystko sciagano z Partyzantow.To wiem dokladnie, bo przez pol roku buszowalem po tych kanalach, a pozniej wlasnie bawilem sie w zaopatrywanie lotniska w czesci zamienne z Partyzantow.
Nawet baza na Hallera nie miala wszystkiego na miejscu, do 82 roku tam tez dowozilem wszystko co bylo potrzebne, od 82 przesiadlem sie za "fajerke" najpierw ogorka, potem Ikarusa
Baza na Kokoszkach powstala duzo pozniej, po lotnisku nie bylo juz sladu.... a na Hallera zrobilo sie za ciasno.

citar - 2010-02-10, 18:12

Tutaj artykul o sprowadzonym do Danziga "ogorku", a poza tym fajne zdjecie na "nasz temat"- 3 rzedy autobusow na kanalach w hangarze na lotnisku (moze niektorym z tu obecnych foto jeszcze nieznane)
http://www.trojmiasto.pl/...rka-n32312.html

villaoliva - 2010-02-13, 19:57

Danzigie tramwaje około 1971 roku.

Kliknij zdjęcie :idea:

( RAILWAY STATION RUSH HOUR )


Adamek - 2010-02-13, 20:03
Temat postu: Re: Bazy autobusowe
feyg napisał/a:
citar napisał/a:
Tangens napisał/a:
Mam kilka pytań odnośnie danzigich zajezdni
[...]
3. Czy przed wybudowaniem bazy na Hallera wszystkie danzigie autobusy mieściły się przy Partyzantów?



Znam odpowiedz jedynie na pytanie 3:
przed baza na Hallera (byłej Karola Marksa) była baza w hangarach byłego lotniska na terenie dzisiejszej Zaspy (wtedy mówiono- we Wrzeszczu)
Miałem okazje na przełomie lat 70-80 właśnie na tych 3 bazach zdobywać swoje "ostrogi" jako autobusiarz


A Kokoszki?


Autobusy stały jeszcze przy ul. Danzigiej. I (o ile mam wiedzę) to były/są tam małe hangary z kanałami. Jakiś czas temu wystawiono na sprzedaż te teren, ale chyba ciągle należy do miasta.

citar - 2010-02-14, 14:56
Temat postu: Re: Bazy autobusowe
Adamek napisal:
Autobusy stały jeszcze przy ul. Danzigiej. I (o ile mam wiedzę) to były/są tam małe hangary z kanałami. Jakiś czas temu wystawiono na sprzedaż te teren, ale chyba ciągle należy do miasta.[/quote]



Fakt, niedawno czytalem o tym,
teren nalezy do Danziga, ZKM szuka teraz chetnego do przejecia praw uzytkowania, ale jakos nikt sie nie kwapi...Sasiedztwo oczyszczalni sciekow (czy czegos podobnego) nie zacheca a ponadto teren bylby do uzywania przez chyba 36 lat a potem trzebaby sie znowu starac o prawa...
Byla to jednak chyba najnowsza, a raczej najmlodsza baza autobusowa, i funkcjonowala chyba niezbyt dlugo..

Gulden - 2010-02-15, 18:24

( HUGE WORKERS FLATS - WARSAW ) 1970
Ciekawostą jest fakt, że autobus który dzisiaj jeździ ul. Jagiellońską ma ten sam numer - 139.

Tangens - 2010-02-15, 18:36

Gulden napisał/a:
( HUGE WORKERS FLATS - WARSAW ) 1970
Ciekawostą jest fakt, że autobus który dzisiaj jeździ ul. Jagiellońską ma ten sam numer - 139.
O ile dobrze pamiętam początkowo 139 jeździł jakoś w kółko. Możliwe więc, że w jedną stronę biegł Lumumby a w drugą Obrońców Wybrzeża. Na pewno jednak na filmiku jest ta sama linia tylko trochę trasa zmieniona. 139 zawsze kojarzyła mi się z Lumumby/Jagiellońską.
Jacko - 2010-02-15, 18:38

Gulden napisał/a:
Ciekawostą jest fakt, że autobus który dzisiaj jeździ ul. Jagiellońską ma ten sam numer - 139.
Wiele linii autobusowych jeździ dziś w Danzigu po podobnej (jeśli nie tej samej) trasie, co w latach 70-tych.
citar - 2010-02-16, 11:35

Tangens napisał/a:
Gulden napisał/a:
( HUGE WORKERS FLATS - WARSAW ) 1970
Ciekawostą jest fakt, że autobus który dzisiaj jeździ ul. Jagiellońską ma ten sam numer - 139.
O ile dobrze pamiętam początkowo 139 jeździł jakoś w kółko. Możliwe więc, że w jedną stronę biegł Lumumby a w drugą Obrońców Wybrzeża. Na pewno jednak na filmiku jest ta sama linia tylko trochę trasa zmieniona. 139 zawsze kojarzyła mi się z Lumumby/Jagiellońską.




139 jakos zawsze kojarzy mi sie z obecna trasa,
nie pamietam innej,a mieszkalem tam od 1971,
natomiast 127 i 143 przechodzily kilka mutacji, jesli chodzi o przebieg linii..
(a tak wogole to dzieki za ten filmik, to MOJA dzielnica, lezka sie w oku zakrecila...)

Tangens - 2010-02-16, 15:24

citar napisał/a:
Tangens napisał/a:
Gulden napisał/a:
( HUGE WORKERS FLATS - WARSAW ) 1970
Ciekawostą jest fakt, że autobus który dzisiaj jeździ ul. Jagiellońską ma ten sam numer - 139.
O ile dobrze pamiętam początkowo 139 jeździł jakoś w kółko. Możliwe więc, że w jedną stronę biegł Lumumby a w drugą Obrońców Wybrzeża. Na pewno jednak na filmiku jest ta sama linia tylko trochę trasa zmieniona. 139 zawsze kojarzyła mi się z Lumumby/Jagiellońską.

139 jakos zawsze kojarzy mi sie z obecna trasa,
nie pamietam innej,a mieszkalem tam od 1971,
natomiast 127 i 143 przechodzily kilka mutacji, jesli chodzi o przebieg linii..
(a tak wogole to dzieki za ten filmik, to MOJA dzielnica, lezka sie w oku zakrecila...)
Nie wiem jak było dokładnie, bywałem tam wówczas bardzo rzadko, ale przypominam, sobie kiedyś na lekcji matematyki robiliśmy zadanie o wrocławskim tramwaju linii 0 i nauczycielka powołała się na odpowiednik autobusu na Przymorzu i tamtejsi uczniowie potwierdzili że jest to 139.
citar - 2010-02-16, 20:07

Nie bedziemy sie klocic :flaga:
Pamiec zawodna, czlek nie najmlodszy, moze i tak bylo, szczegolnie jesli chodzi o poczatki tej linii .
Zgoda? ;-)

Tangens - 2010-02-16, 21:58

A o co mielibyśmy się kłócić? :mrgreen: Nie to było moim zamiarem. Ty coś pamiętasz, ja coś pamiętam, coś tam się słyszało, może znajdzie się ktoś kto pamięta dokładnie i dojdziemy jak było w rzeczywistości? O to mi chodziło nic więcej.
Ja np.byłem do wczoraj przeświadczony że w grudniu 1970 Błędnik był jeszcze w budowie. Nie pasowało mi to do pewnych faktów, ale wydawało mi się że mam rację. Dopiero wczoraj po obejrzeniu powyższych filmików zacząłem się głębiej nad tym zastanawiać aż w końcu zajrzałem do internetu i okazuje się że jednak myliłem się. Ale po to właśnie są tego typu fora aby to wyjaśniać. Rzeczy, które na pewno nie będą mieć już wpływu na losy świata ale chyba dobrze jest wiedzieć?
A jeszcze na koniec pytanie osobiste, być może że już nawet to napisałeś, ale wiesz - uprawnień do sclerosis nabrałem 4 lata temu - od którego roku pracujesz w miejskich autobusach?

citar - 2010-02-17, 10:11

Wiesz, z ta klotnia to nie bierz tego tak doslownie, co innego ze zgoda :-D
Tak jak mowisz- pare latek minelo, kazdy cos tam pamieta, albo mu sie wydaje ze cos wie,
i moze wspolnie uda sie to puzzle ulozyc.
Ja przygode z autobusami zaczynalem w 1974 w szkole przy WPK,
w tym czasie praktyki na warsztatach ,glownie na Partyzantow,
w 1977 koniec szkoly , dalej mechanik na Lotnisku,
od 1978 kierowca zaopatrzenia az do woja,
po wojsku 1982 spowrotem zaopatrzenie , juz na K.Marska,
latem prawko na autobusy i tak jako kierowca ogorkow i ikarusow do 1989
Teraz bawie sie dalej autobusami ale juz w Hamburgu, czesto takim "tasiemcem"

Bynio50 - 2010-02-17, 13:36

Podziw dla kierowcy , który prowadzi takiego ogóra!!! :brawo:
citar - 2010-02-17, 13:42

Wierz mi Bynio, z checia zamienilbym toto cudo techniki na zdrowego "ogoreczka" ;-)
Jacko - 2010-02-17, 14:01

Bynio50 napisał/a:
Podziw dla kierowcy , który prowadzi takiego ogóra!!! :brawo:

citar napisał/a:
z checia zamienilbym toto cudo techniki na zdrowego "ogoreczka" ;-)
Ile to to metrów sobie liczy?
citar - 2010-02-17, 14:21

to Van Hool Agg 300, 25 metrow , 360 PS, glosny jak stara skodzina w ogorku, ale ma cos polskiego- lubi wypic, 80 l/100 to normalka
Tangens - 2010-02-17, 21:45

citar napisał/a:
to Van Hool Agg 300, 25 metrow , 360 PS,
Rany Julek. Szacun. Jak wyrabiasz na zakrętach? A jak trzeba cofnąć?
citar napisał/a:
glosny jak stara skodzina w ogorku
Może jeszcze równie trzęsie?
citar napisał/a:
ale ma cos polskiego- lubi wypic, 80 l/100 to normalka
Jeśli pije bez zakąski to raczej ma coś rosyjskiego :hihi:
citar napisał/a:
latem prawko na autobusy i tak jako kierowca ogorkow i ikarusow do 1989
Na berlietach nie jeździłeś?

I jeszcze na koniec jedno pytanko niedyskretne: znasz Jerzego Motylewskiego?

citar - 2010-02-18, 09:01

Tangens napisał/a:
citar napisał/a:
to Van Hool Agg 300, 25 metrow , 360 PS,
Rany Julek. Szacun. Jak wyrabiasz na zakrętach? A jak trzeba cofnąć?
citar napisał/a:
glosny jak stara skodzina w ogorku
Może jeszcze równie trzęsie?
citar napisał/a:
ale ma cos polskiego- lubi wypic, 80 l/100 to normalka
Jeśli pije bez zakąski to raczej ma coś rosyjskiego :hihi:
citar napisał/a:
latem prawko na autobusy i tak jako kierowca ogorkow i ikarusow do 1989
Na berlietach nie jeździłeś?

I jeszcze na koniec jedno pytanko niedyskretne: znasz Jerzego Motylewskiego?




1)on na zakretach idzie jak normalny przegub, tzn sporo zachodzi, co jest jego glowna wada przy jezdzie na zakretach. oczywiscie tylko wtedy gdy dodatkowo wszyscy inni uzytkownicy drog parkuja jak swiete krowy, wyprzedzaja lub ciasno jada obok i nie podejrzewaja ze tyl autobusu zaraz wezmie ich lusterko (i pol boku)
Z cofaniem sa problemy- po prostym parenascie metrow, przy odrobinie szczescia moze dlugosc wozu, ale tak naprawde ciezka sprawa.

2) Trzesc moze nie trzesie, ale w porownaniu z "normalnymi" przegubami jazda nim jest bardziej uciazliwa , psychicznie meczaca i to za takie same pieniadze, wiec wole inne linie
(te jezdza tylko na 2 liniach - 5 i E86 )

3)ok, masz racje- ale ogolnie ma cos slowianskiego

4)jezdzilem tez berlietami, nawet autosanem.(mielismy takiego rodzynka, najczesciej jezdzil na tez krotkiej linii SKM Sopot Kamienny Potok- Osiedle
Zaczynalem na ogorku, "nowka" prosto z Kapeny, jeden go dostal i szukal zmiennika wiec sie udalo.
Niestety po jakims roku zdecydowal sie przejsc na nocki i oczywiscie "zabral" autko ze soba. Zostalem "skoczkiem", co nie bylo zle, bo dobry skoczek byl wiele wart :-D
Gdy ktos mial urlop albo chorobowe -zawsze byl klopot co bedzie z wozem.
Pewnie wiesz, kazdy mial staly woz i dbal o niego, bo od tego czy jezdzisz czy stoisz na warsztacie zalezalo jak wygladal kwitek z wyplaty.
Wlasnie w tym okresie "skoczka" jezdzilem wszystkim co bylo mozliwe, ale po paru miesiacach trafil mi sie ikarus przegub i to z "dodatkow" czyli ten kolega jezdzil tylko na dzielonych sluzbach od Po- do Pt. i weekendy mial wolne, co wtedy nie bylo prosta sprawa dla "mlodego".
Niestety, rozchorowal sie tak, ze juz nie wrocil za kolko i ja zostalem z dlugim ikarusem na dodatkach. Nie byla to bestia jesli chodzi o moc silnika, ale za to oszczedny a to oznaczalo pare zl dodatkowo w kieszeni. Zeby sie nie meczyc na liniach jak Morena czy Chelm zalatwilem sobie plaska linie na stale -wlasnie 139, jeden plan czyli codziennie te same godziny i tak przez 5,5 roku.

5) Wiesz, nazwisko nic mi nie mowi, a Jerzych znalem paru, bez zdjecia (z tamtych czasow!) nie da rady!

