Wolne Forum Gdańsk
Forum miłośników Gdańska

Pocztówki, zdjęcia, dokumenty - Sztutowo / Stutthof

villaoliva - 2009-03-28, 19:45
Temat postu: Sztutowo / Stutthof
Wspomnienia i zdjęcia byłych mieszkanek Sztutowa.
Reportaż "Czas miłości, czas śmierci".


feyg - 2011-01-18, 20:48

Jedna z miejscowych gospód:
feyg - 2011-02-11, 22:47

Grusówka z roku 1899:
doldar - 2012-01-23, 21:48

Jeszcze dwie "grusówki" - jedna z tajemniczym napisem "Die Haide" - nazwa części wsi?
villaoliva - 2012-01-24, 09:53

doldar napisał/a:
Jeszcze dwie "grusówki" - jedna z tajemniczym napisem "Die Haide" - nazwa części wsi?

Wrzosowisko, pustkowie?

feyg - 2012-01-24, 10:55

Na obu pocztówkach mamy ten sam wiatrak:



zaś zdjęcie z pocztówki opisanej "die Haide" zostało wykonane z wiatraka oznaczonego strzałką w kierunku zachodnim

doldar - 2012-01-24, 15:18

villaoliva napisał/a:
doldar napisał/a:
Jeszcze dwie "grusówki" - jedna z tajemniczym napisem "Die Haide" - nazwa części wsi?

Wrzosowisko, pustkowie?

Też tak to tłumaczę, ale zdaje mi się, że to będzie "dzielnica" wsi, wiatrak służył jako młyn.

feyg - 2012-05-13, 08:01

Grusówka:
villaoliva - 2013-12-16, 20:49

Zainspirowany podanym przez doldara linkiem, wstawiam

doldar napisał/a:
Tu do kupienia wspaniały album, w którym są też zdjęcia danzigich tramwajów i co ważne wygląd mundurów konduktorek w Freie Stadt Danzig:
http://www.ebay.de/itm/Al...=item1c39bbdef8


[/quote]Garantiert zeitgenöss.orginal Fotoalbum aus Nachlass.Enthalten noch komplett ! etwa 140 Fotos meist etwa Größe 9 x 6 cm und Größer - in jeder Seite liegt ein Zettel mit kommentierung. Auch ein Gedicht über das Lagerleben ( am Nogat Strand ) - es handelt sich wohl um das weibl.rad Lager 6/251 Stutthof bei Danzig das wohl auch teilweise im dortigen KZ gelegen hat ( wird auf einem Zettel erwähnt ! ) haupsächl.Lagerleben Freizeit usw.zuletzt Einsatz beim KHD ( Kriegshilfsdiens ) bei der Straßenbahn in Danzig - hübche Mädchen - seltenes Lager !
Cytat:

villaoliva - 2013-12-16, 20:50

I jeszcze
Kösternitz - 2014-04-05, 20:25

Z obiegu 1944 roku.
Kösternitz - 2014-07-01, 00:16

Prom
villaoliva - 2014-07-01, 11:44

To bardziej chyba Mikoszewo?
Kösternitz - 2014-07-01, 13:04

villaoliva napisał/a:
To bardziej chyba Mikoszewo?

A jednak Sztutowo. Chodzi o Wisłę Królewiecką (odgałęzienie Szkarpawy). Zabrakło jednego słówka w nazwie rzeki. Poza tym Wisła pod Mikoszewem jest zdecydowanie bardziej szeroka.

villaoliva - 2014-07-01, 13:05

To prawda :brawo:
villaoliva - 2017-03-04, 21:23
Temat postu: Relacje niezwykłe - Stutthof w kobiecych narracjach
Ta książka to pierwszy zbiór kobiecych wspomnień poświęconych KL Stutthof. W żadnej innej publikacji jakie ukazały się na temat losów więźniów tego obozu nie znajdziemy tak dokładnych opisów przybliżających strukturę żeńskiej społeczności czy zasad funkcjonowania kobiecej części tego obozu koncentracyjnego. Wspomnienia więźniarek Stutthofu, opatrzone licznymi przypisami mogą posłużyć wielu badaczom, którzy zajmują się tematyką kobiecości w obozach koncentracyjnych. Z pewnością wypełniają one także pewną lukę w literaturze pamiętnikarko-obozowej.

