|
Wolne Forum Gdańsk Forum miłośników Gdańska |
|
Historia - Holendrzy w Karwieńskich Błotach
maniana1 - 2010-07-26, 00:10 Temat postu: Holendrzy w Karwieńskich Błotach Zastanawiam się kto i po co sprowadził Holendrów w okolice Karwieńskich Błot i czy przetrwały do dziś jakieś efekty ich działalności. Może ktoś ma jakieś informacje na ten temat?
fritzek - 2010-07-26, 00:16
Po co sprowadzano osadników z Niderlandów na różnego rodzaju "błota", to raczej nie trudno się domyśleć
Irmina - 2010-07-26, 09:14
Mnie interesują Mennonici w Karwieńskich Błotach i ich miejsce
pochówku.
ezet - 2010-07-26, 14:07
Irmina napisał/a: | Mnie interesują Mennonici w Karwieńskich Błotach i ich miejsce
pochówku. |
W „upalny” styczniowy dzień 2003 roku brałem udział w odkryciu kamienia nagrobnego, uważanego obecnie za najstarszy nagrobek z cmentarza w Karwieńskich Błotach. Znajduje się na nim trudne do odczytania nazwisko i data roczna AD 1786. Miesiąc później wraz z kolegą odzyskaliśmy kolejny kamień nagrobny z inicjałami H.I. i datą 1804.
Poniżej fragmenty artykułu Doroty Abramowicz: Znaleźliśmy cmentarz menonitów z Karwieńskich Błot. NIE DO WIARY, Dziennik Bałtycki, 29 stycznia 2003 r. i w tej samej gazecie: Nieznany cmentarz menonitów w Karwieńskich Błotach. DOBROCZYŃCY i HIENY:
Cytat: | Sensacyjne odkrycie w Karwieńskich Błotach. Na terenach oznaczonych na planach jako nieużytki, odnaleziono cmentarz menonitów sprzed kilkuset lat. – To niesamowite – mówi prof. Andrzej Groth, historyk dziejów Pomorza, autor monografii Krokowej. – W żadnych dokumentach nie znalazłem wzmianki o miejscu pochówków menonitów z Karwińskich Błot. A przecież oni tu żyli setki lat, walczyli z morzem, osuszali bagna.
- Tutaj jest co najmniej setka grobów? – mówi prof. Andrzej Groth, przedzierając się przez chaszcze na ukrytym w zaroślach cmentarzu.
Odnalezione w Karwieńskich Błotach mogiły są w tragicznym stanie. Poprzewracane krzyże, otwarte groby. Cmentarz był systematycznie plądrowany. (…) Krążymy wśród grobów. Wiele tu mogił dziecięcych. Profesor Groth opowiada, że w dokumentach z 1805 r. przeczytał, iż zaledwie co drugie dziecko menonitów z Karwieńskich Błot dożywało dziesiątego roku życia. Tak było ciężko… Już za terenem cmentarza Marian Wieconkowski odkrywa w krzakach spory ciemny kamień z wyrytym nazwiskiem (nie jesteśmy w stanie go odczytać) i wyraźną datą AD 1786. (…) Miejscowi dobrze wiedzieli, że jest tu cmentarz. Czy informacja ta nie dotarła do władz gminy? Dlaczego nikt się tym nie zajął? – Próbowaliśmy sprawdzić co to jest – protestuje Ryszard Stachurski, były sekretarz gminy Krokowa. – Nie udało się nam zainteresować konserwatora zabytków „poniemieckim cmentarzem”. To skutek wiedzy historycznej, kulturalnej i uprzedzeń narodowościowych.
Kilkaset metrów od cmentarza stoi nieotynkowany dom. Wybudowano go w połowie lat 70., ale nikt w nim nie mieszka. Właściciele bezskutecznie próbują go sprzedać…
- We wsi krążą wieści, że w stropach domu umieszczono zalane betonem krzyże wyniesione z cmentarza – opowiada Stachurski. – Miało to obniżyć koszty budowy. Nie ma jednak chętnych na życie w tym domu. Ponoć tu straszy…
Nie wiadomo, czy będzie straszyć także przyszłych właścicieli działek budowlanych, wydzielonych na terenie, gdzie leży cmentarz.
Zawiadamiam o odkryciu wójta Krokowej, Henryka Doeringa. Wójt – w drodze na urlop – deklaruje pełną pomoc w ratowaniu zabytku.