Jacko - 2010-02-19, 11:45

Na TWB dość ciekawe zdjęcie znalazłem:


citar - 2010-02-19, 16:32

Twoje "strony" , Jacko?
Jacko - 2010-02-19, 16:33

citar napisał/a:
Twoje "strony" , Jacko?
Jak najbardziej. Dlatego to tu wstawiłem.
fritzek - 2010-02-19, 16:48

Szkoda, że plan nie jest ciut szerszy i nie widać przystanku kolejki. Ale za to w tle widać latarnię :-)
renekk - 2010-02-19, 18:13

Ten sam autor zrobił w tym miejscu jeszcze trzy zdjęcia. Niestety mam tylko miniaturki, a adresu strony z której je ściąnąłem nie pamiętam...
Tangens - 2010-02-19, 18:17

A to mnie Renekk ubiegłeś! Właśnie byłem w trakcie wstawiania zdjęć, które wstawiłeś. No cóż nie pozostaje nic innego jak pogratulować. :zdrowie:
fritzek - 2010-02-19, 19:03

Dzięki renekk :-D
citar - 2010-02-19, 21:58

Fajne fotki!
wspomnienia ozywaja, wlasnie tam w 1975-76 wysiadalem dojezdzajac przez rok z Przymorza do szkoly na Uczniowskiej w Letniewie, i potem albo "spacerek" albo SKM-ka , ale ze forsy na bilet szkoda bylo a lapali strasznie, wiec czesciej bylo "z buta"....

Troche pozniej po powstaniu tej fotki z autobusem , mialem przyjemnosc chyba przez tydzien jezdzic wlasnie tym skladem 23420+27020 , przewaznie dowozac pracownikow stoczni Wisla albo Siarkopolu , numery 522 i 541 jesli sie nie myle (kto wie dokladnie prosze poprawic), w przerwie miedzy zawiezieniem a odbiorem zazwyczaj jakies male "kolko" jako rezerwa na petli J.z Kolna

fritzek - 2010-02-19, 22:43

citar napisał/a:

wspomnienia ozywaja, wlasnie tam w 1975-76 wysiadalem dojezdzajac przez rok z Przymorza do szkoly na Uczniowskiej w Letniewie, i potem albo "spacerek" albo SKM-ka , ale ze forsy na bilet szkoda bylo a lapali strasznie, wiec czesciej bylo "z buta"....

No to musiałeś mieć niezłą kondycję, żeby zasuwać taki kawał "spacerkiem" do szkoły :-D

p.s.Trochę niewesołych zdjęć szkoły jest w wątku o
Letnicy

citar - 2010-02-19, 23:11

bez przesady z ta kondycja!
tam byla taka drozka przez pola i na piechote bylo sie szybciej w szkole niz jadac 148 dalej i tam przesiadac sie na tramwaj (od tramwaju tez byl niezly kawalek )

A watek o Letnicy (dlaczego ja mowie na ta dzielnice Letniewo? jakos mi tak pozostala w pamieci) rzeczywiscie wiecej niz smutny.

Tangens - 2010-02-20, 00:47

citar napisał/a:
bez przesady z ta kondycja!
tam byla taka drozka przez pola i na piechote bylo sie szybciej w szkole niz jadac 148 dalej i tam przesiadac sie na tramwaj (od tramwaju tez byl niezly kawalek )
Też mi się wydaje, że z Przymorza na Uczniowską jechać przez Nowy Port nie było większego sensu, chyba że warunki atmosferyczne. Zdecydowanie najlepszy w tym wypadku byłby rower.
citar napisał/a:
dlaczego ja mowie na ta dzielnice Letniewo? jakos mi tak pozostala w pamieci
A kto mówi Letnica?
Citar pamiętasz może jakie numery miały te przegubowe Jelcze 021 (krótkie)?

danielewicz - 2010-02-20, 08:43

Wspomnień czar...
Też chodziłem do szkoły WPK w Letniewie, tyle że na Suchej; na Uczniowskiej była chyba "Kolejówka"-tyle że to było dużo później niż uczęszczał tam citar. ;)
Co do komunikacji ze szkołą, mieszkając ówcześnie na Zaspie często chodziłem do szkoły z przysłowiowego buta, człowiek był młody i taki odcinek to nie był problem :-P

citar - 2010-02-20, 09:34

Tangens napisał/a:
citar napisał/a:
bez przesady z ta kondycja!
tam byla taka drozka przez pola i na piechote bylo sie szybciej w szkole niz jadac 148 dalej i tam przesiadac sie na tramwaj (od tramwaju tez byl niezly kawalek )
Też mi się wydaje, że z Przymorza na Uczniowską jechać przez Nowy Port nie było większego sensu, chyba że warunki atmosferyczne. Zdecydowanie najlepszy w tym wypadku byłby rower.
citar napisał/a:
dlaczego ja mowie na ta dzielnice Letniewo? jakos mi tak pozostala w pamieci
A kto mówi Letnica?
Citar pamiętasz może jakie numery miały te przegubowe Jelcze 021 (krótkie)?
Obrazek



Jasne, na rowerku to byla prosta i najkrotsza droga -Zielona droga (Czarny dwor) prosciutko na Uczniowska i zaraz za mostem po lewej szkola, ale jesienia i zima wolalem jednak "dac sie wozic" mimo ze trzeba bylo kawalek pieszo...

Niestety, numerow przegubow nie pamietam, ani krotkich ani dlugich..
22xxx - to byly Mex-y
23xxx - to 043
26xxx - ikarusy 280
27xxx - przyczepy
28xxx - ikarusy 260
29xxx - autosany

Ale daj mi troche czasu, jako ze i ja posiadam juz nabyte coprawda niedawno prawa do sklerozy, przy odpowiednim ustawieniu lekow moze sobie cos przypomne...
(z Wasza pomoca!)

citar - 2010-02-20, 09:40

danielewicz napisał/a:
Wspomnień czar...
Też chodziłem do szkoły WPK w Letniewie, tyle że na Suchej; na Uczniowskiej była chyba "Kolejówka"-tyle że to było dużo później niż uczęszczał tam citar. ;)
Co do komunikacji ze szkołą, mieszkając ówcześnie na Zaspie często chodziłem do szkoły z przysłowiowego buta, człowiek był młody i taki odcinek to nie był problem :-P



moja tez , dokladnie rzecz biorac, nie byla na Uczniowskiej, tylko chyba wlasnie na Suchej, nie pamietam nazwy tej ulicy, ale idac od Zaspy/Przymorza, przez tej most kratownicowy, szkola byla kawaleczek w lewo od Uczniowskiej, i praktycznie zaraz za mostem.
Jedno pietro nalezalo do WPK, a na dole normalnie podstawowka .

penetrator - 2010-02-20, 10:23

Witam kolegów .Ja także uczęszczałem do tej szkoły na Suchej 29.
Dojeżdżałem ze starej Oliwy przez Politechnikę i Nowe Szkoty do Zaspy Towarowej
SKM-ką. :-)

Tangens - 2010-02-20, 10:43

citar napisał/a:
Niestety, numerow przegubow nie pamietam, ani krotkich ani dlugich..
22xxx - to byly Mex-y
23xxx - to 043
26xxx - ikarusy 280
27xxx - przyczepy
28xxx - ikarusy 260
29xxx - autosany

Ale daj mi troche czasu, jako ze i ja posiadam juz nabyte coprawda niedawno prawa do sklerozy, przy odpowiednim ustawieniu lekow moze sobie cos przypomne...
(z Wasza pomoca!)

Jasne, nie ma sprawy. Na rozjaśnienie komórek proponuję :zdrowie:
Ustaliliśmy już z Penetratorem na innym forum, że długim był na pewno 2138 i jak wynika z filmiku 2136. Przypuszczam, że te krótkie miały numery typu 21xx a później 221xx. Ale od do, nie mogę sobie przypomnieć ani jednego egzemplarza.

penetrator - 2010-02-20, 11:00

Z numerami bocznymi jest kłopot bo nadawano je dosyć chaotycznie i czasami nowe wozy przejmowały numery po kasowanych.
Przenumerowanie z cztero cyfrowych na pięcio cyfrowe trwało dosyć długo
jak pamiętam między 72 a 74 rokiem.
Uzupełniając Citara:
21xxx-Berliety pr110
24xxx-Jelcze przegubowe a od 85r Jelcze M 11
Były jeszcze inne kombinacje numerów wozów występujących w małych ilościach.

citar - 2010-02-20, 11:38

Tangens napisał/a:
citar napisał/a:
Niestety, numerow przegubow nie pamietam, ani krotkich ani dlugich..
22xxx - to byly Mex-y
23xxx - to 043
26xxx - ikarusy 280
27xxx - przyczepy
28xxx - ikarusy 260
29xxx - autosany

Ale daj mi troche czasu, jako ze i ja posiadam juz nabyte coprawda niedawno prawa do sklerozy, przy odpowiednim ustawieniu lekow moze sobie cos przypomne...
(z Wasza pomoca!)

Jasne, nie ma sprawy. Na rozjaśnienie komórek proponuję :zdrowie:
Ustaliliśmy już z Penetratorem na innym forum, że długim był na pewno 2138 i jak wynika z filmiku 2136. Przypuszczam, że te krótkie miały numery typu 21xx a później 221xx. Ale od do, nie mogę sobie przypomnieć ani jednego egzemplarza.



Co do numeracji nie wiem, ale jakos nie chce mi sie wierzyc, zeby "krotkie" przeguby mialy numery 221xx , przy numeracji 22xxx dla Mex-ow, ale tak jak Penetrator wspomnial-
byc moze numery byly tak wymieszane "od-do", ciezko dzisiaj znalezc cos konkretnego na ten temat.

Kto wie, moze skorzystam z Twojej formy leczenia sklerozy, :zdrowie:
lubie "wpadac" do Swinoujscia na wydluzony Weekend, bylem tam juz parenascie razy,
wiec moze mala wspolna "kuracja"..? 8-)

citar - 2010-02-20, 11:41

penetrator napisał/a:
Witam kolegów .Ja także uczęszczałem do tej szkoły na Suchej 29.
Dojeżdżałem ze starej Oliwy przez Politechnikę i Nowe Szkoty do Zaspy Towarowej
SKM-ką. :-)



Witam rowniez!
tak, to byla najszybsza "wersja" dotarcia do szkoly ze starej Oliwy.
A moge spytac, w jakich latach tam uczeszczales?

citar - 2010-02-20, 11:45

penetrator napisał/a:
Z numerami bocznymi jest kłopot bo nadawano je dosyć chaotycznie i czasami nowe wozy przejmowały numery po kasowanych.
Przenumerowanie z cztero cyfrowych na pięcio cyfrowe trwało dosyć długo
jak pamiętam między 72 a 74 rokiem.
Uzupełniając Citara:
21xxx-Berliety pr110
24xxx-Jelcze przegubowe a od 85r Jelcze M 11
Były jeszcze inne kombinacje numerów wozów występujących w małych ilościach.



Numerow 4-cyfrowych nie pamietam wogole, "stare" byly zanim zaczynalem sie interesowac autobusami, a te "nowe" przyszly juz po moich aktywnych czasach.
Dzieki za uzupelnienie numeracji, przyznam -nie pamietam, ale 100% wierze!

danielewicz - 2010-02-20, 18:58

citar napisał/a:

Jedno pietro nalezalo do WPK, a na dole normalnie podstawowka .

Dokładnie a z drugiej strony jeszcze przedszkole do którego też uczęszczałem ;)
Niestety nie ma już żadnej szkoły w tym miejscu...

citar - 2010-02-20, 19:50

To teraz , dzieki pomocy dwoch Kolegow (wspol)uczniow chociaz wiem, gdzie byla moja szkola- Sucha 29! :flaga:
Tangens - 2010-02-21, 01:38

Rzeczywiście sprawa może nie być tak prosta. W tramwajach numeracja była ściśle uporządkowana (jedyne nieliczne mieszanki robiły sprowadzone z Warszawy wagony N nr 1025 i 1087, później jeszcze 1092 przerobiony z przyczepy, które weszły w strefę 4N oraz doczepa 4ND nr 1502 która jako jedyna 4ND miała numer zaczynający się na 15 ale po przerobieniu na wagon silnikowy otrzymała numer 01062 należny 4N). Poza tym N miały numery 1003-22, 4N 1000-02 i 1023-89, Bergmanny 1245-68 i KSW 1290-94, natomiast doczepy ND 1400-27 i 1500-10, 4ND 1428-99, Bergmanny (z lukami) 1361-77, warszawskie 1380-89, KSW 1391-99.
Natomiast w autobusach był rzeczywiście totalny misz masz. Wymieszane były nawet Jelcze z Sanami! W pamięci utkwiły mi np. sany 2004, 2104 i 2170, a przecież ogórki też miały numerację zaczynającą się na 20xx i 21xx (potem z przodu dopisano im jeszcze jedną dwójkę). Do tego wspólna numeracja Danziga i Gdyni w czasach WPKGG powodowała na pewno jeszcze większe mieszanki.
Ale zaraz. rzeczywiście; po reformie numeracyjnej przegubowce chyba istotnie miały numerację 241xx.
Uściślając to z tego co pamiętam berliety miały numery typu 219xx (Gdynia miała chyba wtedy już nieco odrębną 218xx), jelcze z przyczepami 234xx a przyczepy 270xx, ikarusy 261xx a później także 262xx. Krótkie ikarusy 252xx czy tak?
Tylko dlaczego te ogóry tak wyszły mi ze łba? Niepojęte. :rozpacz:

Tangens - 2010-02-21, 01:39

citar napisał/a:
To teraz , dzieki pomocy dwoch Kolegow (wspol)uczniow chociaz wiem, gdzie byla moja szkola- Sucha 29! :flaga:
No, 29 to nie byle jaki adres. Przypomina Traugutta 29! Ja niestety chodziłem na Wolności 7 i Na zaspę 31a.
citar - 2010-02-21, 09:26

Tangens napisał/a:

Ale zaraz. rzeczywiście; po reformie numeracyjnej przegubowce chyba istotnie miały numerację 241xx.
Uściślając to z tego co pamiętam berliety miały numery typu 219xx (Gdynia miała chyba wtedy już nieco odrębną 218xx), jelcze z przyczepami 234xx a przyczepy 270xx, ikarusy 261xx a później także 262xx. Krótkie ikarusy 252xx czy tak?
Tylko dlaczego te ogóry tak wyszły mi ze łba? Niepojęte. :rozpacz:



Wydaje mi sie, ze krotkie ikarusy mialy numery 28xxx.
Jako ciekawostke dodam, ze w Hamburgu spotkalem bylych kolegow z K.Marksa, ktorzy "walczyli" na 26244 i 26250. Takze smigaja na autobusach po Hamburgu, niestety w innej fimie. Podobno jeszcze jeden "z nas" jezdzil na lotnisku, mial w Danzigu 26236 (chyba). Wszystkie 3 byly chyba najlepiej utrzymanymi dlugimi ikarusami w Danzigu, 244 i 250 jezdzily prawie wylacznie na Chelm (108) a 236 do Nowego Portu (148).
Jesli ktos pamieta slicznie bialo-czerwone ikarusy z nowoscia lsniacymi kremowymi felgami i piastami kol to wlasnie oni! Ile pracy kosztowalo utrzymanie piast w takiej czystosci wiem , po tym jak sprobowalem tego w swoim .