- Do tej pory w języku polskim ukazały tylko dwie książki wspomnieniowe byłych więźniarek niemieckiego nazistowskiego obozu w Stutthofie - mówi Piotr Tarnowski, dyrektor Muzeum Stutthof. - Opublikowano je 1965 i 1971 r. Obie autorki Anna Jędrychowska i Maria Suszyńska-Bartman więziono w Stutthofie w 1944 r., przez zaledwie kilka miesięcy. Ich narracje o obozie zajmują zaledwie kilka stron w całej publikacji i są niezwykle lapidarne. Uznaliśmy więc, że należy wypełnić tę lukę w publikacjach o tym miejscu zagłady.

Wydana właśnie książka jest efektem pracy trzech redaktorek: Wirginii Węglińskiej, pracownicy Muzeum Stutthof, (książka jest jednym z elementów jej badań naukowych nas losem kobiet w KL Stutthof) oraz Marzeny Dworak i Anity Rzeszowskiej, nauczycielki i uczennicy Akademickiego Liceum Ogólnokształcącego w Gdyni, które przygotowały transkrypcję tekstów.

To niełatwa lektura. Przybliża nas do świata obozowych koszmarów, o których tak wiele lat po II wojnie światowej chcielibyśmy zapomnieć, jednak pamiętać musimy. Tak jak naszym obowiązkiem jest kultywowanie tej pamięci by koszmar jaki jeden naród zgotował innym już nigdy nie powrócił. Relacje sześciu bohaterek, Soni, Anny, Walerii, Maschy, Heleny i Marii przeleżały w archiwach kilkadziesiąt lat. Teraz nadszedł czas by oddać im głos.

- Każda z narracji, mimo że stanowią odrębne historie tworzą element ukazujący losy pewnej zbiorowości. Te relacje wzajemnie się przenikają i uzupełniają. Los kobiet, których wspomnienia znalazły się w książce łączy nie tylko obóz, ale i przeszłość konspiracyjna oraz dramatyczny okres przesłuchań i pobytu w gestapowskich więzieniach – opowiada Wirginia Węglińska. - Każda z nich, oderwana od rodziny, skazana na liczne upokorzenia, przeżywa swoją osobistą tragedię. Kiedy ich drogi krzyżują się w baraku nr 1 wspólne doświadczenia i przeszłość okazują się niezwykłym atutem. Atutem, który pozwolił im wypracować strategię na przetrwanie w KL Stutthof.

W książce znajdziemy niezwykle traumatyczną relację Anny Paszkowskiej. Autorka przeżyła ogromną tragedię. W trakcie aresztowania była w ósmym miesiącu ciąży. Torturowano ją psychicznie grożąc pobiciem i utratą dziecka. Natychmiast po porodzie przeniesiono ją z więzienia do KL Stutthof. W obozie przetrzymywano także jej męża. Zaledwie po kilku tygodniach SS-mani zakatowali go na śmierć. Anna widziała jego zmaltretowane ciało. Przeżyła, ale po wojnie wszystkie obozowe wspomnienia odgrodziła grubym murem, nie potrafiła do nich wracać. Kiedy w latach 60. zgodziła się opowiedzieć o swoich przeżyciach mówiła o nich bez emocji, tak jakby stały się doświadczeniem kogoś innego.

Czytając "Stutthof w kobiecych narracjach" trzeba też zwrócić uwagę na różnicę pomiędzy relacjami nagrywanymi kilkanaście lat powojnie a tymi pochodzącymi z 1945 roku. Im dalej od minionych zdarzeń tym wypowiedzi narratorek są bardziej wyważone, zdystansowane i faktograficzne. Zdarzenia relacjonowane "na gorąco" np. te z dziennika prowadzonego w czasie ewakuacji przez Helenę Jarocką są pełne dramatyzmu, dynamiki i emocji.


Stutthof w kobiecych narracjach

Pod redakcją Wirginii Węglińskiej, Marzeny Dworak i Anity Rzeszkowskiej

str. 232

Wydawca: Muzeum Stutthof w Sztutowie


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group