- Natychmiast trzeba zabezpieczyć cmentarz – twierdzi prof. Groth. – Niezbędne są badania archeologiczne.
- Zainteresujemy nekropolią konsula holenderskiego – obiecuje Wieconkowski. – Hrabia von Krockow obiecał już pomóc w stworzeniu przy pałacu lapidarium ukazującego przenikanie kultur kaszubskiej, holenderskiej, niemieckiej, żydowskiej… |
I jeszcze fragment artykułu Doroty Abramowicz i Romana Kościelniaka, Jak kamień w wodę, Dziennik Bałtycki, 26 lutego 2003 r.
Cytat: | W ostatnią niedzielę Magda Sacha, dyrektor Muzeum Regionalnego w Krokowej, wracając ze spaceru zobaczyła stojącego przed krokowskim pałacem malucha.
- Czekało w nim dwóch młodych ludzi – mówi dyrektor Sacha. – Powiedzieli, że są uczniami szkoły średniej z Pucka, interesują się historią. W bagażniku mieli spory kamień. Przyznali, że „pozyskali” go z hałdy w Parszczycach.
„Pozyskali”, czyli zabrali prawdopodobnie bez zgody właściciela. To nie był zwykły kamień. U góry wyryto na nim inicjały H.I., pod spodem widniała data – 1804 r.
- Mógł to być nagrobek z mennonickiego cmentarza w Karwieńskiech Błotach, o którym niedawno pisał „Dziennik Bałtycki” – twierdzi Magdalena Sacha. – Na pewno zabytek. Pobiegłam po aparat, by sfotografować kamień. Gdy wróciłam samochodu już nie było. (…) |
Myślę, że znakomity fotoreporter Dziennika Bałtyckiego,Tomek Bołt, nie weźmie mi za złe umieszczenie na WFG sporządzonej przez niego mapki.
maniana1 - 2010-07-27, 11:28
fritzek napisał/a: | Po co sprowadzano osadników z Niderlandów na różnego rodzaju "błota", to raczej nie trudno się domyśleć |
Zależy mi na bardziej szczegółowych i rzeczowych odpowiedziach
feyg - 2010-07-27, 19:56
O ile znasz niemiecki to zajrzyj TU
Irmina - 2010-07-27, 21:42
No proszę, jesteście rewelacyjni-o co bym się nie zapytała,zawsze jest odzew-ciekawe źródło informacji-długa nauka przede mną:)
ezet - 2010-07-27, 22:20
Irmina napisał/a: | No proszę, jesteście rewelacyjni-o co bym się nie zapytała,zawsze jest odzew-ciekawe źródło informacji-długa nauka przede mną:) |
Irmina, tłumaczenie na j. polski niemieckiej publikacji, którą dołączył Feyg, zostało wydane w 2000 roku. Niestety swój egzemplarz pożyczyłem i od paru lat nie mogę doczekać się zwrotu. Ale myślę, że sporo ludzi w Krokowej i okolicy ma tę książkę i poradzisz sobie z dotarciem do tej "zakazanej" pozycji.
Cytat: | http://webcache.googleuse...l&ct=clnk&gl=pl W 2000 samorząd gminy Krokowa, kierowanej wówczas przez wójta Kazimierza Plocke, opublikował pracę Kurta Luecka "Karwieńskie Błota nad Morzem Bałtyckim", wydaną wcześniej po niemiecku w Poznaniu w 1939. Egzemplarze książki sygnowane przez Radę Gminy w Krokowej zostały 28 lipca 2000 przekazane m.in. wiceministrom kultury RFN i RP oraz rektorowi Uniwersytetu Danzigiego Andrzejowi Ceynowie. Już po tej uroczystości okazało się, że książka napisana w duchu ideologii nazistowskiej została opublikowana bez niezbędnego komentarza historycznego... |
Irmina - 2010-07-28, 09:24
No tak, rzeczywiście, mówiłeś mi już o niej-dzięki za przypomnienie:)
Kösternitz - 2010-12-24, 12:23
Karwieńskie Błoto Drugie - gospoda i szkoła.
elsner irena - 2011-01-11, 21:09
Posiadam wiele szczegółowych informacji na temat cmentarza w Karwieńskich Błotach. Czy mogę komuś pomóc w prywatnych badaniach genealogicznych?
|
|