A co do zapomnianych ogorkow- widze ze bede musial zaplanowac dodatkowy dzien urlopu na ta nasza wspolna antysklerozowa kuracje :zdrowie:

wladzio - 2010-02-21, 10:49

citar napisał/a:


Wydaje mi sie, ze krotkie ikarusy mialy numery 28xxx.
Jako ciekawostke dodam, ze w Hamburgu spotkalem bylych kolegow z K.Marksa, ktorzy "walczyli" na 26244 i 26250. Takze smigaja na autobusach po Hamburgu, niestety w innej fimie. Podobno jeszcze jeden "z nas" jezdzil na lotnisku, mial w Danzigu 26236 (chyba). Wszystkie 3 byly chyba najlepiej utrzymanymi dlugimi ikarusami w Danzigu.......


Proszę do tej 3 dołączyć jeszcze; 28333, 26100, 26271 oraz Neoplan 2604. To wszystkie na których jeździłem. Pozdrowienia dla Hamburga :-) :-)

citar - 2010-02-21, 11:31

wladzio napisał/a:
citar napisał/a:


Wydaje mi sie, ze krotkie ikarusy mialy numery 28xxx.
Jako ciekawostke dodam, ze w Hamburgu spotkalem bylych kolegow z K.Marksa, ktorzy "walczyli" na 26244 i 26250. Takze smigaja na autobusach po Hamburgu, niestety w innej fimie. Podobno jeszcze jeden "z nas" jezdzil na lotnisku, mial w Danzigu 26236 (chyba). Wszystkie 3 byly chyba najlepiej utrzymanymi dlugimi ikarusami w Danzigu.......


Proszę do tej 3 dołączyć jeszcze; 28333, 26100, 26271 oraz Neoplan 2604. To wszystkie na których jeździłem. Pozdrowienia dla Hamburga :-) :-)


Uwaga Uwaga!
na wniosek kolegi wymienione przez niego autobusy dolaczone zostaja do grona najlepiej utrzymanych autobusow w Danzigu! :brawo:

( Stan niesprawdzony, ale oczywiscie wierzymy !) :hihi:
Przy wymienionych przeze mnie zaznaczylem "chyba", wiec dopuszczam male zmiany na "podium" ;-)

A tak naprawde Wladzio- w jakich latach smigales na tych sprzetach?
Jesli Neoplan tez sie zalapal tzn sporo po okresie , o ktorym ja pisze (1982-1989)
Ale za pozdrowienia dzieki, rownie cieple spowrotem! :flaga:

Tangens - 2010-02-21, 12:19

citar napisał/a:
Wydaje mi sie, ze krotkie ikarusy mialy numery 28xxx.
A trzecia cyfra?
citar napisał/a:
Jesli ktos pamieta slicznie bialo-czerwone ikarusy z nowoscia lsniacymi kremowymi felgami i piastami kol to wlasnie oni! Ile pracy kosztowalo utrzymanie piast w takiej czystosci wiem , po tym jak sprobowalem tego w swoim .
O, ja pamiętam nawet z folią na siedzeniach. I to był 26100!!!!
citar napisał/a:
Numerow 4-cyfrowych nie pamietam wogole
Ja za to pamiętam nawet jednocyfrowe.
Na początku tramwaje typu N miały numery jedno-dwucyfrowe. Stąd nasz zabytek posiada oryginalny numer 11, potem miał 1011 jeszcze później 01011 a jako techniczny zupełnie inny (bodajże 05916). Jednak tak było zanim poznałem liczby. W autobusach było podobnie tyle, że trwało to znacznie dłużej. Dopiero II połowie lat 60-tych domalowano im z przodu dwójkę (lub 20 dla numerów dwucyfrowych a 200 dla jednocyfrowych) a na początku siedemdziesiątych... jeszcze jedną. To dla zakupionego przez WPK komputera. Pierwsza cyfra oznaczała rodaj pojazdu (0 tramwaj, 1 trolejbus, 2 autobus), druga (w przypadku tramwajów) rodzaj wagonu: 1 - silnikowy, 2 - doczepny, 3 - przegubowy, 6 - 105. Trzecia cyfra oznaczała typ: 0 - N i 4N, 1 - przegubowiec, 2 - Bergmann, 3 - doczepa warszawska lub KSW (bergmannki już się nie załapały na 5 cyfr), 4 i 5 doczepy N i 4N. Wagony 105 miały trzecią cyfrę 2, 3 lub 4. Dwie ostatnie to dopiero numer własny. Wagony techniczne miały najpierw 5 na początku, a potem na drugiej pozycji (czyli początkowo zaczynały się na 50, a później na 05).
Pamiętam autobus San o numerze bocznym 8, którego nadwozie po wycofaniu z eksploatacji stało na podwórku przy ul. Wolności w Nowym Porcie naprzeciwko przedszkola. Numer 1, pamiętam że taki był i go widziałem, tylko na 100% nie jestem pewien czy był to Jelcz czy San. Ale raczej ogórek.
Absolutnym ewenementem numeracyjnym był ogórek 22222. Wcześniej istniał przegubowy tramwaj 102Na nr 1111, niestety po reformie zmienił się na 03111.
citar napisał/a:
A co do zapomnianych ogorkow- widze ze bede musial zaplanowac dodatkowy dzien urlopu na ta nasza wspolna antysklerozowa kuracje :zdrowie:
Koniecznie. :zdrowie:
citar - 2010-02-21, 12:36

Tangens napisał/a:
citar napisał/a:
Wydaje mi sie, ze krotkie ikarusy mialy numery 28xxx.
A trzecia cyfra?



citar napisał/a:
Jesli ktos pamieta slicznie bialo-czerwone ikarusy z nowoscia lsniacymi kremowymi felgami i piastami kol to wlasnie oni! Ile pracy kosztowalo utrzymanie piast w takiej czystosci wiem , po tym jak sprobowalem tego w swoim .
O, ja pamiętam nawet z folią na siedzeniach. I to był 26100!!!!



citar napisał/a:
Numerow 4-cyfrowych nie pamietam wogole
Ja za to pamiętam nawet jednocyfrowe.
Na początku tramwaje typu N miały numery jedno-dwucyfrowe. Stąd nasz zabytek posiada oryginalny numer 11, potem miał 1011 jeszcze później 01011 a jako techniczny zupełnie inny (bodajże 05916). Jednak tak było zanim poznałem liczby. W autobusach było podobnie tyle, że trwało to znacznie dłużej. Dopiero II połowie lat 60-tych domalowano im z przodu dwójkę (lub 20 dla numerów dwucyfrowych a 200 dla jednocyfrowych) a na początku siedemdziesiątych... jeszcze jedną. To dla zakupionego przez WPK komputera. Pierwsza cyfra oznaczała rodaj pojazdu (0 tramwaj, 1 trolejbus, 2 autobus), druga (w przypadku tramwajów) rodzaj wagonu: 1 - silnikowy, 2 - doczepny, 3 - przegubowy, 6 - 105. Trzecia cyfra oznaczała typ: 0 - N i 4N, 1 - przegubowiec, 2 - Bergmann, 3 - doczepa warszawska lub KSW (bergmannki już się nie załapały na 5 cyfr), 4 i 5 doczepy N i 4N. Wagony 105 miały trzecią cyfrę 2, 3 lub 4. Dwie ostatnie to dopiero numer własny. Wagony techniczne miały najpierw 5 na początku, a potem na drugiej pozycji (czyli początkowo zaczynały się na 50, a później na 05).
Pamiętam autobus San o numerze bocznym 8, którego nadwozie po wycofaniu z eksploatacji stało na podwórku przy ul. Wolności w Nowym Porcie naprzeciwko przedszkola. Numer 1, pamiętam że taki był i go widziałem, tylko na 100% nie jestem pewien czy był to Jelcz czy San. Ale raczej ogórek.
Absolutnym ewenementem numeracyjnym był ogórek 22222. Wcześniej istniał przegubowy tramwaj 102Na nr 1111, niestety po reformie zmienił się na 03111.



citar napisał/a:
A co do zapomnianych ogorkow- widze ze bede musial zaplanowac dodatkowy dzien urlopu na ta nasza wspolna antysklerozowa kuracje :zdrowie:
Koniecznie. :zdrowie:

1) na 100 % byly 283xx, ale byc moze bywaly tez inne...
(mialem "prawie sasiada" ktory jezdzil ma 28307)
2)No Wladzio, sorry za moje male watpliwosci, ale widze , ze masz niebyle
jakiego swiadka...
3)W numeracjach sprzetu wszelakiego jestes dla mnie autorytetem calkowitym-
o tramwajach nie wiem nic, :-/
o autobusach , mimo ze "uzywalem" , jak sie okazuje , tez niewiele :oops:
4)Trzymam za slowo! :flaga:

Tangens - 2010-02-21, 13:34

heheh, nie jest tak źle. :lol:
28307? Coś mi ten numer mówi. Nie jeździł przypadkiem na 148 lub 188?
Za słowo trzymaj, tylko że musimy jakoś się spotkać w tym samym miejscu o jednym czasie. Chyba nie będziemy musieli czekać aż szkolny pancernik "Śląsk Opolski" ostrzela Wolne Miasto Hamburg? :hihi:

grzechuu - 2010-02-21, 13:56

A znacie taką stronkę? pewnie znacie, ale może nie wszyscy - wyszperałem kilka 25xxx

Uaktualniam listę linkami

21xxx - Berliety pr110
22xxx - to byly Mex-y
23xxx - to 043 -> http://www.phototrans.eu/2415,40,163,0,f.html
24xxx - Jelcze przegubowe a od 85r Jelcze M 11 -> http://www.phototrans.eu/2415,40,24,0,f.html
25XXX - np Mercedesy O305 i Man -> http://www.phototrans.eu/2415,40,107,0,f.html
-> http://www.phototrans.eu/2415,40,115,0,f.html
26xxx - ikarusy 280 -> http://www.phototrans.eu/2415,40,2,0,f.html
27xxx - przyczepy
28xxx - ikarusy 260 -> http://www.phototrans.eu/2415,40,1,0,f.html
29xxx - autosany

citar - 2010-02-21, 14:31

Tangens napisał/a:
heheh, nie jest tak źle. :lol:
28307? Coś mi ten numer mówi. Nie jeździł przypadkiem na 148 lub 188?
Za słowo trzymaj, tylko że musimy jakoś się spotkać w tym samym miejscu o jednym czasie. Chyba nie będziemy musieli czekać aż szkolny pancernik "Śląsk Opolski" ostrzela Wolne Miasto Hamburg? :hihi:


Nie ma sprawy, jesli mieszkasz w Swinoujsciu, to krotko przed moim ewentualnym wyjazdem odezwe sie, i dogramy szczegoly.

Z tego co pamietam 28307 jezdzil przewaznie gdzies po Wrzeszczu, ale widywalem go takze na 127 i 143

A do Wolnego Miasta Hamburga mozesz przyplynac tym pancernikiem, Darem Mlodziezy, czy promem z Motlawy-obojetnie, i razem ostrzelamy jakis dowolny cel korkami z szampanow! :pije:

wladzio - 2010-02-21, 17:19

citar napisał/a:


........Z tego co pamietam 28307 jezdzil przewaznie gdzies po Wrzeszczu, ale widywalem go takze na 127 i 143........


A jeździł nim kierowca o imieniu Edek, ale to chyba był wóz z automatyczną skrzynią biegów?! :idea: Chyba że, mówisz o jakimś wcześniejszym?

citar - 2010-02-21, 17:37

wladzio napisał/a:
citar napisał/a:


........Z tego co pamietam 28307 jezdzil przewaznie gdzies po Wrzeszczu, ale widywalem go takze na 127 i 143........


A jeździł nim kierowca o imieniu Edek, ale to chyba był wóz z automatyczną skrzynią biegów?! :idea: Chyba że, mówisz o jakimś wcześniejszym?


Bingo!
Tak, on mial na imie Edek, za moich czasow mial zwykla skrzynie, ale Edek jezdzil jeszcze sporo po moim odejsciu i moze wtedy auto dostalo automata.Albo wrocil z odbudowy z inna skrzynia? naprawde tego nie wiem, ale pewnie mowimy o tym samym Edku! :-D

penetrator - 2010-02-21, 20:48

Co do 28307 to po 97 roku miał numer 2307 i pozostał do dziś jako zabytek i stoi
na zajezdni przy Hallera.Jest to jednak drugi wóz o tym numerze z rocznika 93
typu 260.73A z automatyczną skrzynią biegów,pierwszym był Ikarus 260.04
z rocznika 83 skasowany w 93 roku.
Co do kierowcy Edka to jeździł on już tym nowym 28307 poprzednio zaś
28302 z 83 roku.

citar - 2010-02-22, 13:55

penetrator napisał/a:
Co do 28307 to po 97 roku miał numer 2307 i pozostał do dziś jako zabytek i stoi
na zajezdni przy Hallera.Jest to jednak drugi wóz o tym numerze z rocznika 93
typu 260.73A z automatyczną skrzynią biegów,pierwszym był Ikarus 260.04
z rocznika 83 skasowany w 93 roku.
Co do kierowcy Edka to jeździł on już tym nowym 28307 poprzednio zaś
28302 z 83 roku.



Rzeczywiscie, tak wyglada historia wozow 28302 i 28307 lacznie z ich kierowca Edkiem.
Duze dzieki, widocznie go kiedys widzialem z 28307 juz po moim "aktywnych czasie" i tak mi zostalo, a 302 wylecial z pamieci.
kurcze, rosnie grono osob z ktorymi bede musial sie spotkac na "kuracji antysklerozowej":
Tangens :zdrowie:

Wladzio :pije:

teraz Ty :pivo:

no i moze Edka odwiedze, tez mu sie nalezy, za to , ze go zapomnialem...

Pepo - 2010-06-22, 10:15

Pozwolę sobie na delikatny offtopic.

Poniżej prezentuję strzelnicę małokalibrową, która została z początkiem kwietnia 1938 r. otwarta na terenie zajezdni tramwajowej w Mirowie/Strzyży (Friedenschluß), czyli przy Abrahama. Ot, tramwajarze mogli sobie poćwiczyć strzelanie na własnym podwórku (mieli własny zakładowy związek sportowy).
Przy okazji - domyślam się, że była ona umiejscowiona przy nasypie. Może ktoś lepiej się orientuje - zostały jakieś ślady po strzelnicy..?

Pozwoliłem sobie przenieść z wątku "Tramwajowe problemy Tangensa".
feyg

feyg - 2010-06-22, 11:34

To będzie gdzieś tu (na starym zdjęciu w głębi wiadukt nad ul. Polanki) :-D
Pepo - 2010-06-22, 12:11

feyg napisał/a:
(na starym zdjęciu w głębi wiadukt nad ul. Polanki) :-D


Ha, no właśnie! A ja nie mogłem rozpoznać, co to za konstrukcja... :hihi:

fritzek - 2010-06-25, 16:55

Jeszcze jeden tramwaj, tym razem na Targu Węglowym:
feyg - 2010-07-18, 10:23

Nieco statystyki z połowy lat 50-tych:
feyg - 2010-08-01, 18:58

Bergmann oraz pullman serii 240 + Herbrant na Długiej (numer boczny doczepy: 34).
Data wydania (?) drugiej pocztówki 12.II.1957

feyg - 2010-08-22, 21:03

Ślady po starej linii tramwajowej nr 5 (z zajezdni przy Łąkowej do dworca głównego) zlikwidowanej na początku lat 20-tych. Haki znajdują się dość wysoko bo w górnej części okien na pierwszym piętrze. Zachowały się trzy sztuki.
feyg - 2010-08-31, 09:25

Przystanek autobusów komunikacji dalekobieżnej
villaoliva - 2010-09-02, 10:25

Koniec z jeżdżącym muzeum!


feyg - 2010-10-05, 21:41

Przystanek tramwajowy przy Długim Targu:
villaoliva - 2010-10-06, 22:01

Znieszczenia powstajace w dawnej zajezdni tramwajów konnych w Oliwie odsłoniły szyny znajdujące się pod betonową wylewką. Czy pamiętają one 1873 rok?

Odkryłem dwa tory (zapewne z trzech kiedyś istniejacych).

Jacko - 2010-10-09, 14:31

Zapraszam na małą fotorelację z PhotoDay 12.0 w zajezdni w Nowym Porcie. [click]


slowik45 - 2010-10-09, 14:38

Fajna fota , do kompletu brakuje 105n ;-)
Jacko - 2010-10-09, 14:41

slowik45 napisał/a:
Fajna fota , do kompletu brakuje 105n ;-)
Jak się dobrze przyjrzysz, to za PESą stoi kilka sztuk 105N... :hihi:
slowik45 - 2010-10-09, 14:44

Fakt , szkoda że nie wyeksponowana jak reszta , niedługo to też będzie historia , mam nadzieję że zachowają sztukę lub dwie dla potomnych :-)
Jacko - 2010-10-09, 15:06

slowik45 napisał/a:
...mam nadzieję że zachowają sztukę lub dwie dla potomnych :-)
Zachowają.
norveg - 2010-10-09, 15:56

Jacko napisał/a:
Zapraszam na małą fotorelację z PhotoDay 12.0 w zajezdni w Nowym Porcie.

Tak od razu? Jeszcze zdjęć nie zrzuciłem, a tu proszę. Ładne fotki.

A do kompletu chyba brakowało więcej niż 105N. Zasłyszałem w trakcie imprezy, że szkoda iż nie ma Konstalu z dzielonymi rozsuwanymi drzwiami. Ale tramwaje, to nie moja domena;)

Jacko - 2010-10-09, 16:03

Henryk Jursz napisał/a:
A do kompletu chyba brakowało więcej niż 105N. Zasłyszałem w trakcie imprezy, że szkoda iż nie ma Konstalu z dzielonymi rozsuwanymi drzwiami.
No jakby tak podejść do sprawy, to jeszcze nie było Konstala 114Na, Citadisa i Bombardiera.

Henryk Jursz napisał/a:
Jacko napisał/a:
Zapraszam na małą fotorelację z PhotoDay 12.0 w zajezdni w Nowym Porcie.

Tak od razu?
Bo ja miałem najbliżej do domu (około 300 metrów od zajezdni), więc zrobiłem to najszybciej. :hihi:

Henryk Jursz napisał/a:
Ładne fotki.
Dziękuję.
feyg - 2010-11-18, 20:24

Taka mała komparastyka z wagonem 259
fritzek - 2010-11-18, 21:34

feyg napisał/a:
Taka mała komparastyka z wagonem 259

:brawo: :flaga:
Jak ja Ci zazdraszczam tej powojennej pocztówki...

Kuglow - 2010-11-18, 22:31

Cytat:
Jak ja Ci zazdraszczam tej powojennej pocztówki...
Nie tylko Ty , jest rewelacyjna !!! :brawo: :flaga:
feyg - 2010-11-28, 09:04

W jednym z filmików prezentacji zdjęć dawnego Danziga na Youtube znalazłem takie oto zdjęcie - przyznam się, że nie widziałem go wcześniej - zastanawiam się gdzie zostało wykonane?
Jacko - 2010-11-28, 09:12

feyg napisał/a:
zastanawiam się gdzie zostało wykonane?
Też się nad tym zastanawiałem. Jedyna - jak dla mnie - podpowiedź jest taka, że tramwaj jechał (lub przynajmniej miał taki zamiar... :hyhy: ) do Neufahrwasser. I tyle z mojej strony.

Żeby chociaż było wiadomo (mniej więcej), z którego roku jest to zdjęcie...

Tangens - 2010-11-28, 10:56

A mnie się wydaje że on akurat jechał z Nowego Portu mając zamiar jechać na Szeroką i stoi przy Porcie Wiślanym (obecnie Śnieżna).
Szkoda, że nie wykorzystałeś tego zdjęcia w ekstratrasie. :-(

feyg - 2010-11-28, 13:27

A może po prostu ktoś bawił się pokrętłem do zmiany tablicy kierunkowej? I z Nowym Portem to nie ma nic wspólnego? Na pewno zdjęcie jest tużpowojenne.
Szczerze mówiąc mam pewne podejrzenia - czy w tle nie ma przypadkiem wiaduktu, czy tylko mam omamy?

wladzio - 2010-11-28, 13:44

feyg napisał/a:
Szczerze mówiąc mam pewne podejrzenia - czy w tle nie ma przypadkiem wiaduktu, czy tylko mam omamy?

Mnie też się widzi wiadukt. Jedyny jaki to mógłby być, kolej do portu na Przeróbce. Tramwaj na torze w kier. Stogów.

renekk - 2010-11-28, 13:50

Chyba Tangens ma rację - ten wrak stoi między Śnieżną a Uczniowską. Po lewej widać zabudowania Letniewa w rejonie Szklanej Huty; linia wysokiego napięcia po prawej stronie zdjęcia istnieje do dziś.
feyg - 2010-11-28, 13:51

Też mi to miejsce przyszło do głowy! Tylko ten budynek w głębi po lewej jakoś mi nie pasuje.
slowik45 - 2010-11-28, 13:55

renekk napisał/a:
Chyba Tangens ma rację - ten wrak stoi między Śnieżną a Uczniowską. Po lewej widać zabudowania Letniewa w rejonie Szklanej Huty; linia wysokiego napięcia po prawej stronie zdjęcia istnieje do dziś.
i jechał z Nowego Portu przy innej lokalizacji w tle powinny być widoczne wzgórza morenowe.
renekk - 2010-11-28, 14:00

Budynek po lewej może być jednym z domów jednorodzinnych przy ul. Szklana Huta.
Tangens - 2010-11-28, 15:30

Upieram się przy swoim. Z tyłu w tle widać zabudowania Marynarki Polskiej na rogu z Przyjaciół a nie żaden wiadukt. Natomiast po lewej jak napisał Renekk - jeden z domków przy Szklanej Hucie, na przedłużeniu Śnieżnej (nie wiem czy istnieje do dziś, ale pamiętam go). Tylko, że o ile wiem mieszkają w nich po dwie rodziny.
Tangens - 2010-11-28, 15:49

O to jest ten Wasz wiadukt:

Źródło
A tu zdjęcie z wcześniejszych czasów, tylko trochę dalej (przystanek Letniewo, obecnie Uczniowska). Jak widać krajobraz prawie identyczny.

fritzek - 2010-11-28, 22:03

Oczywiście, że Tangens ma rację. W tle widać bardzo charakterystyczny widok wjazdu do Nowego Portu na zakończeniu długiej prostej. Po lewej Szklana Huta.

Ta fotografia kilka lat temu, z tego co pamiętam, była omawiana na FDG.

Tangens - 2010-11-28, 22:57

Czy pod słupem wysokiego napięcia nie stoi przypadkiem poczekalnia tramwajowa? Po wojnie była w tym miejscu ale na pewno nie ta sama.
A z prawej strony, mniej więcej na szerokości 3/4 zdjęcia, nie widać wystającej nad drzewami wieży strażackiej?

feyg - 2011-02-02, 09:50

Czy to faktycznie końcówka "czwórki" w Jelitkowie? :hmm:

P.S. Posty dotyczące złomowania wagonów 105Na przeniesione do "Tramwajowych nowości"

Tangens - 2011-02-02, 14:01

Krajobraz podobny.
Tangens - 2011-02-02, 14:06

Wracając jeszcze do poprzedniego:
renekk napisał/a:
Budynek po lewej może być jednym z domów jednorodzinnych przy ul. Szklana Huta.
Sprawdziłem. Budynek stoi do dziś. :)
villaoliva - 2011-03-20, 23:16

Na ul. Krasickiego w Brzeźnie, pod asfaltem, ukazały się stare szyny.
faza - 2011-03-21, 21:06

villaoliva napisał/a:
Na ul. Krasickiego w Brzeźnie, pod asfaltem, ukazały się stare szyny.

Można tylko dodać, że ostatni tramwaj poruszał się po tych szynach około 40-lat temu.

Piotr - 2011-06-07, 14:01
Temat postu: Autobus do Sopotu
Witam
Czy ktoś może dopasować podobiznę tego "wielkiego autobusu" , który miał jeździć od stycznia 1926?
Wycinek z Echa Danzigiego.
Piotr

pawel_45 - 2011-06-08, 19:06

moim zdaniem to ten autobus.
Piotr - 2011-06-08, 20:52

Z podpisu wynika, że pasuje.
A poza tym "cuś pięknego". Niczym ówczesny Solaris.
Podziękował.
Piotr

feyg - 2011-08-17, 07:08

Rozkład jazdy tramwajów z "Danziger Wochenplan" nr 184 (24-31 marzec) 1929:
villaoliva - 2011-09-24, 20:11

Tramwaje w Danzigu - 8 i 9 Lipca 1989


slowik45 - 2011-09-24, 20:46

http://wolneforumdanzig.p...p?p=36847#36847 :-P falstart.
villaoliva - 2011-09-24, 22:16

Nie w tym wątku kolega wstawił :hihi:
slowik45 - 2011-09-24, 22:17

Wątek też na temat ;-)
feyg - 2011-10-12, 09:12

Super odkrycie! :brawo:

Odnaleziono mundur powojennego tramwajarza

Cytat:
Gruby wełniany płaszcz, czapka i roboczy kaftanik, czyli umundurowanie danzigiego motorniczego tramwaju, najprawdopodobniej z lat 50. ubiegłego wieku - taki zestaw znaleźli miłośnicy historii w jednym z danzigich śmietników. Co jeszcze można w nich znaleźć?

Chodzą, szukają, penetrują różne zakątki Danziga, więc wcześniej czy później na coś trafią. Kto? Głównie miłośnicy historii, związani z Towarzystwem Przyjaciół Danziga i ze Strefą Historyczną Wolnego Miasta Danziga.

- Przy kolejnym przeszukaniu, co tu dużo kryć, śmietnika, przy ul. Matki Polki we Wrzeszczu, tuż obok byłej zajezdni tramwajowej, później autobusowej, natrafiliśmy na starannie złożone rzeczy. Prawdopodobnie ktoś z dawnych pracowników tej zajezdni mieszkał w okolicy- opowiada Mirosław Piskorski ze Strefy Historycznej Wolnego Miasta Danziga.

Tym razem okazało się, że natrafiono na umundurowanie tramwajarza, najprawdopodobniej z lat 50. ubiegłego wieku. Jest to czapka, zimowy, wełniany płaszcz i mundurek roboczy. A w kieszeni mundurka dodatkowe znalezisko: miniaturowe flagi polskie i czerwone, wieszane na tramwajach z okazji świąt państwowych.


A propos munduru tramwajarza: :arrow: guzik

doldar - 2011-10-30, 15:59

O jakich wozach mowa? Zachowało się zdjęcie?
Piotr - 2011-10-30, 17:05

Czapki z głów. 48 PS w silniku i ta maszyneria się poruszała do przodu. To musiały być "przedwojenne" konie ;-)
P

feyg - 2011-10-30, 17:20

doldar napisał/a:
O jakich wozach mowa? Zachowało się zdjęcie?

O wozach "typu 240":



Piotr napisał/a:
Czapki z głów. 48 PS w silniku i ta maszyneria się poruszała do przodu. To musiały być "przedwojenne" konie ;-)
P

Tyle, że silniki były dwa ;-)

roland - 2011-10-30, 20:23

kilka zdjęć danzigich środków transportu z mojego archiwum
doldar - 2011-10-30, 20:38

Bądź uprzejmy oświecić prowincjusza, gdzie wykonano te zdjęcia; środkowe domniemuję, że przy dworcu.
feyg - 2011-10-30, 20:48

I słusznie, zaś Hotel Norddeutscher Hof położony vis a vis dworca w latach trzydziestych przeistoczył się w Hotel Eden
feyg - 2011-11-21, 10:00

Wypatrzone w serwisie Fotohistoria czyli tramwaje w roli "przypominaczy" podczas koncertu na przyszłym Placu Trzech Krzyży w roku 1981. Ciekawostka - na zdjęciu nr 3 widoczny neon kina "Gedania"


norveg - 2011-11-21, 11:28

feyg napisał/a:
Wypatrzone w serwisie Fotohistoria czyli tramwaje w roli "przypominaczy" podczas koncertu na przyszłym Placu Trzech Krzyży w roku 1981. Ciekawostka - na zdjęciu nr 3 widoczny neon kina "Gedania"


Dziś to Plac Solidarności. Nie wiem czy kiedykolwiek oficjalną była nazwa (skądinąd bardzo popularna) Plac Trzech Krzyży. A kino Gedania pamiętam, choć chyba tylko raz w nim byłem.

feyg - 2011-11-28, 21:06

Taki zdjątko wpadło mi ręce jakiś czas temu. Szczególnie fantazyjny, jak dla mnie, jest ubiór "motorniczego":
Radek_P - 2011-12-24, 16:44

Mam takie pytania:
1. czy w starych danzigich czteroosiowcach stosowano wózki Maximum czy może inne rozwiązanie?
2. numeracja tabory jakiej firmy (DES czy ALS) stała się wiodąca po zjednoczeniu sieci?

feyg - 2011-12-24, 16:50

Co do numeracji do była to numeracja DES bo ta firma przejęła firmę z Nowego Portu zaś tabor tejże prenumerowano dodając cyfrę 2 do każdego numeru taborowego
Radek_P - 2011-12-24, 21:17

Dzięki serdeczne, bo to wyjaśnia mi nie tylko zdjęcie pewnego typowego nowoporckiego wozu silnikowego z trzycyfrowym numerem, ale też pewnej tendencji numeracyjnej.
Ale...
Czy to jednak nie było tak, ze to nowoporckie przedsiębiorstwo nazywało się Danziger Elektrische Straßenbahn czyli DES? ;-)
Zresztą chyba nie ma co mówić o przejęciu jako takim. Powstały w 1903 roku DESAG był wspólnym przedsięwzięciem obu dotychczasowych przewoźników czyli DES i ALS, którzy utworzyli spółkę akcyjną.
Próbowałem znaleźć coś więcej o tej fuzji, zwłaszcza zastanawiało mnie jak mniejszy partner dał nazwę wspólnemu przedsięwzięciu. W sumie dodano do jego nazwy AG...
Jestem nieco "skażony" swoim Wrocławiem, ale u nas było to proste: wpierw powstała jedna prywatna spółka, potem druga, potem przedsiębiorstwo miejskie, które po wygaśnięciu koncesji swoich prywatnych konkurentów przejęło ich przedsiębiorstwa.
W związku z tym przyszło mi do głowy taka wątpliwość - czy DES (ta z 1899) nie była przypadkiem firmą miejską? Na przełomie XIX i XX wieku tworzenie takich (i wygryzanie prywatnej konkurencji również) było dość powszechną praktyką w Niemczech. To oczywiście niczym nie poparta hipoteza, ale jakoś tłumaczy przewagę DES w wyborze nazwy nowego przedsiębiorstwa.

Radek_P - 2011-12-26, 23:53

feyg napisał/a:
zaś tabor tejże [firmy z Nowego Portu] prenumerowano dodając cyfrę 2 do każdego numeru taborowego

Jeszcze dwa dni temu wydawało mi się to proste. DES miał 20 wozów silnikowych i 16 doczepnych. Skoro wozy silnikowe o charakterystycznym dwupolowym podziale oszklenia pomostu nosiły numery 1-20, to po 1903 stałyby się 201-220.
Nie znalazłem zdjęcia bezsprzecznie nowoporckiej doczepy (silnikowce DES z reguły występują solo), ale widząc że w Danzigu do ok. 1925 roku nie wydzielano odrębnych zakresów numeracyjnych dla doczep, przyjąłem roboczo że nosiły one numery 21-36. W teorii po 1903 roku dawało by to 221-236.
W sumie dawało to wcale zgrabne wyjaśnienie, dlaczego w połowie lat 20-tych pojawiły sie wozy o numerach od 24x w górę, mimo że poprzednie dostawy były numerowane w formacie 1xx.
Ale pojawił mi się problem, bo istnieją przynajmniej dwa zdjęcia wagonów silnikowych o numerach 23x, a dokładnie 234 (1sza strona tego wątku) i 235 (http://www.danzig-online.pl/post/langfuhr/langfuhr2.html - zdjęcie Gimnazjum Polskiego).
A zatem:
1) jakie nosiły numery doczepy DES przed i po zjednoczeniu,
2) co to za wagony 234 i 235? Czy mogą być to wagony hamburskie?

Tangens - 2011-12-27, 03:00

Drogi Radku. Nie mogę niestety pomóc w kwestii o którą pytasz. Jedyne co mogę zrobić to dołączyć zdjęcie wagonu 234 po wojnie (niestety nie pamiętam źródła pochodzenia). Nie jestem z tych co czepiają się szczegółów ale mimo wszystko nie wydaje mi się aby tego typu wagonów było tylko dwa. Bardzo podobnie wygląda np. wagon o numerze 105 co by potwierdzało Twoją teorię o inności numeracji wagonów przejętych z Nowego Portu.
Ogromnie się cieszę z Twojego pojawienia się, przed wszystkim z powodu zainteresowania numeracją wagonów a to akurat jest mój konik. Niestety jak napisałem w wątku Bocznica ekstratrasy moja wiedza zaczyna się na roku 1962. Liczę jednak na owocna współpracę i wierzę, że kiedyś też będę mógł pomóc.

Radek_P - 2011-12-31, 15:22

Ależ ja nie napisałem, że były tylko dwa takie wagony ;-) Tylko, że istnieją zdjęcia co najmniej dwóch takich ;-) co oczywiście nie zmienia tego, że za pokazanie zdjęcia serdecznie dziękuję.
Pokrewieństwa z wagonem #105 nie wykluczam, choć mam wrażenie, że są to wozy pochodzące z różnych dostaw. Jeśli się nie mylę ten pierwszy pochodzi z dostawy z 1903 roku (lub 1901, źródła się trochę rozjeżdżają).
Mogę się mylić, ale po analizie zdjęć mam wrażenie, że dostarczone wówczas - jeszcze dla ALS - 4-osiowe wagony otrzymały numery 104-125. Są dość częstymi gośćmi na licznych zdjęciach, tylko na WFG znalazłem 104, 105, 108, 109, 111, 112, 114, 118 i 125, z czego 104, 108, 109, 111 i 114 w wersji pierwotnej (w przedziale pasażerskim 3 duże okna przedzielone dwoma wąskimi), a 105, 109, 112, 114, 118 i 125 ze zmodernizowaną karoserią (5 dużych okien).
Jestem pewny, że chodziło tu o modernizację, a nie odmiany konstrukcyjne, choć opieram to na zdjęciach samej #114 w dwóch rożnych postaciach (no i na założeniu ciągłości numeracji).
Myślę też, że modernizacja pudła miała miejsce gdzieś w okolicach zmiany malatury. W większości przypadków pierwotna karoseria jest jeszcze w starym malowaniu, zaś zmodernizowana - w nowym. Ale są też wyjątki jak "nowa" #112 w starym i "stara" #109 w nowym.
I przyznam, że w tym momencie pojawiają mi się wątpliwości. W 1904 roku zakupiono 2 następne wozy tego typu, zaś w 1908 i 1913 odpowiednio 2 i 7 również 4 osiowych, ale chyba już innego typu.
Analizując zdjęcia jako możliwe warianty numeracji widzą mi się #234 i #235 (ale dlaczego taka wysoka numeracja, w dodatku zachodząca na numerację nowoporckich doczep) oraz #151-158 (problem w tym, że tu mamy 8, chyba że nie było ciągłej numeracji).

Czy ktoś mógłby czemuś tu zaprzeczyć, skorygować, uzupełnić?

Tangens - 2012-01-01, 17:11

Radek_P napisał/a:

I przyznam, że w tym momencie pojawiają mi się wątpliwości. W 1904 roku zakupiono 2 następne wozy tego typu, zaś w 1908 i 1913 odpowiednio 2 i 7 również 4 osiowych, ale chyba już innego typu.
Analizując zdjęcia jako możliwe warianty numeracji widzą mi się #234 i #235 (ale dlaczego taka wysoka numeracja, w dodatku zachodząca na numerację nowoporckich doczep) oraz #151-158 (problem w tym, że tu mamy 8, chyba że nie było ciągłej numeracji).
234 i 235 miały być wagonami z 1904 czy 1908 roku? Jeśli były z 1904, to tych późniejszych byłoby 9, czyli mogłyby mieć ciągłe numery od 150 do 158 lub od 151 do 159. Jeśli jednak nie było ciągłości od 151 do 158, to brakować może tylko 152, zdjęcia pozostałych posiadam. Mam jednak też zdjęcia dwóch wagonów tego typu, których numerów nie jestem w stanie rozczytać, ale może ktoś z internautów dysponujących specjalistycznym sprzętem lub oprogramowaniem dałby radę je zidentyfikować? Może któryś z nich ma numer 150, 152 lub 159?
Co do wagonów 104-125 nie mogę pomóc. Chyba, żebym Ci wysłał kilka zdjęć które posiadam, ale nie jest tego dużo i przypuszczam, że większość (jeśli nie wszystkie) już widziałeś.
Na razie dołączam zdjęcia 2 wagonów serii 15x do ewentualnej identyfikacji.

roland - 2012-01-01, 17:45

Nie wiem czy zdjęcie, którego fragment prezentuję pomoże w identyfikacji tego wagonu.
(druga strona wraku wagonu na Targu Węglowym pod Katownią.

Tangens - 2012-01-01, 18:30

No tak. Dopiero po wstawieniu bliżej przyjrzałem się temu wagonowi i że jest on jednak innego typu (aczkolwiek omawianym przez Radka 104-25). :oops: Wygląda więc na to, że jest to 105, co by zresztą zgadzało się z artykułem prof. Sawickiego
Cytat:
Szef całego tego transpartu zarządził odjazd obu zestawów, zaś dla opóźnionych pozostawił na Targu Węglowym wagon silnikowy "105".
Czekający stary wagon silnikowy "105" pochodził z firmy Herbrandt w Kolonii, a w drugiej połowie lat dwudziestych został przebudowany. Zanik zasilania zaskoczył go w miejscu postoju, zaś po drugiej stronie wąskiej ulicy (prostopadłej do Wałów Jagiellońskich) wznosiło się skrzydło renomowanego hotelu "Danziger Hof", który zajmował cały narożnik między Wałami i Targiem Węglowym. Budynek ten wzniesiono zgodnie z nowoczesną technologią. Można przyjąć, że w piwnicach mieścił się podręczny magazyn środków bojowych. Bomba burząca, która trafiła w narożnik, spowodowała potężny wybuch.

Radek_P - 2012-01-01, 19:35

Muszę bardzo przeprosić. W 1913 roku kupiono 5 wagonów 4 osiowych, a nie 7 jak napisałem powyżej. Po prostu zsumowałem w myślach 1908 i 1913 :oops:
Tangens - 2012-01-01, 21:12

Radek_P napisał/a:
Muszę bardzo przeprosić. W 1913 roku kupiono 5 wagonów 4 osiowych, a nie 7 jak napisałem powyżej. Po prostu zsumowałem w myślach 1908 i 1913 :oops:
Hm, czyli to by sugerowało, że wagon 152 nie istniał. O ile chodzi o tę serię.
Tangens - 2012-01-02, 01:24

A wiesz co? Tu może być powód dla którego wagony z lat 1908-13 miały numerację od 151 a nie 150 i być może z tego samego powodu nie można było im nadać numeru 152:

Mówisz, że numery 234 i 235 za wysokie? To co powiesz na to:

Radek_P - 2012-01-03, 00:23

O ile wiem 436 otrzymał ten numer po wojnie i chyba nawet nie był do końca wozem liniowym. Nie brałbym go więc jako miernik.

Pisząc o zbyt wysokiej numeracji 234 i 235 miałem na myśli to, że kojarzą mi się z okresem bliższym początku wieku, kiedy numery 2xx posiadały wozy pierwotnego DES.
Ale są jeszcze trzy możliwości:
1) wozy hamburskie (zakupione podczas IWS, nie wiem nic o nich, poza tym że były),
2) krótka seria wagonów (5 sztuk) zbudowanych w 1925 roku w DWF,
3) coś, o czymś nie mam zielonego pojęcia.

Najgorsze jednak, że z tego co pisał Feyg te wozy (234 i 235) mogły wchodzić wchodziły na numerację doczep dawnego DESu. I tutaj liczę na to, że Feyg dopisze jeszcze ze dwa słowa do swojej poprzedniej wypowiedzi.
Dodam tylko, że znalazłem ostatnio zdjęcie doczepy starej konstrukcji (otwarte pomosty) z numerem 247, a to mocno zmienia moje wcześniejsze domysły. Jak tylko przerobię zasady wklejania zdjęć pokażę wszystkim.

PS. 150 należał do doczep (seria 144-150)

feyg - 2012-01-03, 01:00

Taką numerację podaje Bufe:
Radek_P - 2012-01-03, 08:51

Mocno zastanawiałem się, co autor miał na myśli pisząc o wozach z Hamburga. Teraz wiadomo już, że o produkcji Falkenrieda ;-)
A to może znaczyć, że z Waszych 4-osiowców przynajmniej 233-238 mogły mieć wózki systemu Maximum.

@ Feyg. Wprawdzie ograniczyłeś możliwości zabawy w rekonstrukcje ;- ) , ale ani na moment tego nie żałuję. Dziękuję Ci serdecznie. Dałbym "pomógł" ale chyba nie mogę ;-)

Tangens - 2012-01-04, 00:19

Radek_P napisał/a:
O ile wiem 436 otrzymał ten numer po wojnie i chyba nawet nie był do końca wozem liniowym.
Może i tak. Myślisz, że to może być Twój 236? Nie wiem do kiedy był liniowym ale na tym zdjęciu zdecydowanie jest. Z innych mam zdjęcie jeszcze wagonu 480 ale ten jest już stricte roboczy.
Radek_P napisał/a:
Dodam tylko, że znalazłem ostatnio zdjęcie doczepy starej konstrukcji (otwarte pomosty) z numerem 247, a to mocno zmienia moje wcześniejsze domysły. Jak tylko przerobię zasady wklejania zdjęć pokażę wszystkim.
Ta z kolei zachodziła numeracją na Bergmanna. :hmm:
Radek_P napisał/a:
PS. 150 należał do doczep (seria 144-150)
Widzę przecież. Wysnułem tylko przypuszczenie, że tego samego typu mogła być doczepa nr 152. Teraz wiemy już że nie. Wynika z tego, że 7 wagonów o których pisałeś wcześniej miało numerację 151-157, zaś 158 był o 20 lat młodszy i od innego dostawcy! :szczena: Fakt, że z tego zdjęcia trudno wyciągać wnioski, zwłaszcza że jest mocno uszkodzony, ale i tak widać że jest bardzo podobny.
Radek_P - 2012-01-06, 13:00

Przed Bufe'm to należy głowo głęboko skłonić, bo jeszcze wiele wody upłynie, zanim jego książki nie przestaną być niezbędnym wyposażenie osób, które chcą wiedzieć "coś więcej" o historii tramwajów w Polsce.
Co nie znaczy jednak, że należy traktować je jako prawdę objawioną.

Dwie pierwsze z brzegu wątpliwości:
W 1895 ALS zakupił 3 serie wagonów silnikowych, razem 45 wozów (nawiasem mówiąc wyjaśniły mi się teraz wyraźne różnice wynikające z kilku zdjęć). W latach 20 i 30-tych XX wieku przebudowano je w większości na doczepy, co było zresztą powszechną w tych czasach praktyką. Ale...
Przy wagonach silnikowych Bufe pisze, że konwersji uległo 7 z 11 wozów 1-szej serii (#59 i nast.) i 4 z 10 wozów 3-ciej serii (#94 i nast).
Tymczasem w wykazie doczep jest już inaczej: pojawia się nam w komplecie 1-sza seria (z nowymi numerami 50-60), a brakuje jakiegokolwiek reprezentanta 3-ciej.
Dla odmiany "krótkie" Herbrandt'y (2-ga seria) są zgodne w obu przypadkach.

Druga sprawa to doczepa #134, która jest wykazywana zarówno jako wóz "zimowy" (seria 126-134), jak i letnia (seria 134-139). To drugie jest raczej błędem i to bynajmniej nie tylko w związku ze znanym zdjęciem #134 w zajezdni. Gdy ALS łączyło się z DES posiadało 67 doczep. 58 z nich to ex-wozy konne, a pozostała 9-ka jak ulał pasuje do podanych 126-134.
Co prawda byłoby możliwe, że właśnie rozpoczynały się dostawy i pierwszy z letniaków zdążył jeszcze trafić do ALS, ale ten wariant wyklucza raczej wiadome zdjęcie, na którym #134 ma pewne dość archaiczne cechy.

feyg - 2012-01-07, 09:25

Okołotramwajowa całostka pocztowa:
Tangens - 2012-01-07, 21:20

Jest wyjaśnienie w sprawie wagonu 436 (patrz ostatni komentarz Ł. Kuczewskiego).
feyg - 2012-01-07, 22:21

U Bufego jest zdjęcie przedwojennego wagonu 436, wówczas roboczego wozu w zajezdni Nowy Port, tyle że wygląda kompletnie inaczej. Pytanie czy coś go łączy z powojennym (poza numerem oczywiście) :hmm:

P.S. A propos przedziwnego numeru: strzelam, że wynika on wynika z zachowania oryginalnego numeru wozu zakupionego "z drugiej ręki" (skąd i kiedy?)

feyg - 2012-02-08, 23:58

Ciekawostka: kolekcja unikalnych modeli danzigich tramwajów, własnoręcznie wykonanych z kartonu w skali H0, jest na sprzedaż.
Zdjęcia z lat 60-tych XX w.

Tangens - 2012-02-09, 19:37

Ta kolekcja ze zdjęć???????
feyg - 2012-02-09, 21:37

Tak! Zdjęcia które otrzymałem pochodzą z lat 1963-1984, z czego wynika że prace nad modelami Pan Dieter Scheelje, bo to o jego zbiór chodzi rozpoczął już w latach 50-tych. Poza modelami w skład kolekcji wchodzi zbiór zdjęć (przed- i powojennych) i przeróżnych tramwajowych różności. Gdyby tak danzigi ZKM pomyślał o izbie tradycji...
Tangens - 2012-02-09, 21:48

feyg napisał/a:
Gdyby tak danzigi ZKM pomyślał o izbie tradycji...
Baaaa. Ale obawiam się że o czymś takim nie wolno nawet marzyć. Prędzej już chyba PSSTM ale ich pewnie też nie będzie stać na wykupienie tej kolekcji. :rozpacz:
feyg napisał/a:
Poza modelami w skład kolekcji wchodzi zbiór zdjęć (przed- i powojennych) i przeróżnych tramwajowych różności.
Modele są tylko wagonów przedwojennych, czy są tam też Bergmanny, KSW, N lub 4N?
feyg - 2012-02-09, 22:04

Raczej wagony sprzed 1945 roku, w przyszłym tygodniu prawdopodobnie zobaczę całość.

P.S. O kolekcji jest informacja pochodząca z roku 2008: w wyszukiwarkę trzeba wpisać: Dieter Scheelje






feyg - 2012-03-13, 10:59

Tramwajowe ciekawostki z zakończonych aukcji:
feyg - 2012-04-01, 08:44

Ciekawe zdjęcie mijanki z Emaus. Źródło


faza - 2012-05-23, 18:57

Tangens napisał/a:
Radek_P napisał/a:
O ile wiem 436 otrzymał ten numer po wojnie i chyba nawet nie był do końca wozem liniowym.
Może i tak. Myślisz, że to może być Twój 236? Nie wiem do kiedy był liniowym ale na tym zdjęciu zdecydowanie jest. Z innych mam zdjęcie jeszcze wagonu 480 ale ten jest już stricte roboczy.
Radek_P napisał/a:
Dodam tylko, że znalazłem ostatnio zdjęcie doczepy starej konstrukcji (otwarte pomosty) z numerem 247, a to mocno zmienia moje wcześniejsze domysły. Jak tylko przerobię zasady wklejania zdjęć pokażę wszystkim.
Ta z kolei zachodziła numeracją na Bergmanna. :hmm:
Radek_P napisał/a:
PS. 150 należał do doczep (seria 144-150)
Widzę przecież. Wysnułem tylko przypuszczenie, że tego samego typu mogła być doczepa nr 152. Teraz wiemy już że nie. Wynika z tego, że 7 wagonów o których pisałeś wcześniej miało numerację 151-157, zaś 158 był o 20 lat młodszy i od innego dostawcy! :szczena: Fakt, że z tego zdjęcia trudno wyciągać wnioski, zwłaszcza że jest mocno uszkodzony, ale i tak widać że jest bardzo podobny.




Wg S. Bufe a potwierdzony tabela "Elektrische Triebwagen" zamieszczonya przez feyg wynika,ze tramwaj z roku 1903 o nr.231 zostal wyremontowany/odnowiony i zostal udostepniony do eksploatacji w roku 1932 jako wagon silnikowy o numerze: 158.

Tangens - 2012-09-04, 17:07

http://www.trojmiasto.pl/...nka-n61553.html
Ciekawe jakie to wielkie niebezpieczeństwa są w jeździe autobusową przyczepą, że trzeba aż państwowego zakazu?
Zwiedzanie na postoju to nie to samo. Nie dowiesz się w ten sposób jak wygląda jazda bez warkotu silnika.

villaoliva - 2012-09-04, 20:57

Ciekawe czy były przypadki odczepienia się przyczepy?
danielewicz - 2012-09-04, 21:58

Co ciekawe za ciągnikiem już taka jazda niebezpieczna nie jest ;-)
villaoliva - 2012-09-04, 22:16

Mała prędkość.
Hochstriess - 2012-09-04, 23:11

Ja jeździłam takim do szkoły wiele razy. ;-)
feyg - 2012-09-14, 11:31

Zaproszenie na najbliższą niedzielę:

Cytat:
EUROPEJSKI TYDZIEŃ ZRÓWNOWAŻONEGO TRANSPORTU
„SZLAK TRAMWAJOWY” – spacer śladami dawnej śródmiejskiej linii tramwajowej w Danzigu.


Pomorskie Stowarzyszenie Sympatyków Transportu Miejskiego serdecznie zaprasza wszystkich chętnych na spacer po Danzigu zatytułowany „Szlak tramwajowy”
W niedzielę 16 września 2012 r. odbędzie się spacer ulicami miasta śladami dawnej śródmiejskiej linii tramwajowej zlikwidowanej w 1922 r. Akcja ma na celu m.in. opowiedzenie szerszemu gronu historii linii tramwajowej, która przebiegała niekiedy wąskimi ulicami śródmieścia, zaprezentowania zachowanych elementów świadczących o jej przebiegu a przede wszystkim pokazania potencjału jaki prezentuje trasa do stworzenia ewentualnego szlaku miejskiego umożliwiającego poznania historii miasta, architektury i ciekawostek na przekroju kilku wieków.

Dodatkowo każdy uczestnik przemarszu będzie mógł 22 września podczas festynu organizowanego w Parku Reagana odebrać koszulkę promującą zrównoważony transport miejski.

Osoby zainteresowane udziałem w niedzielnym spacerze proszę o potwierdzającego zwrotnego e-maila na adres zarzad@psstm.org.pl z podaniem imienia i nazwiska do 15 września do godz. 22:00Liczba miejsc ograniczona decyduje kolejność zgłoszeń.

Zbiórka - chodnik przy Bramie Żuławskiej 16 września 2012 godz. 11:00
„Szlak tramwajowy” przebieg Brama Żuławska – Długie Ogrody – Łąkowa – Wróbla – Toruńska – Żabi Kruk – Słodowników – Ogarna – Garbary – Tkacka – Kołodziejska - Węglarska – Szeroka – Grobla II – Grobla III – Straganiarska – Targ Rybny – Grodzka – Karpia – Krosna - Rybaki Górne – Wałowa – Łagiewniki – Pl. Solidarności ( dawna pętla tramwajowa „Doki”)

feyg - 2012-09-27, 19:40

Tym razem zaproszenie na wystawę

Cytat:
Od najbliższego poniedziałku w Małej Galerii 9 przy ul Jagiellońskiej na Przymorzu będzie można oglądać wystawę pt.: "Danzigie tramwaje i autobusy na starych fotografiach. Wystawa potrwa do połowy października.


Tangens - 2012-09-27, 23:58

Ja pierniczę i mnie tam nie będzie! :rozpacz: :rozpacz: :rozpacz: :rozpacz: :rozpacz: Będzie chociaż jakiś fotoreportaż?
Ze zdjęć zaprezentowanych w linku dla mnie prawdziwym hitem jest trójskład piątki na Waryńskiego z tłumem ludzi, którzy się nie zmieścili. Przystanek początkowy, oczekujący na kolejnych mogli tylko pomarzyć o dojechaniu tramwajem. A piątka była wtedy jedyną linią docierającą do Brzeźna. Widzicie więc jak trudno było w takich okolicznościach dostać się na plażę. Nie pomogła dodatkowa doczepa, niewiele dawało też puszczanie w wyjątkowych wypadkach 4N-ek na piątkę.
Drugą rewelacją jest zdjęcie tramwaju na Oruni z lotu ptaka.
Barowóz już widziałem ale w innym ujęciu. To drugie zdjęcie tego wozu jakie widzę.
A w ogóle to :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :flaga: :flaga: :flaga: :flaga: :flaga:

wladzio - 2012-10-05, 13:52
Temat postu: Tramwaje i autobusy.
No to koniec! http://warszawa.gazeta.pl...da_na_zlom.html :-( :szewc:
feyg - 2012-12-08, 11:37

W nawiązaniu do aktualnej aury (co prawda śniegu jeszcze tyle nie napadało, ale kto wie: ;-)



Cytat:
WIOSENNY ŚNIEG NA ŁĄKOWEJ,
Danzig, Dolne Miasto: 11.04.1986
autor fotografii: Eugeniusz Kozłowski

źródło: profil na FB "Opowiadacze Historii"

citar - 2013-01-01, 18:50

Kolega Pawel_45 napisal:
Jako uzupełnienie do swego poprzedniego wpisu dodam, że mógł ktoś spotkać autobus Jelcz 043 z tylnym mostem Raba i kołami tarczowymi jak w sam. ciężar. Jelcz. Ten autobus miał oznaczenie Jelcz 044 i bywał określany jako Jelcz II. Na przełomie 1974 i 75r.wyprodukowano ok. 100 szt. takich autobusów. Była to próba unowocześnienia i podtrzymania produkcji tego pojazdu, którego licencja wygasła w 1970r., a dostawy z Czechosłowacji zmniejszyły się wydatnie – bo oni wprowadzili nowsze modele. Miał on całkiem nowe podwozie skonstr. w Jelczu w 1971r. i silnik SW 680/55 prod. w Mielcu na lic.Leylanda. Reaktywacja nie była kontynuowana i zakupiono licencję Berlieta.




Witam wszystkich,
jestem tu calkiem nowy, ale po przeczytaniu paru postow mam nadzieje w Koledze Pawle znalezc kogos , kto bedzie umial odpowiedziec mi na pytanie o silniki stosowane w Jelczach :
*ze byly Skody-wiadomo
*ze byly Leylandy -wiekszosci tez znane (leylandy byly juz w 043 w kombinacji z "normalnymi" tylnymi mostami)
*ale byly jeszcze inne silniki, niestety nie wiem jakiej produkcji, mialy tak jak Leyland 200 koni ale byly duzo "nizsze" inaczej mowiac mniejsze. Dodatkowo autobusy z tymi silnikami mialy wspomaganie kierownicy nie pneumatyczne ale hydrauliczne i duzo mniejsza kierownice.
W danzigim WPK bylo tylko pare sztuk tych "rodzynkow" i szybko zniknely.
Wiem tylko, ze na ta wersje mowiono- SM
Pozdrawiam
Andrzej


Witam po dlugiej przerwie,
przed prawie 3 laty mialem nadzieje, ze kolega Pawel pomoze mi znalezc odpowiedz na temat silnikow uzywanych w Jelczach ogorkach.
Chodzilo mi o 3-ci rodzaj silnika, silniejszy niz Skoda ale mniejszy niz Leyland.
Przez przypadek trafilem na ogloszenie sprzedazy "ogorka" ktory ma wlasnie taki silnik!
Jest to Skoda! ma ona 192 km (nie tak jak pisalem-200) przy 2000 obr/min. co w porownaniu z normalna "skodzina" 160 km przy 1900 obr/min bylo niezlym osiagnieciem.
Leyland naturalnie byl jeszcze lepszy ze swoimi 200 km i 2200 obr/min.
Autobusy z tymi silnikami mialy jak pisalem wczesniej hydrauliczne wspomaganie, mniejsza kierownice "dwuszprychowa" oraz hamulec reczny pneumatyczny a nie jak "normalne" mechaniczny z wielka dzwignia
Ciekawe, czy ktos moze cos wiecej powiecziec na temat tych autobusow`..
Pozdrawiam
Andrzej

feyg - 2013-10-13, 11:09

Dwa ciekawe bilety tramwajowe jakie przewinęły się przez serwisy aukcyjne:
sol - 2013-10-14, 12:31

Poproszę na priv informację na jakich serwisach.
doldar - 2013-12-11, 11:14

Tu do kupienia wspaniały album, w którym są też zdjęcia danzigich tramwajów i co ważne wygląd mundurów konduktorek w Freie Stadt Danzig:
http://www.ebay.de/itm/Al...=item1c39bbdef8

slowfoot - 2013-12-11, 16:35

Licytuję ten album dla Muzeum Stutthof. Konduktorki raczej z roku 1942.
doldar - 2013-12-11, 17:43

Zgadzam się, ale taki opis dostałem. Mam wrażenie, że zamieszczone na zdjęciu panny z Deutsche Mädchen należą do Danziger Arbeitsdienst, a konduktorki są absolwentkami takiego kursu.
slowfoot - 2013-12-16, 17:22

No i wygrałem!
doldar - 2013-12-16, 17:42

:brawo:
slowfoot - 2013-12-27, 15:31

Wrzucam dobre scany zdjęć tramwajarek:


Zdjęcie ze stycznia 1943 r.


Zdjęcie z lutego 1943 r.


Zdjęcie z marca 1943 r.


Zdjęcie z marca 1943 r.








I na koniec pytanie; co to za odznaka?



[ Komentarz dodany przez: villaoliva: 2013-12-29, 22:24 ]
Zdjęcia z imageshack lubia po czasie znikać, więc dodałem do naszego serwera :-)

slowfoot - 2013-12-27, 15:47

Dodam jeszcze, ze przy zdjęciach była karteczka z napisem K.H.D co prawdopodobnie pochodzi od Kriegs Hilfe Dienst.
villaoliva - 2013-12-27, 16:38

slowfoot napisał/a:
I na koniec pytanie; co to za odznaka?


Wygląda na odznakę RAD - Reichsarbeitsdienst

Dokładnie to wpinka członkini ochotniczej pomocy wojennej RADwJ Kriegshilfsdienstabzeichen.



Na niektórych obszarach RAD twórzył wyspecjalizowane oddziały KHD jak KHD-Straßenbahn .

slowfoot - 2013-12-27, 22:51

Ależ wy, cholera, jesteście szybcy! :flaga:
Pepo - 2013-12-28, 10:48

No to może wrzucę garść informacji o męskiej i żeńskiej Służbie Pracy, jaką narodowi socjaliści wprowadzili na terenie Danziga:

Arbeitsdienst (Służba Pracy) – istniała na terenie WMG co najmniej od 1932 r. (nie udało mi się ustalić, od kiedy dokładnie)

październik 1934 r. – Arbeitsdienst zostaje przemianowany na Danziger Staatlicher Hilfsdienst (DSH). Pod względem celów, struktury, odznaczeń czy umundurowania DSH jest niemal wierną kopią RAD (Służby Pracy Rzeszy, Reichsarbeitsdienst). Zwracam uwagę, że zaprezentowana parę postów wyżej wpinka z literami St.H.D. to wg wszelkiego
prawdopodobieństwa właśnie skrót od DSH (inaczej rozwinięty).

kwiecień 1939 r. – DSH zostaje przemianowany na Danziger Arbeitsdienst (DAD).

wrzesień 1939 r. – DAD zaczęło występować jako RAD.

IV kwartał 1939 r. – DAD formalnie włączone do RAD.

Stałe obozy Arbeitsdienst/DSH/DAD istniały w latach 1932-1939: w Kątach Rybackich (najstarszy, założony w 1932 r.), w Danzigu na ul. Wałowej, w twierdzy Wisłoujście, w forcie Płonia Wielka. Oprócz nich był szereg „sezonowych, na okres letni – do pomocy przy żniwach, do prac melioracyjnych itd.

Bliźniacza, żeńska organizacja (Danziger Frauenarbeitsdienst; DFAD) miała z kolei obozy na terenie majątku Stawowie w Sopocie, w Pręgowie i Wiślińce.

DFAD, później żeńska część RAD miała faktycznie bardzo duży udział w „obsadzeniu” stanowisk (w pierwszej kolejności) listonoszy, urzędów pocztowych oraz motorniczych w komunikacji miejskiej w Danzigu. Problemy z siłą roboczą były w Danzigu (w latach wojny)…niemal od samego początku, tj. od przełomu 1939/40. Gwałtowne przestawienie dotychczasowej gospodarki czasu pokoju na tory wojenne spowodowało wiele problemów i było katalizatorem dla takich zjawisk, jak m. in. emancypacja zawodowa. To „pięknie” wychodzi z dokumentów.

villaoliva - 2013-12-28, 22:20

Piękne rozwinięcie :brawo:
HENRYK0072 - 2013-12-29, 14:28

A czy kolega Slowfoot mógłby wrzucić resztę tych zdjęć?Bardzo bym był wdzięczny ,za wszystkie z albumu bo to jedyna okazja by mieć takie ładne skany jak te powyżej.
slowfoot - 2013-12-29, 20:13

HENRYK0072 napisał/a:
A czy kolega Slowfoot mógłby wrzucić resztę tych zdjęć?Bardzo bym był wdzięczny ,za wszystkie z albumu bo to jedyna okazja by mieć takie ładne skany jak te powyżej.


Większość scanów masz tutaj:
http://wolneforumdanzig.p...hlight=stutthof

Mówiąc szczerze scanowanie całego albumu to sporo roboty a ja muszę go jutro przekazać do Muzeum Stutthof. Zgodnie z umową zachowałem dla siebie zamieszczone powyżej zdjęcia tramwajarek, bo te mnie interesowały.

HENRYK0072 - 2013-12-29, 20:33

dziękuję za odpowiedż
slowfoot - 2013-12-30, 11:35

No to jeszcze pomóżcie rozszyfrować karteczkę dołączoną do zdjęć:


Pepo - 2013-12-30, 19:39

K.H.D.
II. Abschnitt
????

K.H.D. - "Służba Pomocy [w dobie] Wojny" lub "Wojenna Służba Pomocy".

II. Abschnitt - dosłownie: "2. odcinek". Może być rozumiany trojako:
a) druga faza (okres) realizacji jakiegoś zadania
b) drugi odcinek (sektor) - określenie odnoszące się do jakiejś przestrzeni (np. prace czy roboty prowadzone w jakimś konkretnym miejscu, sektorze, oznaczonym właśnie jako "2. odcinek")
c) drugi obszar działania - w sensie jakiejś branży, zakresu działalności.

Wydaje mi się, że odnośnie RAD i KHD (bo o tym tu mowa) najczęściej takiej pojęcie występowało odnośnie okresu (drugiego etapu realizacji jakiegoś zadania czy projektu). Ale jak w istocie było w tym wypadku? Nie wiem, trudno rozsądzić.

Może ktoś pomoże z trzecią linijką..?

feyg - 2013-12-31, 08:49

Początek to według mnie to "von" ale tu już koncept mi się kończy...
slowfoot - 2014-01-14, 21:03

Dorzucam bilecik na autobus, podobno z 1936 r.


slowfoot - 2014-01-14, 21:05

A tu sobie idzie jakiś pan:


villaoliva - 2014-01-14, 21:28

Wiemy kto to lub gdzie to?
slowfoot - 2014-01-14, 21:36

Ja jestem za cienki :cry:
villaoliva - 2014-01-14, 21:45

Oj tam oj tam ;-)

Stawiam na wylot ul. Tuwima.

I tu mam pytanie do znawców tramwajów - czy tory biegły kiedyś po tym pasie zieleni pomiędzy Traktem Konnym a Wielką Aleją? Teraz leża tam takie kolorowe płyty z kamienia.


Wyświetl większą mapę




Wyświetl większą mapę

slowfoot - 2014-01-14, 21:51

Coś ten nowy chodnik trochę wąski no chyba, że przesunięto płot. Może wizja lokalna by coś dała :-D
villaoliva - 2014-01-14, 21:57

Hmmmm ... no i Tuwima nie jest pod kątem 90 stopni do Traktu. A ulica na zdjęciu wydaje się być.
slowfoot - 2014-01-14, 22:08

Trochę nie w temacie, ale to moja dzisiejsza zdobycz. W naturze jest jeszcze fajniejsza niż na zdjęciu. Nawet moja kobieta jest oczarowana. :flaga:


Krzysztof - 2014-01-15, 10:09

villaoliva napisał/a:
czy tory biegły kiedyś po tym pasie zieleni pomiędzy Traktem Konnym a Wielką Aleją?

Nie.
To nie może być to miejsce.
Zastanawiam się z którego roku może być to zdjęcie. Czy zaraz po wojnie jeździły tramwaje kremowe? Na powojenne wskazywałby pogięty płot i wygląd tego pana.

renekk - 2014-01-15, 23:13

Układ był następujący (od strony zachodniej):
- trakt koński
- pas zieleni
- dwupasmowa jezdnia w kierunku Danziga
- wydzielone tory tramwajowe
- dwupasmowa jezdnia w kierunku Wrzeszcza
- aleja lipowa.
Po przebudowie na początku lat 70-tych tory tramwajowe przesunięto na jezdnię w kierunku Wrzeszcza, a z reszty wydzielono trzeci pas w kierunku Danziga. Trzypasmową jezdnię w kierunku Wrzeszcza poprowadzono za aleją lipową, i tak zostało do dziś.

Krzysztof - 2014-01-16, 10:13

slowfoot napisał/a:
A tu sobie idzie jakiś pan:

Mam dwa typy.
1. Bohaterów Getta Warszawskiego. (ten płotek jest tam możliwy, ale nie wiem, czy był)
2. Ignacego Łukasiewicza. W tym przypadku byłby to płot od willi obecnego Radia Danzig.
W obu przypadkach za tramwajem to Park Uphagena.

Tangens - 2014-01-16, 10:33

Krzysztof napisał/a:
Czy zaraz po wojnie jeździły tramwaje kremowe?
Oczywiście. Na dowód:
villaoliva - 2014-01-16, 13:35

Krzysztof napisał/a:
1. Bohaterów Getta Warszawskiego. (ten płotek jest tam możliwy, ale nie wiem, czy był)
Tam po lewej stoi stara kamienica, więc raczej odpada.
Krzysztof - 2014-01-16, 15:33

Dom mógł się nie załapać. Odpada bo płotek był inny. Było i drzewko.
pawel_45 - 2014-01-16, 16:36

Moim zdaniem fot. wykonana została krótko po wojnie, prawdopodobnie w 1945r. Kremowo malowane tramwaje jeździły do lat 50-tych i stopniowo były przemalowywane.
Na tramwaju widoczny jest wąski znak firmowy MZK – tarcza z herbem Danziga. Zamalowane lwy trzymające tarczę herbową i niemieckie napisy nad i pod listwami.
Fot. nie mogła być wykonana na całej długości al.Zwycięstwa (Rokossowskiego) – bo tramwaje jeździły po torach między asfaltowymi jezdniami środkiem Wielkiej Alei.
Całkowicie odpada rej. ul.Boh.Getta W. (wówczas Parkowa) i ul.Łukasiewicza. Przy pierwszej nie było tam żadnego płotu i drzewka były zupełnie inne, a chodnik i jezdnia były znacznie szersze, zaś Łukasiewicza węższa- szczególnie chodnik przy ogrodzeniu posesji Radia był wąziutki.
Wprawdzie do 1952r. tramwaj jeździł na tym odcinku Grunwaldzkiej (pod oknami mego domu) jeszcze po starych torach na jezdni, ale sama al.Grunwaldzka była tu szeroka jak obecnie.
W prześwicie między wozem silnikowym i doczepnym widać zarys budynku po drugiej stronie tej stosunkowo wąskiej ulicy.
Pozdrawiam.

Tangens - 2014-01-16, 22:46

W takim razie co? Chyba nie Sopot?
Krzysztof - 2014-01-17, 09:07

Do Sopotu torowisko było ułożone obok jezdni.
Torowisko (podwójne) jest w brukowanej jezdni. To sugeruje Grunwaldzką. Za tramwajem jest jakiś domek, ale nie kamienica. Dominuje zieleń. To eliminuje centrum Wrzeszcza.
Nie wykluczam odejścia Wiązowej (obecnie de Gaulle'a).

Na tym starszym zdjęciu widać, że był tam płotek. Tu inny, ale może do 45 r. wymieniono na stalowy. Dom nie przetrwał wojny i to właśnie to "nie przetrwanie" mogło spowodować widoczne zniszczenie płotu. A do wybudowania drugiej jezdni było z drugiej strony sporo zieleni.

renekk - 2014-02-11, 19:29

Przepraszam że się wtrańcam, ale znalazłem b. ciekawą stronę:
https://www.facebook.com/...k=photos_stream
a na niej takie zdjęcie:

wladzio - 2014-02-18, 12:56
Temat postu: Krzysztof
Wg "Akademia Rzygaczy" - Hauptstrasse Ecke Ulmenweg, to Grunwaldzka / Wiązowa- De Gaule`a.
Krzysztof - 2014-02-18, 17:55

wladzio napisał/a:
Ecke Ulmenweg

Że to Wiązowa-De Gaulle'a to wiadomo, tylko czy to zdjęcie

jest z niej robione :?:

villaoliva - 2014-02-24, 20:01

Widok znany, ale tu szczególnie widać mocowania trakcji w Bramie Długoulicznej.
villaoliva - 2014-05-05, 15:02

Sierpień '80 na przykładzie strajku komunikacji miejskiej
Cytat:
8 maja (czwartek) o godz.18.00 przy ul. Opata Rybińskiego 10 odbędzie się wykład Arkadiusza Kazańskiego pt. "Wydarzenia Sierpnia '80 w Trójmieście na przykładzie strajku komunikacji miejskiej".

villaoliva - 2014-07-07, 15:59

Taka ciekawostka

Wóz w kinie, urwana połówka, czarny przystanek. Poznaj slang danzigich kierowców komunikacji miejskiej
Cytat:
Wóz w kinie, urwana połówka i pogot prowadzący banana to niektóre ze sformułowań, których na co dzień w swojej pracy używają kierowcy komunikacji miejskiej. Dowiedzieliśmy się, co tak naprawdę oznaczają te słowa.

villaoliva - 2015-06-27, 22:27

Może się już powtarzam ;)


villaoliva - 2015-07-08, 15:19

Co powiecie na taki pomysł?

Poważnie bym się zastanowił nad zmianą kolorów wszystkich pojazdów komunikacji miejskiej w Danzigu. Dlaczego nie na te z czasów WMG?

Tramwaj w kolorach jak przed wojną

Cytat:
Jeden z remontowanych tramwajów N8C będzie miał barwy danzigich tramwajów z okresu międzywojennego. Inspiracją dla tego pomysłu była twórczość Güntera Grassa.



A79 - 2015-07-21, 11:35

ul. Jana z Kolna / Robotnicza
fot. Bruno Barbey / Magnum Photos
oryginalny plik

janek - 2015-07-21, 15:44

villaoliva napisał/a:
Co powiecie na taki pomysł?

Poważnie bym się zastanowił nad zmianą kolorów wszystkich pojazdów komunikacji miejskiej w Danzigu. Dlaczego nie na te z czasów WMG?

Tramwaj w kolorach jak przed wojną

Cytat:
Jeden z remontowanych tramwajów N8C będzie miał barwy danzigich tramwajów z okresu międzywojennego. Inspiracją dla tego pomysłu była twórczość Güntera Grassa.


Obrazek


było by bardzo fajnie a do tego znikła by ta pstrokacizna (ale co z reklamami)

villaoliva - 2015-07-25, 12:52

Nowe tramwaje, kupione z pomocą środków unijnych, nie mogą mieć reklam.
Więc na części pojazdów to by się sprawdziło.


slowfoot - 2015-07-27, 13:19

Z tego co wiem, to w Danzigu nie ma woli dopuszczania reklam na tramwajach. Jeździ jedynie parę wozów promocyjnych jak np. "Lechia". :brawo:
doldar - 2015-07-29, 19:06

Czy ktoś może pomóc? Szukam zaginionej w "Gazecie Danzigiej" przypuszczalnie z 1926 roku informacji na temat otwartych linii autobusowych. Dostałem tylko skan artykułu bez źródła. Kiedy dokładnie ta wiekopomna chwila miała miejsce?
villaoliva - 2015-09-04, 01:42
Temat postu: Tramwaj na ul. Wróbla
W czwartek 3 września, po godz. 23:00 w torach na ul. Wróbla (przy skrzyżowaniu z ul. Toruńską) został ustawiony tramwaj Konstal 105 Na z 1978 roku.

Pojazd ma się stać nową atrakcją Dolnego Miasta. Administratorem tramwaju została Fundacja Danziga, która będzie czynić starania o wykorzystanie jego wnętrza jako punktu kulturalnego i informacyjnego.


SCHIEWENHORST - 2015-09-12, 10:49

Witam i od razu proszę o pomoc wszystkich speców od komunikacji autobusowej. W wydanym przez Macierz Szkolną w 1939 r. przewodniku jest mowa m.in. o dwóch liniach autobusowych:
- nr 6 - Danzig - Bohnsack
- nr 7 - Danzig - Stutthof (przez Bohnsack)
Problem w tym, że widziałem zdjęcie autobusu z opisem trasy Danzig - Bohnsack i miał on wyraźne "7" jako oznaczenie linii a nie 6 jak mówi przewodnik. Czyżby w przewodniku był błąd ? A może przed 1939 r. była inna numeracja tras? I drugie pytanie do znawców tematu - czy w WMG używane były autobusu Saurer ? Jeśli tak, to jakiego typu? Będę wdzięczny za pomoc w temacie. pozdrawiam, Maciek

slowfoot - 2015-10-16, 15:06

Jestem już szczęśliwym posiadaczem książki "Tramwajem przez Danzig" autorstwa Sebastiana Zomkowskiego. Palce lizać i gratulacje dla twórcy tego arcydzieła. Uprzedzając ewentualne pytania: książka jeszcze nie jest w sprzedaży, ja swój egzemplarz dostałem od autora.
villaoliva - 2015-10-16, 23:40

Czyli, zapewne, będzie dostępna dopiero z karpiami :hihi:
Pepo - 2015-11-13, 15:28

Moi Drodzy Forumowicze,

piszę po prośbie.

Poszukuję ładnego (czy. w dobrej rozdzielczości) zdjęcia ukazującego dawną zajezdnię na Wałowej, z jakimś autobusem / autobusami. Najchętniej, gdyby zdjęcie było z lat 60. lub 70. ub. w.

Czy ktoś z Was byłby w stanie mi podpowiedzieć, gdzie szukać? Poza skarbnicą wiedzy o komunikacji miejskiej, czyli osobą-instytucją, w postaci Sebastiana Zomkowskiego (ZTM Danzig)...? Agencja Kosycarz? Hmm?

renekk - 2015-11-13, 16:15

Może tu: http://www.fotomemoria.pl/ ?
slowfoot - 2016-06-23, 16:32

Szukajcie a znajdziecie :-D


Pieczątka z okresu przekształcenia się D.E.S. w Verkehrsbetriebe Danzig - Gotenhafen AG + podpis dyrektora Hege


Jeszcze stara pieczątka poczty przychodzącej

Tangens - 2016-06-24, 17:10

Czy ktoś się orientuje co z linia turystyczną w te wakacje, czy będzie udostępniony Ring? Dla mnie bardzo ważne, ponieważ wybieram się 1-3 lipca do Danziga i zawsze korzystałem z GL, a Ringiem jeszcze nie jechałem. Teraz jednak nie mogę znaleźć w internecie żadnej informacji an ten temat.
Tangens - 2016-06-25, 00:02

Już mam. http://www.zkm.pl/aktualn...tram-tour-2016/
Jak napisałem wyżej, następny weekend (1-3 lipca) wybieram się do Danziga. Może ma ktoś ochotę na wspólną przejażdżkę Ringiem?

Tangens - 2016-06-29, 08:21

Jeśli ktoś ma ochotę na przejażdżkę w moim towarzystwie zabytkowym tramwajem, to planuję to na sobotę 2 lipca o 13:10 z Huciska. Jeśli będzie na trasie Ring to oczywiście Ringiem, jak nie to Bergmann i w trzeciej kolejności N-ka. Potem ewentualne piwo w Perle Bałtyku. Zapraszam.
faza - 2016-06-29, 21:13

Cytat:
Jeśli ktoś ma ochotę na przejażdżkę w moim towarzystwie zabytkowym tramwajem,


Ochote to mam ale przyjezdzam do Danziga dopiero 5 lipca.ale dzieki za link o kursowaniu tych tramwajow napewno skorzystam z tych atrakcji.

villaoliva - 2016-07-20, 12:08

Jeszcze się uchował.

Przystanek starego typu z czasów PRL. Może warto go odremontować i zachować dla potomnych?
Danzig, ul. Płońska.

villaoliva - 2016-08-18, 18:58

Ktoś ma pomysł co to za typ :?:
Stoi w Jelitkowie!


fot. www.facebook.com/ewa.lieder.danzig

Tangens - 2016-08-18, 19:58

Hm, jedyne co na chwile obecną wydaje mi się pewne, to że ma ucięty pomost i stąd drzwi na szczycie. A jaki typ? Wszelkie spekulacje moje na razie psuje liczba okien. Może konny?

Stoi do dziś w Jelitkowie? To może ktoś tam wie od kiedy stoi? To by mogło trochę uprościć sprawę.

Tangens - 2016-08-18, 20:38

Myślę, że może być to ten typ: http://fotopolska.eu/918765,foto.html?o=b36893 z obciętymi pomostami.
villaoliva - 2016-08-18, 20:45

Stoi w tym miejscu od niedawna. To budynek dawnego przystanku przy Pomorskiej. Ten w pobliżu pętli.
Tangens - 2016-08-18, 20:55

A wcześniej gdzie stał?
villaoliva - 2016-08-18, 21:01

Nie mam pojęcia. Trzeba będzie sprawdzić.
villaoliva - 2016-08-18, 21:14

Jeszcze jedna fota:


fot.: www.facebook.com/ewa.lieder.danzig

Tangens - 2016-08-18, 21:49

Niektóre wozy, jak choćby odrestaurowany niedawni ring - patrz załączone zdjęcie) miały drzwi w wejściu do przedziału. Wydaje mi się jednak, że w tym przypadku ściana szczytowa nie jest oryginalna. Upieram się przy wersji, ze buda została skrócona.
Ryś - 2016-08-22, 21:22

Witam wszystkich w swoim pierwszym poście. Jako "tramwaista" :-) -neofita moze będę wyważał otwarte drzwie ale nasunęło mi sie kilka uwag po obejrzeniu tego cuda. to pudło jest oczywiscie pozbawione pomostów, ale reszta jest oryginalna. Więcej mam przekonanie, że poza uzupełnieniami, poprawkami, "prowizorkami "nigdy nie było przebudowywane. W takim sensie, ze nie zmieniono nic z pierwotnych założen konstrukcyjnych. Jest takie jak go wyprodukował Herbrand. Łącznie ze scianami czołowymi. Sciany czołowe z drzwiami miały nawet wagony letnie. To przeciez głowny element nosny pudła i dachu. Na sugestię co to za typ się nie odważę. mam jeszcze za mało wiedzy. na pewno pięc okien, na pewno 10 swietlików i na pewno ławki boczne.
A słuzyć musiał długo i dobrze. Zakazy wyskakiwania w biegu pojawiły sie pewnie gdzieś w latach 50-ych, chyba zaraz po wojnie nie bawiono sie jeszcze w takie drobiazgi.

Tangens - 2016-08-25, 21:09

Ryś napisał/a:
Witam wszystkich w swoim pierwszym poście. Jako "tramwaista" :-) -neofita moze będę wyważał otwarte drzwie ale nasunęło mi sie kilka uwag po obejrzeniu tego cuda. to pudło jest oczywiscie pozbawione pomostów, ale reszta jest oryginalna. Więcej mam przekonanie, że poza uzupełnieniami, poprawkami, "prowizorkami "nigdy nie było przebudowywane. W takim sensie, ze nie zmieniono nic z pierwotnych założen konstrukcyjnych. Jest takie jak go wyprodukował Herbrand. Łącznie ze scianami czołowymi. Sciany czołowe z drzwiami miały nawet wagony letnie. To przeciez głowny element nosny pudła i dachu. Na sugestię co to za typ się nie odważę. mam jeszcze za mało wiedzy. na pewno pięc okien, na pewno 10 swietlików i na pewno ławki boczne.
A słuzyć musiał długo i dobrze. Zakazy wyskakiwania w biegu pojawiły sie pewnie gdzieś w latach 50-ych, chyba zaraz po wojnie nie bawiono sie jeszcze w takie drobiazgi.
Ogólnie się zgadzam, ale póki co nie mam innej hipotezy co do typu, poza tą, co podałem wyżej.
Mam natomiast hipotezę, co do jego dalszych losów. Myślę, iż jest prawdopodobne, że po wycofaniu mógł trafić do kempingu w Goszynie, a po likwidacji ośrodka ktoś mógł postawić go sobie na działce. Domowym sposobem uciąć pomosty może by się dało, ale wyrównać dół byłoby znacznie trudniej.

slowfoot - 2016-10-26, 15:30
Temat postu: Stare bilety
Poszukuję przedwojennych i wojennych biletów komunikacji miejskiej w Danzigu oraz w Gdyni. W razie czego proszę o kontakt.
slowfoot - 2016-10-26, 15:32

villaoliva napisał/a:
Ktoś ma pomysł co to za typ :?:
Stoi w Jelitkowie!

Obrazek
fot. www.facebook.com/ewa.lieder.danzig



villaoliva - 2016-10-26, 18:55

WOW! Czyli Herbrand!
hannk926 - 2016-10-28, 16:39

Dokładnie, stoi tam tylko i wyłącznie Herbrand.
villaoliva - 2017-05-30, 13:20

Tramwaje dedykowane czterem duchownym z Wolnego Miasta Danziga

Cytat:
Zmodernizowane tramwaje NGd99 wracają nad Motławę. Pierwszy wyremontowany pojazd jest już w Danzigu. Kolejne dotrą do naszego miasta w ciągu dwóch, maksymalnie trzech miesięcy. Odnowione tramwaje będą miały nowy design i swoich patronów. Zostaną nimi czterej księża: Franciszek Rogaczewski, Bronisław Komorowski, Marian Górecki i Bruno Binnebesel.
Cytat:
- Ponieważ są to cztery tramwaje i wszystkie pomalowane będą w identyczny sposób, a więc w barwach, jakie obowiązywały w Wolnym Mieście Danzigu, pojawił się pomysł, by uhonorować w ten sposób tych czterech księży: ofiary faszyzmu - tłumaczy prezes Lisicki.
Wszyscy czterej księża pracowali w Wolnym Mieście Danzigu i zginęli z ręki nazistów. Trzej byli Polakami (Franciszek Rogaczewski, Bronisław Komorowski i Marian Górecki), jeden Niemcem (Bruno Binnebesel).
O wyborze patronów dla tych czterech pojazdów zadecydowała komisja złożona z radnych i urzędników miejskich.

turecki - 2021-04-11, 22:47

feyg napisał/a:
U Bufego jest zdjęcie przedwojennego wagonu 436, wówczas roboczego wozu w zajezdni Nowy Port, tyle że wygląda kompletnie inaczej. Pytanie czy coś go łączy z powojennym (poza numerem oczywiście) :hmm:

P.S. A propos przedziwnego numeru: strzelam, że wynika on wynika z zachowania oryginalnego numeru wozu zakupionego "z drugiej ręki" (skąd i kiedy?)

Nie wiem, czy doparzyliście się, ale ten wagon, do Kummer z DES z Nowego Portu jako roboczy. Nie wiem też, czy rozgryziono jego poprzedni numer? I czy wiadomo który z liniowych dostał numer 703 jako roboczy jeszcze ,,za niemca,,? Z tego, co widać na starych zdjęciach, to po wojnie dwa ex kummery były roboczymi i minimum trzy ex herbrandy, w tym 436 bis. Jednak ich pudła mocno upodobniono.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group